Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

[felis]

No nie... Persia jest nie do poznania. Śliczna. Na czwartym zdjęciu wygląda zupełnie jak ja.
Widać, że Sonia stworzyła komitywę z pozostałymi kociastymi i ten ogon w górze - czyli szczęśliwa jest - czyli masz nosa do domków.

[mirka_t]

Dzisiaj była piękna, słoneczna pogoda, więc koty wyszły na balkon. Nie wszystkie garną się do wychodzenia, ale młodzież miała używanie. Odbyło się polowanie na biedronki, które starają się dostać do domu, aby w nim przezimować.

Kić Mić Kropka
Biały
Matex
Muka
Figa
Mini Niki
Myszka
Mała Balbina Mela Gizmo
Leon

[felis]

Kić Micia (to chłopak ?) nie znam, umaszczenie niezwykłe, tak samo u Kropki, ten pieprzyk zastanawiający, a Matex, wyraz jego pyszczka i umaszczenie powaliło mnie na ziemię. Z oczu patrzy mu tak jak mojemu synowi, chyba podobny wiek. Ale Miłej Persi nie widać. Może wampirzyca.

[mirka_t]

Kić Mić to kocur. Kić Mić jest umaszczony na "pingwina" a Kropka na "krowę".
Persia nie lubi tłoku i na balkon jej nie ciągnie. Dzisiaj ważyłam Persię i razem ze mną waży 48,2kg. Ile waży Persia?

[martka]

Ja wiem, ja wiem, ale nie pwiem, bo Mirka kłamie

[Avian]

Wszystkie pięknie sie prezentują na balkonie, ale Persia
Zaczyna przypominać persa
Dostaje grube łapska
Pewnie z 3kg waży?

[Agn]

Dzisiaj ważyłam Persię i razem ze mną waży 48,2kg. Ile waży Persia?

Mirka, przytyłaś?

[mirka_t]

Nie tyję, niestety. Persia waży 4kg, ale i tak jestem od niej cięższa.

[TyMa]

Piękne zdjęcia, jak zwykle, no i przy okazji wiem, co z tymi biedronkami się dzieje, bo u mnie zatrzęsienie. Wyrzucam je na dwór, ale Tajri dziś mnie ubiegł i tylko się oblizywał...Błeeee...

[mirka_t]

TyMa, ale fajnie jest zobaczyć biedronkę zimą a czasem się budzą.



Posterylkowa miłość Figi do kociąt nie maleje.

[TyMa]

TyMa, ale fajnie jest zobaczyć biedronkę zimą a czasem się budzą.



Posterylkowa miłość Figi do kociąt nie maleje.

Ale żywą, a nie nadjedzoną!

[mirka_t]

Moje biedronek nie jedzą. TyMa, głodzisz koteczki.

[mirka_t]

Znajdka na "spacerze".



Po powrocie do klatki zaczęła pałaszować to co wcześniej zakopywała.

[Agn]

Bo spacery męczą...

Śliczna jest.

[alessandra]

Dzisiaj była piękna, słoneczna pogoda, więc koty wyszły na balkon. Nie wszystkie garną się do wychodzenia, ale młodzież miała używanie. Odbyło się polowanie na biedronki, które starają się dostać do domu, aby w nim przezimować.

Kić Mić Leon

moi wspaniali chrześniacy-przypuszczam,że nie ma przystojniejsych panów w Bydgoszczy
Mirko, ta malutka waga jejku, ja Ty dźwigasz te koty choćby do weta?