Zosiu ale wypasione foty jak zwykle jakie cudne Kociaste trzymajcie się cieplutko bo zimnica już na dworze straszna nie ma to jak grzać się w domu Za Wasze sprawy i zdrowie mocne jak zawsze
Dzieki za odwiedziny i kciuki ! Pileczka juz sie znow turla normalnie, apetyt tez wraca ... wystarczyl jeden zastrzyk u weta i piguly ... ktore musze jej wciskac dynksem, bo gryzie. Mala jest sliczna kandydatka na domowa krolewne, prosimy polecac !