
[*]
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gosiaa pisze:Oj a tu za chwilkę setka stuknie
montes pisze:Dziś rano było polowanieJeśli Ania nie dopisała wcześniej to dziś wspólnie stuknęłyśmy tą 100
![]()
To mój pierwszy dziki -dzik złapany na sterylkęWcześniej były tylko takie na pół dzikie albo wcale....
Pobudka 4 rano ale zwlekłam się o 4:15 - dziś pokonałam we wstawaniu chyba "mleczarza"Potem łapka - trochę tuńczyka i poranno- nocny spacer po osiedlu bo te cwaniaki sprytne jak cholera - wieczorem żadnego nie dało się złapać
![]()
Pół godzinki i w klatce kot - chyba kotka, piękna buro - złota. Na szczęście dzika jak choleraTeraz czeka na transport do lecznicy
![]()
A ja jeszcze przerażona z kołowrotnikiem w brzuchu - nie ma to jak być panikarą.
bordo pisze:ps. ta niedoszła - nie złapana okazała się miec dom, ludzie poprosili zeby nie łapac jej
![]()
annskr pisze:Nie wiedziałam, co wczoraj zrobić w wolnym wieczorem, więc podjechałam na Kilińskiego.
Oto rezultat:
Stałam tam sobie jeszcze, ale klatką nie zainteresował sie żadne kot, może dlatego, że mną zainteresowali się mieszkańcy - na życzliwym i rozmownym rauszu?
Rezultat już w lecznicy.
Nie wiem co to, wyglada mi z buzi na dziewczynkę.
Mam wielką nadzieję, że dzika - chociaż zachowywała się podejrzanie spokojnie.
Dziś, jeśli wcześniej nie padnę, też podjadę. Ale nie obiecuję
annskr pisze:Nie wiedziałam, co wczoraj zrobić w wolnym wieczorem, więc podjechałam na Kilińskiego.
Oto rezultat:
Stałam tam sobie jeszcze, ale klatką nie zainteresował sie żadne kot, może dlatego, że mną zainteresowali się mieszkańcy - na życzliwym i rozmownym rauszu?
Rezultat już w lecznicy.
Nie wiem co to, wyglada mi z buzi na dziewczynkę.
Mam wielką nadzieję, że dzika - chociaż zachowywała się podejrzanie spokojnie.
Dziś, jeśli wcześniej nie padnę, też podjadę. Ale nie obiecuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: darianna1, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, smoki1960, Tundra i 76 gości