Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 10, 2011 1:14 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Marlon pisze:Gosia R. ma informacje na temat paypala Czarka (nie moge znaleźć tego maila a szykuje sie do wyjazdu), na Jego maila mogą wpływać kwoty z zagranicy beż żadnych opłat. Gosia podaj Monice, Monika zadzwon do Gosi jak tu nie odpowie :) Jutro mam wykłady o kotach :ryk: Będę w niedziele późnym wieczorem :) Do usłyszenia!

Znalazłam, wysłałam :)
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 9:57 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Marlon pisze:Ale Ci Monika Natalia reklame zrobiła :)

"Dear friends, I would like to share with you this link for PKDT which is a CAT WELFARE NON-PROFIT ORGANISATION and a part of an internationally recognised ANIMAL WELFARE ORGANISATION-'VIVA'. PKDT rescues stray cats, of which the number is alarmingly growing in my country. PKDT treats homeless cats and deals with their adoption. We are now in great need of funds so that we can carry on with our work for the cause of ALL THOSE HELPLESS ONES that need us so much!!! Please, do your little bit to help and donate today. Your contribution will enable us to save more cats in Poland.

Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt-'VIVA'.

Ul. Kawęczyńska 16/42 a

03-772 Warszawa

81 1370 1109 0000 1706 4838 7309

PKDT-DT MPacz"

aby ludzie wpłacali więcej niż 50 zł bo opłata za operacje zagraniczne tyle kosztuje, nawet jak ktoś wpłaci nam 3 $ to i tak my płacimy za to 50 zł! Czy przypadkiem nie poplyniemy na tym?


To miało być dla całego PKDT, nie dla mojego DT :oops:
Zaraz piszę do Natalii, żeby zmieniła w danych do wpłat!

Dwa wyślijcie do Natalii - jest na facebooku - Natalia Kahlau - dane do przelewów przez Paypalla - żeby to zmieniła, napiszcie jej o tych 50zł, ja się nie orientuję w szczegółach, tak, żeby te wpłaty mogły całe trafiać na konto PKDT, a nie po potrąceniu 50zł


edit: Dostałam od Magradz info o paypalu - wysłałam już do Natlii, żeby zmieniła.

To była inicjatywa Natalii, chciała nam pomóc - nie wiedziała, że Viva! ma takie durne konto, ż esą takie opłaty pobierane przez bank :( .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 17:26 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

w dzisiejszym Dzienniku Bałtyckim jest na str 2 wywiad ze mną z racji dnia praw zwierząt. wywiad autoryzowałam i podpisałam się w nim drogą elektroniczną :Sabina Skaza, Fundacja Viva , Miau Hotel. mimo wszytko redakcja, nie mam pojęcia dlaczego (a dostali wyraźne info że w grupie nie jestem od września) pod moim zdjęciem wpisała Sabina Skaza, PKDT. na to nie miałam wpływu, zobaczyłam ten artykuł dziś po zakupie gazety. mam nadzieję że nie ma w nim żadnych treści co mogły by wpłynąć na negatywny wizerunek grupy. w razie Waszych uwag- poproszę o sprostowanie. tylko poproszę o info telefonicznie, bo na forum nie mam czasu wchodzić. mam gorący okres. pozdrawiam.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 21:34 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Mam zaktualizowany Rejestr tymczasów w Domach Tymczasowych.
Stan na koniec listopada 2011:

1. DT Marlon + jej siostra Monika :arrow: 22 tymczasy
2. DT mpacz78 :arrow: 18 tymczasów
3. DT doro27 :arrow: 4 tymczasy
4. DT menial :arrow: 12 tymczasów
5. DT Aga Marczak :arrow: 21 tymczasów
6. DT seja :arrow: 5 tymczasów
7. DT magradz :arrow: 4 tymczasy
8. DT KaleidoStar :arrow: 6 tymczasów
9. DT maryjane82 :arrow: 3 tymczasy
10. DT lalka999 :arrow: 6 tymczasów
11. DT echtom :arrow: 2 tymczasy
12. DT Marea :arrow: 1 tymczas
13. DT Wredne_Słonko :arrow: 4 tymczasy
14. DT maria_z :arrow: 2 tymczasy
15. DT Karolina Tupalska :arrow: 2 tymczasy
16. DT Sabina Skaza :arrow: 4 tymczasy

Razem: 116 tymczasów
Tu liczone są tylko koty w DT, w lecznicy to osobna sprawa.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 21:47 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Podsumowanie:
W listopadzie DT przyjęły łacznie 23 nowe koty
W listopadzie adopcji - 22 szt.

