Grzybica

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 28, 2010 22:45 Re: Grzybica

Leczenie grzyba trwa niestety długo i jest upierdliwe dla kota i opiekuna, ale kotek na pewno wam to wybaczy :ok:
Osobiście polecam szczepionkę BiocanM, jeśli ten grzyb, to mikrosporum canis. Proponował to weterynarz może?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Wto gru 28, 2010 22:48 Re: Grzybica

A to na pewno grzyb? Wet pobrał zeskrobiny? Chyba za szybko na diagnozę?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro gru 29, 2010 11:00 Re: Grzybica

pan wterynarz pobrał w poniedziałek sierść do badania dzis maja byc wyniki ale juz od poniedzialku smarujemy go imaverolem plus antybiotyk (zastrzyki a teraz tabletki )bo dostal jeszcze bakteryjne zapalenie skory w postaci czerwonych krost z tego tez byla wyrywana sierść

dama

 
Posty: 193
Od: Czw gru 02, 2010 14:36
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 29, 2010 21:41 Re: Grzybica

z badania wyszło że są zarodniki na całych cebulkach i mamy samrować imaverolem i jezeli pojawia sie nowe gpłe placki to wtedy bedze trzeba podac tabletki doustne
na razie dajemy kotku betaglukan doustnie zeby wzmocnic odpornosc i dezynfekujemy mieszkanie

dama

 
Posty: 193
Od: Czw gru 02, 2010 14:36
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 29, 2010 22:05 Re: Grzybica

Może po prostu potrzymam kciuki za Twojego kotka :ok:
Bo szczerze mówiąc mam sporo wątpliwości, ale wetem nie jestem, a w dużym mieście, to chyba masz kogoś kompetentnego. Dezynfekować i wzmacniać na pewno nie zaszkodzi, ale ja jestem zawsze za zeskrobinami i wyhodowaniem konkretnego grzyba, wtedy wiadomo, co i jak leczyć.
Z grzybicą walczyłam kilka razy - za każdym razem doskonale podziałały szczepionki. Używałam BiocanM - niedroga, która działa na mikrosporum canis i Insol Dermatophyton - okropnie droga, która działa też na wiele innych grzybów.
W każdym razie gdyby zaistniała potrzeba podawania tabletek, to wybrałabym szczepionkę.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro gru 29, 2010 22:40 Re: Grzybica

będę musiała podejść z nim porozmawiać bo jak na razie to chodzi tylko TŻ a on nie przesiaduje na forum tak jak ja
koteczek choć troszkę odzyskał dziś humor bo po smaroanku nie schował się w kat tylko pobiegł do miski gdzie czekał już na niego przysmak
ale szczepionka jak najbardziej z własnego ludzkiego doświadczenia wiem że są bardzo skuteczne

dama

 
Posty: 193
Od: Czw gru 02, 2010 14:36
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 29, 2010 23:26 Re: Grzybica

kota7 pisze:Przedzieram się przez wątek, ale jest ogromny, więc nie wiem, może już o tym było. Mam grzybicę, wszystkie koty są zakażone, ja też. Oprócz leków i szczepionek myślę o odkażeniu mieszkania Clinofarmem świecą. Tylko czy aby na pewno jest to bezpieczne dla kotów? Bo nie jestem w stanie ewakuować całego zwierzyńca.
Wprawdzie w necie wyczytałam, ze dym nie jest szkodliwy dla zwierząt, ale czy ktoś to stosował u siebie?

Dopiero teraz doczytałam, nie wiem, czy aktualne: ja używałam. Zwierzęta nie mogą przebywać w tym samym pomieszczeniu, w którym będziesz rozpylać.
Ostrzegam: dymu jest MNÓSTWO, trzeba się dobrze przygotować do akcji :roll: Najlepiej mieć osobę do pomocy, która będzie stała POD oknami i tłumaczyła ludziom, że to NIE jest pożar :twisted: Ja byłam sama i naprawdę miałam sporo obaw, czy zaraz nie przywitam straży pożarnej. Dym w dużym stężeniu jest dość gryzący i gęsty.
Jeśli nie jest to niezbędne - nie stosowałabym w małym mieszkaniu powtórnie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw gru 30, 2010 12:30 Re: Grzybica

hej
to znowu ja poniewaz kotek zaczal sie wieczorem dziwnie zachowywac niby juz jest wszystko w porzadku
TŻ byl dzis u weterynarza i coś mi tu nie pasuje ja sie naczytałam na forum ze lepiej dac szczepionke niz ketokonazol a taka jest alternatywa gdy nie pomoze imaverol
wet mowi ze wszystko bedzie dobrze ale cos ten jego optymizm mie dziwi
jak TŻ pytal o szczepionke to zaczał coś dziwnie tlumaczyc ze trzeba pobrac krew itd
bardzo mi sie to nie podoba bo juz poczytalam na forum i chce zaszczepic kotka zeby nie mial szybko nawrotu
myslimy tez o drugim kotku ( kiedys ) i wtedy na pewno (?) bedzie trzeba go zasczepic
chyba wysjciem z tej sytuacji jest zmiana weta

dama

 
Posty: 193
Od: Czw gru 02, 2010 14:36
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 30, 2010 13:00 Re: Grzybica

