Migi i Gaspar- rzep i przytulanka. Koniec cz I. Nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 25, 2009 5:49

KORCIACZKI jest tańszy zamiennik scanomune- nazywa się immunodol cAT - kosztuje niecałe 30 zł za 60 tabletek. Można je podawać w całości albo rozkruszyć do jedzenia.

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw cze 25, 2009 8:59

Jak Gasparek dzisiaj? :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw cze 25, 2009 9:08

Dziewczyny czy Gasparek czuje sie juz dobrze? Ma apetyt?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Czw cze 25, 2009 10:20

kociczka39 pisze:
Korciaczki pisze:Na dobranc zdjęcie Migusi:
Obrazek

Ona chyba celowo te minki robi,żebyśmy za każdym razem odpływały,jak ją zobaczymy

:1luvu:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Czw cze 25, 2009 10:49

U Gasparka wszystko dobrze. Apetyt ma dobry, zjadł miskę mokrego z cielęciny Felixa. Załatwił swoje potrzeby do kuwetki. Pozdrawiamy.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 25, 2009 13:25

Korciaczki pisze:U Gasparka wszystko dobrze. Apetyt ma dobry, zjadł miskę mokrego z cielęciny Felixa. Załatwił swoje potrzeby do kuwetki. Pozdrawiamy.

To dobrze. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 25, 2009 13:31

Z listu do Gasparkowego Domku:

Bardzo chcielibyśmy znaleźć dom dla Gaspara. Naprawdę bardzo. Ale to
musi być cierpliwy, kochajacy zwierzęta dom. Taki, który nie pozbędzie
się stworzenia, kiedy zacznie sprawiać kłopoty. Bo oprócz tego, ze koty
to magiczne zwierzaki, to lubią stwarzać różnego rodzaju problemy. Np.
chorują - wtedy trzeba leczyć, a koty żyją nawet i do 15-18 lat.
Obrażają się - wtedy na złość właścielowi potrafią nasikać poza kuwetką,
albo walnąć kupę centralnie, na środku pokoju, żeby dokonać zemsty...
Czasami miewają depresję i różne humory... To dziwne stworzenia, inne niż psy.
Nasz Gaspar nigdy nie zaznał w życiu "szczęścia" - wiemy to z jego historii.
Jest naprawdę miłym kotem, choć nieco upartym (np kiedy chce jeść to nie
popuści, staje się namolny albo kiedy chce na kolana, kiedy go zrzucić,
uparcie wskakuje z powrotem). Jest łakomczuchem. U nas się już zadomowił
- jest w stosunku do nas (zwł. moich 15-letnich córek, bliźniaczek)
ufny. Zauważyłam, że nie bardzo lubi małe dzieci (fuczy na moją 8- letnią
córkę, ale ta go lubiła mientolić, a on tego nie lubi, co chyba nie
dziwne, ale niektóre nasze koty znosiły to lepiej). Boi się psów - naszej
dużej Kory, Owczarka Niemieckiego. Poza tym jest naprawdę fajny, kochany i przyjacielski,
miły. Ale, żeby taki był w Nowym Domku, to trzeba popracować. Nie od
razu przyjdzie na kolana, może się chować po katach - na zaufanie trzeba
zapracować. Dlatego szukamy dla niego cierpliwego opiekuna, który pomoże
mu zaaklimatyzować się w nowej sytuacji. Koty reagują różnie nowe
sytuacje, np. Migusia - u nas anioł - w Nowym Domku zaczęła posikiwać po
doniczkach i robić kupy poza kuwetkę. To był pierwszy taki przypadek,
który nas spotkał. Wcześniej domki nie skarżyły się na złe zachowanie
naszych byłych podopiecznych. Migusia wróciła. Panią przerosło jej
zachowanie, pomimo, że bardzo się w niej zakochała i przejechała ponad 300
km po nią. Po niespełna dwóch tygodniach stanęła z kontenerkiem i…
Migusią w środku. Ona uważa że Migi ich nie chce. Bo gryzie ją , sika do doniczek i robi kupy po kątach…
Miłośnicy kotów wiedzą jednak, że takie
zachowania mogą się zdarzyć. Trzeba wtedy pomóc zwierzęciu, przeczekać, być
cierpliwym, pytać, co zrobić. Wielu jednak rezygnuje i porzuca wtedy
koty albo oddaje do schroniska.
Piszę o tym, bo po ostatnim przypadku z Migusia (jak pisałam wcześniej to pierwsza nasza
taka sytuacja isami byliśmy7 niązaskoczeni, bo Migusia u nas tak się nie zachowywała)), po prostu się obawiam.
My znamy Gaspara jako grzecznego,
fajnego kota. Gaspar lubi trochę samotność, ale bardzo kocha człowieka.
Tuli się. Ale jak pisałam - na to czasem trzeba zapracować. Nie wiem jak
Gaspar będzie się zachowywał w Nowym Domu. Do tej pory nasze koty nie
sprawiały problemów - jesteśmy z domkami w kontakcie, wiemy, co się
dzieje. W umowie adopcyjnej jest punkt, który mówi, ze zawsze kot może
do nas wrócić. Oczywiście nie chcemy tego, ale lepsze to, niż kot miałby
zostać porzucony byle gdzie. Migusia była pierwszą, która do nas
wróciła. A to naprawdę kochana kotka - u nas. W Nowym Domku zaczęła sprawiać kłopoty
i niestety, nie dano jej szansy... Być może cała ta sytuacja wzięła się stąd, że kotka bardzo przywiązała sie do córek…
... Proszę sobie wyobrazić kolejną rodzinę zastępczą…
Czasem sytuacje bywają nieprzewidywalne. I lepiej o nich wiedzieć.
Czas, cierpliwość i miłość do zwierzęcia na pewno zrobi swoje…[…]
Proszę przemyśleć, to, co napisałam...
Bardzo dziękujemy w imieniu Gaspara. Za dobre myśli i serce. Pozdrawiamy.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 25, 2009 14:12