No i niestety listopad okazał się najbardziej tragicznym miesiącem od dawna jesli chodzi o ilość kotów, którym się nie udało pomóc :cry: - 9 kotów za TM
['] Szyszka, Korek
['] Bajka, Cleo, Kleofas, Kleopatra
['] Metinek
['] Brewek i Szprotka
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 22:04 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Jeszcze podział na miasta
116 tymczasów pochodzi:
- 13 szt. z Rumi
- 66 szt. z Gdańska
- 29 szt. z Gdyni
- 1 szt. z Redy
- 1 szt. z Gryfic
- 1 szt. z Kamienia Pomorskiego
- 2 szt. z Trąbek Wlk.
- 1 szt. z Sopotu
- 2 szt. z Kielna
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 22:34 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Dobra i czytelna statystyka. Daje doskonały pogląd na skalę działalności PKDT. Gdańsk "generuje" bardzo dużo kotów, trafiających do DT. Jest to fakt godzien zastanowienia... Mamy w Gdańsku taki problem z kotami? Czy w Gdańsku po prostu działa tak dużo osób?
Warto jeszcze wiedzieć ile sterylizacji przeprowadzono i jakie sumaryczne koszty poniosły DT na utrzymanie i leczenie kotów. Czy ktoś robi takie zestawienia?
Po określeniu ilości tymczasów oraz miesięcznych kosztów ich utrzymania można poznać średni koszt utrzymania 1 kota w DT. Ciekawa jestem, dla porównania, jaki jest koszt utrzymania kota w schronisku i jaka jest miesięczna kwota przeznaczona przez Gminę na zwierzęta bezdomne? Czy ktoś kiedyś próbował to przeanalizować?
Sumaryczne liczby, które podała Monika są bardzo poważne, a efektywność PKDT w przeprowadzonych adopcjach bardzo wysoka. Trzeba zacząć to głośno artykułować i wykorzystywać.
Obrazek

doro27

 
Posty: 112
Od: Śro cze 15, 2011 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 10, 2011 22:54 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

U nas na razie cisza :( Jedna Pani z Gdanska byla zainteresowana kocurkiem, ale juz sie nie odezwala. Nie wiem, moze dlatego, ze czekala juz na jakiegos kotka i do czwartku miala znac decyzje czy go dostanie (moze dostala?)... albo wystraszyla sie, gdy wspomnialam, ze kota wydam tylko za umowa adopcyjna i prosze chętne domki o wypełnienie i zapoznanie sie z ankietą :? Powiedzialam tez, ze chcialabym, zebysmy wczesniej sie spotkaly.

Jak tak przegladam ogloszenia, to tyle kotkow szuka domkow i widze, ze chyba raczej male szanse, ze ktos sie "moimi" maluchami zainteresuje :( Szkoda, bo sa naprawde kochane i slodkie. Jesli nie znajda kogos, kto je pokocha, to nie wiem co z nimi bedzie :(

