POTRZEBNA POMOC!! Szczecin-p. Iza karmi ponad 100 kotów!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2008 22:57

a mnie sie wydaje ze i tak trzeba by bylo sprawdzic.poza tym w dzisiejszych czasach zaden czlowiek nie ma prawa sie dziwic ze drugi mu nie ufa :?: takie moje zdanie,jasne oczywiscie moga pracowac do pozna ale maile napewno czytaja wiec napisac chociaz ze okej ze odezwa sie jak beda mieli troszke czasu- to nie duzo takie moje zdanie(tak stawiam sprawe zawsze jasno i otwarcie ale to moje zdanie i mozna je tylko przemyslec :wink: )ale mam ogromna nadzieje ze wszystko ok :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 23:02

[quote="iza71koty] "Ale nikt tego nie sprawdził i nikt się do Nas w tej sprawie nie odezwal.[/quote]

27 października dostałam info że kotek ma się dobrze (powinnam sprawdzic czy ci ludzie piszą prawdę?)
aktualnie mamy w adopcji: Julcię, Kapuchę, Panterki, Niunię, Fagota, Gizelę, Tolusia, Kubę (mam nadzieję że nikogo nie pominęłam)
Mam sprawdzić wszystkich?
Dlatego o tym napisałam, że martwię się i czekam na jakieś rady.
co zrobiłam w tej sprawie napisałam jeśli według pani działam nie tak jak powinnam trudno - takie mam warunki i takie możliwości, nie ma opcji zmiany mojego postępowania

pytam - może jeszcze się ktoś odezwie z pomysłem?


ja wiem, ze każdy dobry uczynek będzie słusznie ukarany...


edit:wstawiłam nawias
Ostatnio edytowano Pt lis 07, 2008 23:05 przez agiis-s, łącznie edytowano 2 razy
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:04

wiora pisze:a mnie sie wydaje ze i tak trzeba by bylo sprawdzic.poza tym w dzisiejszych czasach zaden czlowiek nie ma prawa sie dziwic ze drugi mu nie ufa :?: takie moje zdanie,jasne oczywiscie moga pracowac do pozna ale maile napewno czytaja wiec napisac chociaz ze okej ze odezwa sie jak beda mieli troszke czasu- to nie duzo takie moje zdanie(tak stawiam sprawe zawsze jasno i otwarcie ale to moje zdanie i mozna je tylko przemyslec :wink: )ale mam ogromna nadzieje ze wszystko ok :roll:


no właśnie tak napisali - jest ok odezwiemy sie jak bedziemy mieli więcej czasu
jutro zadzwonię do gosci....
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:06

no i oczywiście dam znać co się dowiedziałam
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:10

Ja wiem że wszystko co robisz robisz jak najlepiej możesz. Ale czasem ludzie potrafią być inni niż ich osądzimy na poczatku. Ja też raz żle osądzilam i do dziś mam wyrzuty sumienia. Nie pytam Cię stale o Inne Domki bo wiedze że wsszystko gra. Nawet jakby zdjęc nie było to zawsze wrzucasz bieżace informacje. I o to jestem spokojna. Czasem mam coś takiego jak zle przeczucie. W tym wypadku tak mam. I dlatego pisalam o tym w pw do Ciebie. Mam nadzieję że sie mylę? Bardzo bym tego chciała. Naprawde. Uważam że wszysto robisz bardzo dobrze ale uważam że w tej sytuacji trzeba to sprawdzić co się naprawde dzieje. Jesli wszystko bedzie ok. To Wszystkich Nas tu uspokoi .I to nie chodzi o zdjęcia ale brak wiesci.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:13

ja też się martwię dlatego o tym piszę - i irytuje mnie takie podejście na zasadzie "no spokojnie przecież wszystko ok czego się pani czepia" jakie ci ludzie prezentują
jutro zadzwonię i podjadę do gości (chyba że wyjechali)
dam znać
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:16

to ja juz nie wiem ale wydaje mi sie ze do czegos sie zobowiazali adoptujac tego kota,wiec glupio by nie bylo gdyby sami-bez zadawania pytan -odezwali sie raz na jakis czas z informacja o nim :roll: wtedy mysle ze bylo by wszystko jasne.teraz wydaje mi sie (niestety ja nie mam jak pomoc fizycznie)ze trzeba ta sytuacje sprawdzic,tak delikatnie,zeby w razie wu nikogo nie oskarzyc pochopnie,jesli dalej bylby brak odzewu to mysle ze trzeba by bylo konkretnie zareagowac,czyli tak jak agiss napisalas w mailu.
mysle ze to nie powinno byc tak ze sie sprawdza caly czas osoby ktore zaadoptowaly kota,ale trzeba by uswiadomic tym ludziom,ze sa to koty ,ktore zostaly przez pani Ize 'uratowane',ze sie o nie troszczylo ale ze' wzgledow wiadomo jakich'pani Iza nie mogla zostawic ich w domu,co nie znaczy ze juz nie chce sie nimi interesowac,takze fajnie by bylo gdyby ten ktos raz na jakis czas sie odezwal z informacja co u kotka"nie wiem ale widze w tym jakies rozwiazanie,wted bedzie wiadomo kogo ewentualnie' obserwowac ' :lol:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 23:18

