Tytek Kot Nad Koty. 5 tymczasów szuka domu !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 11, 2016 20:12 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Taka szmaciana kukiełka z niego :( obu już się polepszało!
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lip 11, 2016 20:45 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Oby.
Jaka jestem wypompowana :oops:
Idę z piesami i chyba mogę już odpocząć.
Kładę się do łóżka i nie mogę spać ,nasłuchuje ,czy żyje ,czy oddycha ,czy płacze? a może coś się złego dzieje? :( jak zwykle nie jestem wstanie się odłączyć.

Małgosiu ,kapucha od Ciebie uratowała mi życie :oops:
kapusta od Ciebie ,chleb od sąsiadki ,sami pieką i mieli jak nigdy gest :wink: ,kawa od Wandzi..no żyć nie umierać .
Jutro Malutek dostanie pierwszą dawkę Zylexisu.
dobrej nocy Kochani,
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 11, 2016 21:20 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Cieszę się :)
Chlebek od Ciebie tj sąsiada bardzo nam smakował :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lip 12, 2016 14:54 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dorcia? Martwi mnie ta cisza :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto lip 12, 2016 14:58 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

??? 8O

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 12, 2016 16:22 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Jestem Kochani ,tylko z niczym się nie wyrabiam :oops: do pracusi spóźniona godzinę :oops: potem biegiem do domu ,ale to i tak już późno .
Więc wszystko biegiem ,a czas muszę mieć dla wszystkich.
Teraz najważniejszy malutek .

Wczoraj robił kupę(wrażliwcy niech ominą ten tekst) ale nie mógł jej wydusić ,więc wyciągnęłam.
ok. tylko było coś w niej jak flak ,długie i niczym z gumy ,nie tasiemol ,to już przerabiałam .
Czy to może być złuszczający się naskórek ,błona z jelit? Okropne.
Dziś kupa ok. ale tak jak by mu ulżyło po jej zrobieniu.
Je tylko Recavery ,sam je i strzykawką.
Malutko ,ale je z apetytem ,a poza tym to bardzo smutny kotek.
Czy przyczyną są nadżerki w pysiu ? goją się już.
Czy mamy coś jeszcze za zakrętem?
Czy zwyczajnie choroba tak bardzo go zmęczyła?
Bardzo się o niego boję.

Zmęczona jestem tym ciągłym stresem ,tym napięciem ,mówię gnojkowi niech się zbiera do kupy bo odniosę pod cmentarz ,a on tylko mruczy i wciera mi się w buzię .
Kokiet ,cholercia jasna :twisted: :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2016 16:39 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

podziwiam Cię, Dorotko jak bardzo o Nie walczysz :201494 :201494 :201494

ten malutek kogoś bardzo mi przypomina, musi być dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2016 18:01 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Dorota, a może ten długi glut to był gęściejszy Enterogelan.
Kciuki!

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 12, 2016 19:11 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

nie ,to nie to ,to była jakaś błona :roll:
Rozmawiałam dziś z parazytologiem i takie złuszczanie się jest jak najbardziej możliwe ,ale czy to było to? a z drugiej strony najważniejsze że jest lepiej i oby każdy dzień był do przodu :201494

Białe kociaki są już zaszczepione ,3 bo 4 niestety zachorzał i się leczy,.

Dzięki Basiu za dobre słowo ,ale to małemu się chyba należy ,jest taki dzielny ,tak wszystko znosi w pokorze ,tylko żeby go przytulać i już jest dobrze ,całować po pysiu ,być jak najbliżej.
Jak daje kroplówkę w domu ,to leży cierpliwie na pleckach ,tyle ile trzeba ,a nawet dłużej bo miziam po brzuszku i szkrab usypia .
Teraz też śpi kopytkami do góry. :1luvu:

Dziewczyny nadal bezimienne :oops: są takie cudne ,bura ma mięciutkie królicze futerko,srebrna jak rybka połyskliwa,a ogólnie to niesamowite szatany .
jeszcze troszkę i będą śmigać po mieszkaniu ,jeszcze parę dni.
A może ktoś z Was zechce je adoptować? 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2016 10:29 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Witam Kochani.
Dziś gnojek ucieszył moje serce,bawił się.
Delikatnie ,nieśmiało ,ale bawi się.
Wagowo mamy ok. 10 dkg do przodu.

Dostał pierwszą dawkę Zylexisu.

Łapanki kocic wstrzymane do czasu aż przestaną padać deszcze ,koty się chowają ,nie przychodzą ,w dodatku kotki wyprowadziły kocięta .

U Tytka wielka poprawa ,zmiana karmy uregulowała brzuszek ,nie ma srania :idea:
Jak widać Porta 21 nie każdemu służy .
Teraz kupuje Sanabelke bez zbożową.

zaraz jadę do hurtowni ,wszystko mi się pokończyło.
Suche RC 40 dkg dla kociąt w lecznicy 23 zł ,Recavery 14.50 :? Conv ..ceny z kosmosu.
Kupiłam Weaninga bo Growth troszkę za duży i jadł :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2016 10:45 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

dorcia44 pisze:Łapanki kocic wstrzymane do czasu aż przestaną padać deszcze ,koty się chowają ,nie przychodzą ,w dodatku kotki wyprowadziły kocięta .


No to będzie powtórka z rozrywki.Cała nasza praca na marne i kolejne dzikie bezdomne skazane na życie cmentarne :crying: .
Pieniądze gminne też się skończyły we Włochach.

Za zdrowie maluszka :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro lip 13, 2016 10:46 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Jakie wspaniałe wieści o maluszku :1luvu: niech się bawi i je na zdrowie :ok: :ok: :ok:
Tytuś, tak trzymaj kotusiu :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21795
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Śro lip 13, 2016 10:50 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

Kciuki za maluszka i Tytusia .... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 13, 2016 13:45 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro lip 13, 2016 16:38 Re: Tytek Kot Nad Koty. Tygrynia wciąż szuka domu.

tabo10 pisze:
dorcia44 pisze:Łapanki kocic wstrzymane do czasu aż przestaną padać deszcze ,koty się chowają ,nie przychodzą ,w dodatku kotki wyprowadziły kocięta .


No to będzie powtórka z rozrywki.Cała nasza praca na marne i kolejne dzikie bezdomne skazane na życie cmentarne :crying: .
Pieniądze gminne też się skończyły we Włochach.

Za zdrowie maluszka :ok:

Myślę że nie ,że damy radę ,zobaczymy jaki będzie piątek.
Może objawią się maluchy?
Codziennie po 7 dostaje relację od Pani Mieci.

Co do ostatniego zdania ,,damy radę 8)

Niestety moje kocie dziecko znów miało gorączkę ,popadam w stan trudny do nazwania :placz:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 67 gości