TYMCZASY U JOPOP IV - sielanka na 40 łap ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 14, 2011 22:22 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Właśnie tego mi trzeba- rady i pokrzepienia, bo nie umiem jeszcze sobie poradzić z pewnymi emocjami jakie wywołują u mnie niektórzy ludzie i ich teksty.
Poczułam się jak świruska po tekście tej pani. Jak bym utrudniała znalezienie kotu domu, a ona biedna chciała jak najlepiej.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 15, 2011 23:34 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

jopop pisze:Muszę przyznać, że nie wszystkie już pamiętam. Co ciekawe - dotyczy to również kotów, które u mnie całkiem długo mieszkały, np. Civic. Wspomnienia o nim mam za bardzo dużą mgłą, a daty zrobienia jego zdjęć (głównie z mojego łóżka) wskazują, że był tu minimum miesiąc...

O niektórych zaś wolałabym nie pamiętać, za dużo z tym łączy się bólu i wspomnień. Myślę tu między innymi o kotkce nr 101, której nikt z Was nie ma szansy pamiętać... To jeden z pierwszych kotów, którym towarzyszyłam w chorobie i śmierci...

Dlatego jeśli czytają to domki docelowe kotów z tej listy - odzywajcie się i chwalcie się swoimi kotami, by wspomnienia sukcesów były silniejsze niż porażek...
Pokłon do samej ziemi.
Kiedyś myślałam, że pomoc chorym, bezdomnym zwierzętom wymaga jakiegoś odrealnionego, dalekiego od spraw przyziemnych heroizmu. A potem przez raptem półtora roku (do wyjazdu) sama tymczasowałam - w nieporównanie mniejszej skali. Już wiem, jak to jest uratować kocie życie [na to nie ma ikonek, to jest uczucie nie do opisania czy pokazania]. Wiem też, jak to jest takie życie stracić :cry:

I wiedząc, że pomaganie to przede wszystkim ogromny bagaż emocjonalny, jak najbardziej realny, niesiony dzień w dzień dwadzieścia cztery godziny na dobę, jeszcze bardziej Cię podziwiam.

Prawda, może i nie każdego da się uratować, może nie da się zmienić świata. Ale Ty zmieniłaś świat dla tak wielu kotów, z których każdy jest bezcenny. Dwa takie bezcenne cuda mruczą u mnie w domu, 1700 kilometrów od Ciebie (w linii prostej, naprawdę przebyły 2700 :wink:).

jopop pisze:119. Bulwkowiec
Obrazek

120. Błyskoporek
Obrazek

:arrow:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze raz, niezmiennie i zawsze: DZIĘKUJĘ :1luvu:
Ostatnio edytowano Sob sty 15, 2011 23:50 przez behemotka, łącznie edytowano 1 raz
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Sob sty 15, 2011 23:38 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Oba głąby są tak piękne, że dech zapiera :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob sty 15, 2011 23:56 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Wielbłądzio pisze:Oba głąby są tak piękne, że dech zapiera :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ale pyszczek to mają charakterystyczny :mrgreen:

szczególnie tutaj widać pewne podobieństwo do Pioplusia 8)
Obrazek
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 16, 2011 0:00 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

*anika* pisze:
Wielbłądzio pisze:Oba głąby są tak piękne, że dech zapiera :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ale pyszczek to mają charakterystyczny :mrgreen:

szczególnie tutaj widać pewne podobieństwo do Pioplusia 8)
Obrazek

Ta fotka jest najpiękniejsza ze wszystkich. Zacałowałabym ten głupi pychol, tak jak codziennie zacałowuję plusiowy wraz z czółkiem :oops: A że spojrzenia obu chłopaków nieco piotrusiopodobne :roll: ... No cóż, cieszmy się, że chociaż w kolejce po urodę i oni (podobnie jak Pluszak) doczekali się swojego przydziału :wink:

PS. Jak na moje oko, kretynizm maluje się jednak znacznie wyraźniej na mordce Bulwy 8)
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie sty 16, 2011 0:25 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Ano faktycznie rzadkiej urody cymbały :D
Noski, pyszczki, bródki... niech będzie, czółka też :lol:

Wielbłądzio pisze:Ta fotka jest najpiękniejsza ze wszystkich. Zacałowałabym ten głupi pychol, tak jak codziennie zacałowuję plusiowy wraz z czółkiem :oops: A że spojrzenia obu chłopaków nieco piotrusiopodobne :roll: ... No cóż, cieszmy się, że chociaż w kolejce po urodę i oni (podobnie jak Pluszak) doczekali się swojego przydziału :wink:

PS. Jak na moje oko, kretynizm maluje się jednak znacznie wyraźniej na mordce Bulwy 8)
Niet :smokin:
Chłopaki się podzielili. Przynajmniej na żywo Błysk wygląda o wiele bardziej kretyńsko (w czym zbieżny zez ma swój znaczący udział :mrgreen:), za to Bulwa, o fizjonomii przede wszystkim łobuzerskiej, JEST bardzo, bardzo, naprawdę bardzo GŁUPI.