Moja rada jest taka że jeśli twój wet sceptycznie podchodzi na wasze pytania o szczepionkę to poprostu znajdź innego i na samym wstępie powiedz że kot ma stwierdzoną grzybicę i chciałabyś go zaszczepić BiocanM ( oczywiście jeśli ten grzyb to M.canis.) Z własnego doświadczenia wiem że różnie bywa z leczeniem grzyba u zwierząt - tabletki napewno bardzo obciążają a szczepienie naprawdę pomaga 2 dawki w odstępie dwutygodniowym i można zapomnieć o tym wstrętnym gadzie :twisted: Powiem jeszcze tylko tyle że jak się okazało że nasz pies zaraził się od kota to miał podawaną TYLKO szczepionkę ( w 3 dawkach co 2 tyg.) bez żadnego smarowania i innych zabiegów bo smarowanie tak dużego psa graniczyło z cudem - wystarczyło że raz mój TŻ chciał popryskać naszą sukę specjalnym roztworem skończyło się na gonitwie po całej działce komicznie to wyglądało :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Czw gru 30, 2010 13:18 Re: Grzybica

Szczepionka lub(!) lek to nie jest alternatywa! To zupełnie inne sprawy, o zupełnie innym mechanizmie działania. Decyzję lekarz podejmuje w zależności od tego, jak rozległa jest grzybica, jak oporna na leczenie, jaki jest stan ogólny zwierzęcia, jakie jest zagrożenie dla pozostałych zwierząt i dla ludzi. Często stosuje się i jedno i drugie i jeszcze kąpiele i jeszcze strzyżenie.
A leki także są różne - mniej lub bardziej obciążające wątrobę. Nie można demonizować leczenia tabletkami.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw gru 30, 2010 14:52 Re: Grzybica

Ketokonazol to lek starej generacji, sa nowsze, znacznie mniej obciążające wątrobę. Mniej toksyczne są leki z terbinafiną lub itrakonazolem, ale znacznie droższe.
Sposób na zdobycie recepty na terbigen: wizyta u dermatologa, mam plamkę, a w domu koty z grzybicą, na pewno się zaraziłam. Oj - nie świeci w lampie? Bo posmarowałam travogenem.

W ubiegłym roku napisałam:
fuerstathos pisze:Ogólnie to ostatecznie nie wiem, jak jest ze skutecznością ketokonazolu w leczeniu microsporum canis. Dermatolog (która robiła doktorat z mikologii) mówiła, że akurat ketokonazol nie działa na ten rodzaj grzyba, pozatym to lek starej generacji, toksyczny i wogóle be. Natomiast weci od lat leczą zwierzęta ketokonazolem :?


My z tabletkami weszliśmy, bo smarowanie imaverolem nie przyniosło skutku. Tzn. koty zarażone grzybicą (piątka kociaków z ulicy) zaczynały już zdrowieć, gdy grzyb pojawił się na mnie i na pozostałych kotach. Ale u nas chorych kotów było 5, więc trudniejsza sytuacja.
Wszystkie szczepiliśmy.
Po odstawieniu leków i odczekaniu zaleconego przez weta czasu pobraliśmy zeskrobiny i oddaliśmy jeszcze na badania w celu upewnienia się, że cholerstwo padło.
Badanie na rodzaj grzyba nie ma sensu, jeśli smarujesz teraz kota imaverolem, nic nie wyrośnie.
Obrazek

fuerstathos

 
Posty: 1378
Od: Sob sty 24, 2004 17:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 30, 2010 23:00 Re: Grzybica

Fuerstathos, to prawda, ketokonazol nie powinien być lekiem pierwszego wyboru, a przynajmniej powinno się po dwóch tygodniach sprawdzić parametry wątroby i reagować, gdyby któryś kot źle reagował na leczenie. Trzeba też dokładnie dobrać dawkę. Tym niemniej, o jego stosowaniu pisze i prof. Frymus i kilku innych wetów (w tym dermatologów) także. W jednej z książek spotkałam się z opinią, że może być mniej skuteczny, niż gryzeofulwina (swoją drogą także mocno obciążająca wątrobę).
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie sty 02, 2011 14:32 Re: Grzybica

U nas znowu.
Tygrysio ma na pufce.
Juz posmarowalam mu lamisilatem i dalam syrop na odpornosc.
Myslicie, ze bede musiala powtorzyc szczepienie Biocanem?
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 02, 2011 16:46 Re: Grzybica

A wcześniej miał podaną jedną dawkę czy dwie?
Obrazek

ana_p

 
Posty: 224
Od: Pt lip 30, 2010 11:55
Lokalizacja: zach.pomorskie ... nad pięknym jeziorem ...

Post » Nie sty 02, 2011 17:57 Re: Grzybica

2 z odstępem 2 tygodnie.
Tak samo Murziłka i Tajfun.
Tajfunowi zrudziało teraz futro, ma obniżone leukocyty. Ale brak śladów grzyba.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66, Google [Bot] i 69 gości