Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 30, 2008 21:15

magdaradek pisze:fufu co do kotka 217 to przez chwilę byłam u niego w boksie. Dziś taka pogoda, że właściwie wszystkie koty prawie cały czas spały. Ten kocio także. Ale jak weszłam to pięknie podkładał główkę do głaskania :) jest spokojniutki, cichy...przynajmniej w warunkach szpitalnego boksu. Co do łapeczki tonie wiem, bo sobie leżał przy miziankach.


Kochane biedactwo...

Czy jest szansa,że będzie miał zrobione to prześwietlenie w tym tygodniu? Chciałabym wiedzieć co z jego łapką,czy będzie w pełni sprawna.
Dziewczyny,jakbyście coś wiedziały,to dajcie mi znać,bardzo proszę.
fufu
 

Post » Pon gru 01, 2008 8:16

Dziewczyny, a udało się Wam sprawdzić czy jest yoreczka w schronisku?
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 8:47

saskia pisze:Dziewczyny, a udało się Wam sprawdzić czy jest yoreczka w schronisku?


Byłam. Pytałam zarówno w biurze, jak i wolontariuszki na psiarni. Nie ma takiej suni. Podobno ktos też dzwonił do schroniska w tej sprawie...może ktoś ją zabrał do siebie?

Co do tymczasów, to ja bardzo chciałabym zacząć pomagać, jedyne co mnie powstrzymuje to sytuacja finansowa niestety :( dlatego sobie myślę, że chyba najlepszym wyjściem będzie, gdy wezmę na pierwszy tymczas malucha.....prawda? może się mylę? no bo maluszek może być w klatce (a ja nie mam możliwości odizolowania kociaka) i je troszkę mniej niż duże ;) nie chcę żeby to zabrzmiało jak warunek, na którym wezmę zwierzątko, bo absolutnie nie o to mi chodzi. Mówię tylko na co ewentualnie mogę sobie pozwolić, przy dwójce na przemian chorujących dzieci-alergików ;) jeśli uważacie, że źle myślę, to powiedzcie proszę.
Naprawdę chcę pomóc, na tyle ile mogę.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 9:11

magdaradek pisze: Co do tymczasów, to ja bardzo chciałabym zacząć pomagać, jedyne co mnie powstrzymuje to sytuacja finansowa niestety :( dlatego sobie myślę, że chyba najlepszym wyjściem będzie, gdy wezmę na pierwszy tymczas malucha.....prawda? może się mylę? no bo maluszek może być w klatce (a ja nie mam możliwości odizolowania kociaka) i je troszkę mniej niż duże ;)


o święta naiwności :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 9:13

Georg-inia pisze:
magdaradek pisze: Co do tymczasów, to ja bardzo chciałabym zacząć pomagać, jedyne co mnie powstrzymuje to sytuacja finansowa niestety :( dlatego sobie myślę, że chyba najlepszym wyjściem będzie, gdy wezmę na pierwszy tymczas malucha.....prawda? może się mylę? no bo maluszek może być w klatce (a ja nie mam możliwości odizolowania kociaka) i je troszkę mniej niż duże ;)


o święta naiwności :lol:


hehehe.....no ja to zawsze naiwna byłam....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 9:16

Dla mnie utrzymanie maluszka jest o wiele bardziej kosztowne niż dużego :) Bo karmę kociakową muszę kupować specjalnie, zarówno mokre jak i suche (moje grubaski kociakami już nie są ;)) , maluszki jedzą dużo, a że są w okresie wzrostu muszą jeść dobrze. Do tego muszą być 2 razy zaszczepione :) Cała przyjemność do tanich nie należy.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 01, 2008 9:21

No tak......to wychodzi na to, że nadaję się na dom tymczasowy jak ...... :twisted:

może jak mi się sytuacja w domu polepszy to się zgłoszę...albo co.... :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 9:36

Moje wszystki tymczasy to maluszki. Oj maluszki a brzuszki to one mają naprawdę bez dna. Nie przesadzając Asha wcina teraz trzy razy tyle co moja dorosła Szprotka :) I cały czas jest głodna :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 9:51

Aktualne rozliczenie funduszu schroniskowego
stan na 01.12.2008, godzina 9:45

http://upload.miau.pl/3/154351.xls

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon gru 01, 2008 10:12

mokkunia pisze:Aktualne rozliczenie funduszu schroniskowego
stan na 01.12.2008, godzina 9:45

http://upload.miau.pl/3/154351.xls


Ad. przedostatniej pozycji czyli serc - serducha, które kupiłam na wczoraj leżą w mojej zamrażarce, przywiozę je w sobotę.

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 11:05

O rany, dziewczyny, jakie czuby do mnie od rana dzwonią w sprawie kotów to szok. Najbardziej rozwaliła mnie Pani, która chciała Milkę, zeby skrzyżowac ją ze swoim persem :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 11:22

CoolCaty pisze:O rany, dziewczyny, jakie czuby do mnie od rana dzwonią w sprawie kotów to szok. Najbardziej rozwaliła mnie Pani, która chciała Milkę, zeby skrzyżowac ją ze swoim persem :roll:


No nieźle :roll:
fufu
 

Post » Pon gru 01, 2008 11:25

CoolCaty pisze:O rany, dziewczyny, jakie czuby do mnie od rana dzwonią w sprawie kotów to szok. Najbardziej rozwaliła mnie Pani, która chciała Milkę, zeby skrzyżowac ją ze swoim persem :roll:


jestem bardzo ciekawa co jej odpowiedziałaś :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 11:29

CoolCaty pisze:O rany, dziewczyny, jakie czuby do mnie od rana dzwonią w sprawie kotów to szok. Najbardziej rozwaliła mnie Pani, która chciała Milkę, zeby skrzyżowac ją ze swoim persem :roll:


:strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

Aniu ale skąd dzwonią? Powstawiałaś wszystkim ogłoszenia?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 01, 2008 11:31

magdaradek pisze:
CoolCaty pisze:O rany, dziewczyny, jakie czuby do mnie od rana dzwonią w sprawie kotów to szok. Najbardziej rozwaliła mnie Pani, która chciała Milkę, zeby skrzyżowac ją ze swoim persem :roll:


jestem bardzo ciekawa co jej odpowiedziałaś :twisted: :twisted: :twisted:


sobie wyobrażam
Ania zrobiła z pani jesień średniowiecza :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], Szymkowa i 805 gości