Przegryzł karton z sokiem grejpfrutowym :twisted:
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Nie sty 16, 2011 0:35 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

OT: Na wieść o kartonie przypomniało mi się, jak kiedyś kiedyś, kiedy byłam w Rzeszowie w odwiedzinach u agnes_czy i 'mojej' Czekoladki[`] :( , któreś z Agnieszkowych myślicieli zwaliło na podłogę i przegryzło karton z gotowym czerwonym barszczem :roll: ... Niestety, jest dalece prawdopodobne, że zrobiła to jakaś kotka (!!!), nie kocur, ponieważ kocur był wtedy u Agnieszki zaledwie jeden, sprawiający wrażenie dosyć rozsądnego, tymczasem kotek bodajże pięć, w tym dwie czy trzy kilkumiesięczne 'nowalijki' :wink:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie sty 16, 2011 1:26 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

behemotka pisze:za to Bulwa, o fizjonomii przede wszystkim łobuzerskiej, JEST bardzo, bardzo, naprawdę bardzo GŁUPI.

Przegryzł karton z sokiem grejpfrutowym :twisted:

Medal* temu kotu!!! :ok:

*za pomysłowość? za głupotę? :mrgreen:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 16, 2011 1:44 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Wyszłam dziś z domu o 7.40, właśnie wróciłam. Więc tylko krótko, a radośnie oznajmię, że

WŁAŚNIE ZDOBYŁYŚMY GRAND PRIX (oraz dodatkowo nagrodę za wykonanie kolęd w opracowaniu Marka Jasińskiego) na Ogólnopolskim Konkursie Kolęd i Pastorałek w Chełmnie :D
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 16, 2011 2:32 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Wielbłądzio pisze:OT: Na wieść o kartonie przypomniało mi się, jak kiedyś kiedyś, kiedy byłam w Rzeszowie w odwiedzinach u agnes_czy i 'mojej' Czekoladki[`] :( , któreś z Agnieszkowych myślicieli zwaliło na podłogę i przegryzło karton z gotowym czerwonym barszczem :roll: ... Niestety, jest dalece prawdopodobne, że zrobiła to jakaś kotka (!!!), nie kocur, ponieważ kocur był wtedy u Agnieszki zaledwie jeden, sprawiający wrażenie dosyć rozsądnego, tymczasem kotek bodajże pięć, w tym dwie czy trzy kilkumiesięczne 'nowalijki' :wink:
E tam, nie zdradzaj solidarności jajników :twisted:
Po raz: Kilkumiesięczne to jeszcze nie baby, tylko szczyle :wink:
Po dwa: Pasożyt też czasem sprawia wrażenie rozsądnego 8) (o ile nigdzie nie leje się woda, chwilowo zapomniał o darciu ryja w celu wymuszenia puszczenia wody oraz nikt nie wyciąga ręki, by go głaskać), a to o niczym nie świadczy.

*anika* pisze:
behemotka pisze:za to Bulwa, o fizjonomii przede wszystkim łobuzerskiej, JEST bardzo, bardzo, naprawdę bardzo GŁUPI.

Przegryzł karton z sokiem grejpfrutowym :twisted:

Medal* temu kotu!!! :ok:

*za pomysłowość? za głupotę? :mrgreen:
za wszystkożerność dają?
Zrobiłabym mu medal z ziemniaka, ale istnieją uzasadnione obawy, że zamiast docenić po prostu by zeżarł i tyle z gratyfikacji :P

jopop pisze:Wyszłam dziś z domu o 7.40, właśnie wróciłam. Więc tylko krótko, a radośnie oznajmię, że

WŁAŚNIE ZDOBYŁYŚMY GRAND PRIX (oraz dodatkowo nagrodę za wykonanie kolęd w opracowaniu Marka Jasińskiego) na Ogólnopolskim Konkursie Kolęd i Pastorałek w Chełmnie :D
Serdeczne gratulacje! :D
Chlory, Potwory & Psy
ObrazekObrazek Obrazek

"A house is not a home without a cat"

behemotka

 
Posty: 2155
Od: Sob maja 10, 2008 20:58
Lokalizacja: z Gdyni do Glasgow

Post » Nie sty 16, 2011 11:01 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 17, 2011 21:37 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Obrazek Tacy z nas ortodoksyjni rygoryści! Wchodzić na stół NIE WOLNO!!!!! Ale czy ktoś coś mówił o spaniu...?

Obrazek No i zgadnij, kto tu rządzi?
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Wto sty 18, 2011 13:23 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Agnieszko, masz Taśkę po lekkiej obróbce :twisted:

Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 18, 2011 17:54 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

Myślisz że złe w nią wstąpiło??! Ale za to jaka piękna Taśka w wydaniu "piekielnym", co nie? No i o intelekt też dbamy...A wiesz ile ważymy? 2 kilosy jak obszył. Jaka ja jestem dumna z moich dam...
Obrazek

Afron1

 
Posty: 106
Od: Czw gru 16, 2010 20:18

Post » Nie sty 23, 2011 0:39 Re: TYMCZASY U JOPOP IV-zestawienie dotychcz. tymczasów s. 70

U mnie któryś tymczas otworzył dziś w nocy drzwi od salonu.

Obecnie mam na dywanie mieszankę nut i ziemi z kwiatków.

koty żyją, bo odkryłam to o 6.30 rano i byłam zbyt zaspana by zareagować adekwatnie do zbrodni...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 580 gości