o czyzby dom napisal? :)

bardzo ladny list, mowiacy prawde jak jest.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 25, 2009 14:57

kociczka39 pisze:
Korciaczki pisze:Na dobranc zdjęcie Migusi:

Obrazek

Ona chyba celowo te minki robi,żebyśmy za każdym razem odpływały,jak ją zobaczymy
Bidulek Gasparek.Przytulcie go od cioteczki Sylwusi i dajcie mu wielgaśne buziaki

i ode mnie tez :) Uwielbiam te jej rozbrajajace minki :)

Co do listu: to prawda, ze niektorych kotow zaufanie zdobywa sie dluzej, czasem nawet bardzo dlugo. Ale jesli jest-jak pisze w liscie-milosc i cierpliwosc do zwierzaka, wszystko da sie zalatwic. Jednak wiem tez, ze jesli juz sie takie zaufanie kocie zdobedzie, to na cale zycie. Mowi sie, ze kot, jak juz zaufa czlowiekowi, to raz na cale zycie. Nie wiem, czy tylko ten jeden jedyny raz, nie jestem znawca. Ale jesli zaufal raz i zawiodl sie... Nie dziwi mnie, ze potem ciezko mu znow zaufac. I na pewno nie zaufa z miejsca kazdemu. Nie dziwmy sie kotkom, bo ludzie reaguja tak samo po zranieniu. Ale wierzer, ze jednak znajdzie sie odpowiedni domek dla Gaspusia i Migu. Choc-nie bede ukrywac-odkad tylko Migusie po raz pierwszy zobaczylam-od razu mialam przeczucie, ze ona chce zostac w swoim obecnym domku. Wystarczylo na nia spojrzec i cos mi szepnelo: Dziewczyny, to chyba koniec waszego tymczasowania. Ona chce byc z wami, jest wam przeznaczona. Dotad moja intuicja byla niezawodna, ale niech czas i przeznaczenie zdecyduja, jak ma byc. Dla mnie nie wazne jest gdzie koty trafia. Tzn.moga byc nawet adoptowane za granica, jesli domek okaze sie odpowiednim i kot bedzie tam szczesliwy. To dla mnie-ze tak powiem-priorytet-szczescie kota. Uwazam tez, ze to, ze nie sa takimi namolnymi miziakami, co kazdemu pchaja sie na kolana, ze maja "swoje zdanie" i nawet potrafia pacnac lapka, czyni je niezwyklymi, bardziej atrakcyjnymi.To, ze maja swoj charakter uwazam za ogromny plus, ogromna ich zalete :) Trzymajcie sie, pyszczki kochane!Co bylo-minelo i nie wroci nigdy!Gdzies jest przeciez wasz domek, wasz DUZY, tylko on jeszcze o tym nie wie :)Do gory, slodziaki!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 25, 2009 16:56

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gaspar pozdrawia czwartkowo :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 25, 2009 17:28

Gaspar to swietny koci kumpel! Jak ktos nie ma z kim ogladac W-11 to tym bardziej polecam Gaspiego ;)

I tak niesmialo nieco przypomne o sobie: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4602891#4602891

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw cze 25, 2009 17:52

Obrazek

Obrazek

:!: Szukamy domków, szukamy :!:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 25, 2009 17:53

Gaspar i Migu Magu :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Uprzedzająć możliwe pytania: zdjęcie jest wykonane na tle zielonej ściany, nie na zewnątrz :wink:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw cze 25, 2009 17:57

Oczy , uszka , noski ,wąsiki to jest to co Bubory lubią najbardziej ....... :1luvu: :1luvu: :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw cze 25, 2009 19:15

Fotki jak zawsze piękne.
Śliczna kocia panienka i uroczy kocurek wciąż czekają ne ten jedyny, najlepszy domek.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 498 gości