dziękuję ,dziękuję ,dziękuję

i niech się spełnią
Kotinko ,Twojemu tż . Wszystkiego najlepszego
Byli ludzie których biore pod uwagę jako ds ,. dla Tora ,a ten zachwywał się jak rażony prądem

zaniemógł ,zesztywniał ,do tegp debilna mina

Wyszli i pies ożył
Ludzie młodzi ,fajni ,doswiadczeni ,kochają i mają pekiny ,współpracują chyba z Kocim Światem ,lub współpracowali leczą u najlepszych Lechowski ,Garncarz ,Czubek itp.
Tylko czy Toro odnajdzie się wśród pekinów ? dowiemy się w sobotę bo pojedziemy tam do nich.
Jest też domek forumowy u ulv. ale nie ukrywam że chciała bym go mieć na oku tu ,w wawie.
Zachwyceni moim zwierzyńcem ich proludzkościa ,ich otwartością i śmiałością...no i symbiozą .
Polatucha leżała koło Toro i robiła mu toalete grzbietu
Maluszki ..Burasiątko nadal po zjedzeniu ma srakę ,tz ,rzadką kupę.
Je ,zachowuje się ok. zastanawiam się czy nie wycofać mu Milvetu a dać conva
Czarny murzynek Bambo

w miarę ok.
Pitulinek tez w miarę .
Podrostki ,Lumpek rozlizuje nóżkę ,moja wet na urlopie ,takie umawianie się
Trzeba zahaczyć o dr. Czubek.
Jak pójdę do ortopedy ,karzą rżnąć od ręki ,a ja się bojam.
Gucio kicha ,oczka się troszkę czerwienią ,nie wiem czy nie pojadę do Garncarza
no i najważniejsze jestem okropnie śpiąca
