*Schr.Opole-ALEK WRACA! Uratowany przez Cameo!*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 12, 2009 19:02 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

:( Powodzenia Aleczku :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 12, 2009 19:17 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Aleczku, trzymamy kciuki... :|
Obrazek Obrazek
http://kociarnia.opole.pl
Ryan vel. Ptyś [*] - 16.09.2011r.
Koci wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=94811

DJ

 
Posty: 1652
Od: Śro lip 08, 2009 14:20
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 12, 2009 19:35 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Korciaczki zrobiły dla Aleczka banerek.

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hx7k7][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/b2724112b9.jpg[/img][/url]

/Kod z ramki należy skopiować i wkleić do podpisu./


Bardzo dziękujemy. :1luvu:

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw lis 12, 2009 20:41 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

On nam w schronisku umrze :(

Pomóżcie!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw lis 12, 2009 20:57 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

:!:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 12, 2009 21:18 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Podrzucam
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 13, 2009 8:56 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Proszę Was pomóżcie !

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

Post » Pt lis 13, 2009 10:26 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

podrzucam
Obrazek

http://www.kociarnia.opole.pl
Bazylku,Roberciku[*]Pamiętamy

daga80

 
Posty: 2209
Od: Pon paź 05, 2009 19:21
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 13, 2009 11:21 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

W schronie jest totalne przekocenie. Koty w boksach się dosłownie nie mieszczą :( Szaleje panleukopenia, która doszła już na kociarnię :( Alek w ogromnym stresie trafi do takiego miejsca. Czy on to przeżyje????
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 13, 2009 11:38 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

A nie ma żadnej szansy żeby Alek został jeszcze w swoim starym domu jakiś czas chociaż? Dopóki jakoś sytuacja w schronisku się nie unormuje, ale jakiś tymczas nie zostanie chociaż znaleziony?


Wiem co się stało w domu Aleczka, ale sama też mam swoje doświadczenia w tym względzie, bo i ja i mój TŻ wylądowalismy na pogotowiu po pogryzieniu przez naszego Felusia i to nie w jednym czasie wcale. Ale ten nasz gnojek tak już ma jak wpada w swoje humorki to gryzie i zdarza mu się rzucić nam na nogi wbijając się kłami i pazurami (blizny też mam do dzisiaj). A Aluś zachował się tak, bo widocznie za bardzo stresowało go to co mu się robiło u weta. Jakby dać mu święty spokój to może więcej to by się nie powtórzyło? Moze domek przemysli sprawę i pozwoli kotowi jeszcze zostać jakiś czas? Nie ma na to szansy?

Z drugiej strony rozumiem domek doskonale, bo był czas, że sama się własnego kota bałam i były mysli też o eutanazji, bo nawet nie było szansy żeby go gdzieś oddać z takim charakterem. :oops: Dzisiaj jest trochę inaczej, ma towarzystwo do zabawy i do bójek i dużo mniej nas się czepia, a nawet przytulakiem się zrobił, chociaż humorki ma nadal - tak już po prostu jego uroda i takim go zaakceptowaliśmy chociaz do tej pory mam przed nim respekt, bo do gryzienia generalnie mnie sobie bardziej upodobał :twisted: .
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 13, 2009 15:31 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Podrzucam Alka.

Moja Pecia też strasznie gryzie. Blizny mam niesamowite. Kiedyś ugryzła mnie w stopę i przez tydzień chodzić nie mogłam.
Jest jednak przeze mnie tak samo kochana jak pozostała dwójka. Doskonale też wiem, że kocha mnie niesamowicie. Ona poprostu tak ma i ja to zaakceptowałam. Potrafi godzinami siedzieć na moich kolanach i nagle ni z gruszki, ni z pietruszki ugryźć. A robi to tak jakbym była jej największym wrogiem, ze złością i nienawiścią.
Zabierałam ją od znajomych. Miała 3 miesiące. Mam jednak wrażenie, że już wtedy zdążył jej ktoś zrobić krzywdę. Panicznie boi się samochodów. A do córki znajomych przyjeżdżało towarzystwo na motorach.

Wierzę, że Alek znajdzie dom, który będzie go kochał i zaakceptuje jego charakterek.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 13, 2009 16:34 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Prosimy o ratunek dla Alka !

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pt lis 13, 2009 16:41 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Ja nie chcę wydawać osądów. Dla większości z nas, ugryzienie, nawet poważne w życiu nie byłoby powodem do oddania kota. Ale to starsza osoba. Teraz boi się Alka a infekcja oczu (najprawdopodobniej chlamydia) będzie nawracać :( Ta pani już mu oczu nie zakropli...

Powiem Wam szczerze, że przeszła mi przez myśl eutanazja :( :oops: Alek mieszkał u mamy Marty od lutego, oswoił się może w 30 procentach. Spał w łóżku w nocy, w dzień się chował, sikał ze strachu łapany do weta, do kropienia oczu czy jak pojawił się ktoś "obcy" w domu. Próbował ucieczek. W końcu ugryzł. Kto weźmie takiego kota? :( A w schronie? Uśpiono dziś 3 dorosłe kotki. Podwójnie szczepione. On przyjedzie z tak obniżoną odpornością, ze szlak... Nie wiem co robić, serio...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 13, 2009 18:54 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Ja bym jednak prosiła domek aby przemyślał sprawę i dał Alkowi szansę choć jakiś czas. Ja rozumiem że strach rozumiem ze starsza osoba rozumiem to wszystko. Ale niech domek też zrozumie że kot to nie człowiek. Jak bardzo się musiał bać że ugryzł?
Gdzieś tam za tym jego strachem stoi człowiek, który kiedyś zrobiłl mu coś strasznego! Czy dlatego Alek musi być skazany na śmierć? Bo jego powrót do schroniska jest właśnie wyrokiem śmierci - szczególnie w tej sytuacji jaka panuje w schronisku!
Można nie podchodzić można postawić miskę i odejść. Kuweta też nie wymaga kontaktu z kotem. Jakiś czas do znalezienia dt lub do unormowania się sytuacji w schronisku!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 13, 2009 20:14 Re: *Schr.Opole-ALEK WRACA! CZAS DO JUTRA! POMOCY!*

Mama może zostawiłaby Alka jeszcze trochę, ale się go boi. ŻLE SYPIA OD PONIEDZIAŁKU.
i jeszcze ci życzliwi, którzy straszą ją opowieściami o morderczych kotach.
Ja niestety mam zabronione zabranie go do siebie. ŻYCZLIWI I TU ZADZIAŁALI SKUTECZNIE.

PANCIA.M

 
Posty: 225
Od: Pt sty 09, 2009 20:01
Lokalizacja: TARNÓW

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 162 gości