W ubieglym roku byla u mnie para po kociaka. Malych nie miałam a im się moja 6 letnia Dziudzia spodobała. Młodzi , tylko on pracował , mieszkali w wynajętym mieszkaniu. Powiedziałam że nie a i tak Dziudzia w grę nie wchodzila. W tym roku ten sam chłopak przywiózl mi i prawie rzucił na wycieraczkę swoje dwie kotki które sobie jednak rok temu od kogoś wziąl i zażądal ode mnie pomocy. Kotki są u teściowej od pol roku. On dziś specjalnie z Gdańska przyjechal. Mogłby je zawieżć do lasu i wypuścić albo do schroniska bo mu to obojętne. I tak nie ma co z nimi zrobić bo kasy nie ma a pracuja sam i jego panio jest w ciązy. Znajoma wzięla te dwie dorosłe kotki ode mnie. Nie byly ani odrobaczane ani wysterylizowane. Nic!!!Wzieli dzieci koty, pobawili się potem zostawili u matki i nawet nie lożyli na ich utrzymanie. To poprostu żalosne!
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:20

agiis-s pisze:ja też się martwię dlatego o tym piszę - i irytuje mnie takie podejście na zasadzie "no spokojnie przecież wszystko ok czego się pani czepia" jakie ci ludzie prezentują
jutro zadzwonię i podjadę do gości (chyba że wyjechali)
dam znać
WIELKIE DZIEKI AGISS :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:33

Jeśli chodzi o Domek Tolusia bo tylko z Nim mam kontakt, to chyba wszystko jest bardzo dobrze skoro P.Dorota powaznie myśli o dokoceniu się żeby Tolusiowi smutno nie bylo jak ona jest w pracy.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:42

pani Izo jak ja to nazywam sa ludzie i ludki,z tym ze czasem trudno jest wyczuc czy ok czy nie,bo niektore ludki potrafia stwarzac bardzo dobre pzory i w tym wlasnie jest caly problem,tylko na cholere ci zwierze,ktorym sie nie masz zamiaru opiekowac :!: normalnie podlosc ludzka nie zna granic(to apropo postu powyzej o tych mlodych) :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pt lis 07, 2008 23:52

wiora pisze:pani Izo jak ja to nazywam sa ludzie i ludki,z tym ze czasem trudno jest wyczuc czy ok czy nie,bo niektore ludki potrafia stwarzac bardzo dobre pzory i w tym wlasnie jest caly problem,tylko na cholere ci zwierze,ktorym sie nie masz zamiaru opiekowac :!: normalnie podlosc ludzka nie zna granic(to apropo postu powyzej o tych mlodych) :evil:
masz racje. A żebyś ich zobaczyła jak przyjechali. Jacy mili wrażliwi i delikatni. Miód poprostu!!!!!Niejedna osoba by oddała bez wachania.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lis 07, 2008 23:57

A kiedy ten chlopak je do mnie przywiozł to nawet nie pamiętal jakiego sa koloru!Wyobrażasz sobie?Nawet nie chcę myśleć co by bylo z moją Dziudzią?Przecież on te koty wziąl od kogoś innego. Przywiozl do mnie koty a rok wcześniej byl u mnie po kota.Ciekawe co by z moją Dziudzią zrobil skoro by wziąl ode mnie. Może do lasu by wypuścił, aby sobie pobiegala???? :evil: :evil: :evil:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lis 08, 2008 0:22

durne te ludzie normalnie rece opadaja,wsciekam sie ilekroc slysze takie rzeczy,a ze jestem czloweikeim o slabych nerwach,no to chyba bym takiego utlukla,jak kotlet schabowy :evil:
tymczasem musze sie pozegnac ,bo sen zmozyl.pani Izo pani tez juz idzie odpoczac.dobranoc :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lis 08, 2008 9:08

Agiss nie denerwuj sie na zapas .Ja tez mam 2 takie domki gdzie doprosic sie ciezko o fotki .Tzn. kontakt jest z tymi ludzmi ale zeby wydebic jakies zdjecie to dramat. Posredniczylam w przekazaniu 3 kociakow od makrejszy z czego 1 domek ( mlody czlowiek) nie opiera sie ze zdjeciami ,2 domek- pani w srednim wieku ,nie ma neta i aparatu fotograficznego wiec trzeba czekac az ktos z jej znajomych to zrobi i 3 domek , duzo gada a malo robi :-/ Moja rada: Jesli ludzie nie odpisuja na maile ,nie odbieraja telefonow po prostu podjedz do nich do domu ,Jakbys potrzebowala obstawy to sluze swoja osoba;)

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości