TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

[jopop]

Salvio jednak pozytywny, tak jak myślałam.
Dołączył do Traktorzysty, Tercji i Triady. Ale chętnie się przeniesie do Miauczusia na przykład

[PaniKot]

Miauczuś ma już po kokardy jednego kumpla, fivki strasznie charakterne jakieś są, cholera
Ale zarejestrowano zapotrzebowanie

[Apsa]

Widzę, że zapomniałam wywalić z pierwszego postu Lirykę. Ciekawe że Nadzorca która zwykle czuwa nad aktualnością wszystkiego mnie o to do tej pory nie zmolestowała

Z tego samego miejsca trafiły do nas jeszcze 2 koteczki - Gothica i Liryka. Są wysterylizowane i zaszczepione. Obie są mniej więcej 1-2 letnie, pewnie z lata 2013.
Liryka - przepięknie mrucząca, coraz lepiej odnajduje się w nowych warunkach (na początku była trochę wycofana). Ma kompletnie inne futro niż reszta kotów z tego miejsca, takie jakby bardziej kocięce. Może musi się jeszcze odpaść...

Skoro już się tak dopraszasz o molestowanie, to mogłabyś wyrzucić Lirykę z pierwszego postu w całości - zostawiłaś połowę jej zdjęć

A Tercja i Triada (i cała banda kociąt ) proszą się o aktualizację

No i nie ma Traktorzysty.

[jopop]

o rety, pojawiła się..


a może byś sie pojawiła w realu i porobiła świeże zdjęcia temu milionowi kotków? z rozroznianiem który jest który pomogę

[Apsa]

Ok. A potem będę Cię męczyć o opisy

[jopop]

haha.
maly mily kotek szuka domu a Ty to jakos rozwin

[jopop]

Kochani.
Głosowanie się zakończyło.
Jest piękny, słoneczny dzień - i myślmy z optymizmem o tym, co osiągnęliśmy

Mamy wydarzenie z tysiącem osób. Mamy kilka zaprzyjaźnionych organizacji, które poprosimy o poparcie następnym razem. Ja osobiście mam nowe umiejętności na facebooku
Mamy też trochę czasu na przygotowanie list mailingowych

Byliście niesamowici. Kilka ostatnich dni, kiedy widziałam udostępnienia dosłownie co minutę - były niesamowitym przeżyciem. Pełnym bliskości i braterstwa.

Dziękuję za wszystkie wpisy w wątkach, za zmienione tytuły, za wstawione banerki.

Spróbujemy jeszcze
Tak samo jak teraz - razem, wesoło, kolorowo.

Dziękuję Wam serdecznie!

[Apsa]

haha.
maly mily kotek szuka domu a Ty to jakos rozwin

OK, może być?

Wcale nie tak dawno temu, tylko [tu wstaw datę] i wcale nie za górami i za lasami, tylko w Warszawie / na Warszawskim /Warszawskiej [tu wstaw nazwę dzielnicy] urodził/a się [tu wstaw imię kociaka] oraz [tu wstaw liczbę] jego/jej rodzeństwa.
Niestety kocia matka na miejsce założenia gniazda wybrała parking/rynnę/budynek przeznaczony do rozbiórki/miejsce nieprzychylne kotom/[...] / Niestety kocia matka zginęła zabita przez samochód/psa/bezdusznego człowieka / Niestety kocięta urodzone na wolności zachorowały na koci katar. Żeby maluchy miały szansę na przeżycie trzeba je więc było czym prędzej zabrać. Tak oto [tu wstaw imię] wraz z rodzeństwem trafiły pod naszą opiekę.
Początkowo uważał/a człowieka za strasznego potwora, ale z czasem przekonał/a się, że to wcale nie potwór, tylko opiekun, który wygłaszcze, pobawi się i przyniesie pełną miskę Obecnie [tu wstaw imię] na widok opiekuna przybiega i kręci się pod nogami (do tego stopnia, że trzeba bardzo uważać, jak się stawia kroki).
[Tu wstaw imię] jest zdrowy/a, odrobaczony/a i (dwukrotnie) zaszczepiony/a. Jest więc gotowy/a do adopcji / będzie gotowy/a do adopcji około [tu wstaw datę].
Najchętniej wyadoptujemy go/ją razem z kimś z jego rodzeństwa lub rówieśników - kociaki najlepiej chowają się mając do towarzystwa kogoś do zabawy na swoim poziomie - ale może też zostać towarzyszem/towarzyszką Waszego kociego rezydenta. Nie oddajemy maluszków na jedynaków!
[Pozostałe formułki z warunkami adopcji]

[jopop]

super to ja Ci podam imiona, daty urodzenia znasz

[koteczekanusi]

haha.
maly mily kotek szuka domu a Ty to jakos rozwin

Zawsze można rozwinąć tak: stadko małych miłych kotków szuka domów.

Ludzie i tak dalej nie czytają. Niektórzy nawet nie przechodzą do pierwszego zdania, tylko od razu dzwonią.

[jopop]

dlatego wlaśnie w ogłoszeniach jest numer Anety a nie mój

[pchełeczka]

Miauczuś ma już po kokardy jednego kumpla, fivki strasznie charakterne jakieś są, cholera
Ale zarejestrowano zapotrzebowanie

To może jakby Mruczomir miał jeszcze innego kumpla to Miauczuś mógłby sobie spokojnie tylko patrzec
Całkiem fajne te zdjęcia Salvio na stronie jokota.

[jopop]

Nie powinnam tego pisać. Ale jakoś tak spokojnie jest. Zrobiłam tylko 5 zastrzyków i podałam 3 tabletki. To jakoś absurdalnie mało mi się wydaje
No dobra, jeszcze wyjęliśmy z dziecka 2 drzazgi, to było trochę traumatyczne.
W sumie to jestem wykończona. Idę spać. Może młoda da mi szansę pospać trochę ciurkiem? To byłoby całkiem ciekawe doznanie

[ultra75]

Asiu, aż boje pytać - dalej tak spokojnie...?

[jopop]

a spokojnie

wczoraj młoda miała noc dobroci dla mamy i wstała o... 10.25

dziś już nie było tak dobrze, ale nie mogę się dziecka czepiać. Pierwsze były komary, potem Beryl (wypuszczamy go na noc kiedy inne koty są zamknięte) który postanowił wskoczyć na karnisz. Trzeci kurier. Ciekawe czy kurierzy odwiedzający tę okolicę robią zakłady jaką danego dnia będę mieć koszulę nocną bo jakoś w zasadzie zawsze mnie budzą

Dziś mamy niekocią zagwozdkę otóż TEORETYCZNIE powinni od nas dziś odebrać odpady zielone. No to wystawiliśmy worki. I BARDZO jestem ciekawa czy znikną