Przez ostatnie kilka dni wpuszczam je z przedsionka na chwile do domu (wczesniej zamykam moje 2 dorosle koty), bo przeciez nie moga caly czas siedziec w takim malym pierdzielniku - nie chcialabym wypuszczac ich na dwor (skoro szukaja domow niewychodzacych), zreszta to typowo domowe/oswojone koty, a ja jestem przeciwniczka wypuszczania takich kotow samopas. Poza tym boje sie, ze kotka moglaby juz zajsc w ciaze. Spodobalo im sie w domku (to zywe sreberka :lol:) i teraz ciezko zagonic je z powrotem do przedsionka :roll: Najchetniej przenioslabym je gdzies do innego pomieszczenia, bo tam gdzie teraz sa, to sie ubieramy i wychodzimy/wchodzimy na dwor/z dworu. To jest uciazliwe. Bardzo uciazliwe. Tylko, ze nie bardzo mam gdzie je przeniesc (pozostala jedynie lazienka)... Moje 2 kocury, ktore sie nie znosza, wykoncza sie nerwowo, a ja razem z nimi :roll: Boje sie, ze ktoregos dnia nie upilnuje i koty sie spotkaja (dotyczy to rowniez kociakow, jesli przeniose je do lazienki). Tak nie da sie zyc.

No i popelnilam blad, ze pozwolilam maluchom biegac po domu, nawet skorzystaly z kuwetki moich kotow... bo okazalo sie, ze maja robale. Wczoraj bylam z nimi u weta na przegladzie. Zostaly odrobaczone i dzisiaj w kupie znalazlam martwe robaki (wygladaly na nicienie) :roll: Znowu bede musiala odrobaczyc swoje koty, bo jeszcze one zaraza sie robalami. Nie wiem, czy my (ludzie) tez w takim wypadku powinnismy sie odrobaczyc? Wielokrotnie calowalam kociaki, przytulalam... i nadal to robie :mrgreen:
Poza tym, wg weta to raczej nie jest rodzenstwo - twierdzi, ze jest miedzy nimi 2 miesiace roznicy, ze kotka jest starsza od kocurka. Dziewczynka ma juz stale zabki, a chlopak dopiero wymienia. Kicia jest obecnie wieksza od kocurka, ale jak zaczely do mnie przychodzic, to on byl wiekszy od niej (dlatego nie bardzo chce mi sie wierzyc, ze nie sa rodzenstwem, zreszta skad taka zazylosc miedzy nimi?). Dziewczyna wyglada na zdrowa i za tydzien mam zglosic sie z nia na szczepienie, a juz wkrotce czas na sterylke. Z kocurkiem trzeba poczekac, bo on nie jest calkiem zdrowy. Wymienia zabki, ale niepokojace jest to, ze ma okropnie zaczerwienione dziasla i b. smierdzi mu z pyszczka. Slabiej je, slini sie. Musi go bolec. Poza tym kicha i to mocno. W razie, gdyby sie nasililo, to wet zapisal antybiotyk Unidox, ale moze jednak warto juz teraz podac? Wet podejrzewa koci katar. Generalnie z kocurkiem moze byc problem w przyszlosci. Mam nadzieje, ze moje sie nie zaraza :roll: Wspomnial tez, ze takie objawy moga pojawic sie przy obnizonej odpornosci np. FeLV/FIV. Myslicie, ze warto zrobic testy?

Maluchy pieknie korzystaja z kuwetki. Nawet w czasie podrozy do weta nie nabrudzily, tylko poczekaly i pierwsze co crobily po powrocie, to oba jednoczesnie odwiedzily kuwetke :D :D :D

Jakies rady co dalej? :roll:

Kate23

 
Posty: 838
Od: Sob wrz 13, 2003 15:05
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 10, 2011 23:31 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Nie panikować i aż tak bardzo się nie przejmować. I mówię to ja, która zaczęłam przygodę z kotami 11.2008, a tymczasuję zaledwie od 1,5 roku.
Były u nas w domu wszelakie robaki (w tym jaja tasiemca w łóżku, które znajdywałam, zbierałam do woreczka i całkiem sporą garstkę pokazałam weterynarce z pytaniem "co to jest?" - wyobraź sobie jej minę :ryk: ), były pchły, nicienie, bardzo złośliwy grzyb, a "przewlekły kk" to moje drugie imię ;)
I żyjemy, jesteśmy zdrowi na ciele i umyśle, my i nasze koty. Jest bardzo niewiele rzeczy, którymi możemy zarazić się od kotów, nawet śpiąc z nimi w łóżku.
Adopcje to trudna sprawa, czasami idzie jak z płatka (u mpacz padł chyba rekord - kot był u niej 24h, albo 4h - już nie pamiętam ;) a czasami koty siedzą miesiącami i trudno już je nazwać "tymczasami" (śliczna szylkretowa koteczka gościła u nas prawie 8 miesięcy, a teraz ma cudowny dom z ogrodem, którego nawet sama jej zazdroszczę).
Ja najpierw zapraszam ludzi do siebie albo jadę do nich. Osobiście zawożę kota. Potem go odwiedzamy i jak dotychczas jest super. Jeśli ktoś się dziwi na umowę adpocyjną, albo nie chce dopełnić podstawowych formalności, to znaczy, że żeby mieć spokojne sumienie, trzeba szukać dalej. Jak to mówi mpacz: każdy kot ma przeznaczony swój dom, tylko nie wiadomo kiedy do niego trafi. Trzeba być cierpliwym. I nie panikować ;)
Z mojego doświadczenia wynika, że dorosłe koty łatwiej zaakceptują maluchy niż siebie nawzajem. Spokojnie, pojedynczo, możesz je sobie nawzajem przedstawiać - jeden mały na jednego dorosłego ;) Trzeba tego spróbować, bo na dłuższą metę, zamykanie na przemian, jest bardzo męczące i frustrujące dla domowników. Jeśli wpuściłaś je już do przedsionka, to przykro mi, ale masz tylko jedno wyjście, a właściwie wejście - do wnętrza mieszkania :wink:
Ach te pierwsze strachy, co to będzie, jak koty pierwszy raz się zobaczą. Te emocje. Bezcenne :D Ja miałam tak wielkiego pietra za pierwszym i drugim razem, że aż się pociłam ze strachu :D Moja rezydentka Kicia jest diabłem wcielonym :D
Przed wpuszczeniem kotów do przedsionka powinnaś była, jeszcze na dworzu, podać im krople na kark - na pchły i robaki. Ale trudno, stało się... Dorosłym nic nie będzie, jak je ponownie odrobaczysz.
A czy w przedsionku nie ma przeciągów? Jeśli kocurek jest delikatniejszy, to może się jeszcze bardziej rozchorować.
U jakiego weterynarza byłaś, jeśli wolno spytać?
To nie ma znaczenia, czy koty są rodzeństwem, czy nie. Ważne, że trzymają ze sobą sztamę i może uda się wyadoptować parę.
Trzymaj się! Pamiętaj, że robisz dobrze, a gdybyś w którymś momencie zwątpiła, denerwowała się, albo dostała napadu paniki, to idź do przedsionka i kociaki powiedzą Tobie, że wszystko jest Okej :ok:
Obrazek

doro27

 
Posty: 112
Od: Śro cze 15, 2011 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 11, 2011 9:17 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

doro27 pisze:Dobra i czytelna statystyka. Daje doskonały pogląd na skalę działalności PKDT. Gdańsk "generuje" bardzo dużo kotów, trafiających do DT. Jest to fakt godzien zastanowienia... Mamy w Gdańsku taki problem z kotami? Czy w Gdańsku po prostu działa tak dużo osób?

No właśnie niby w Gdańsku działa mniej osób niż w Gdyni, głównie Aga Marczak (u niej prawie wszystkie tymczasy są zawsze z Gda), Ty, ja przez to, że pracuję w Gda to i gdańskie koty zgarniam. No i kilka mniejszych DT jest z Gda to i siłą rzeczy trafia do nich większość kotów z Gda: KaleidoStar, Wredne_Słonko, echtom, maria_z, Marea, seja.
Wydaje mi się, że w Gdańsku jest większy problem z kotami niż w Gdyni.
Marlon jest z Rumi i u niej dużo "rumiaków" stacjonuje.
Reszta osób reprezentuje Gdynię.
No ale to jest często tak, że jedna osoba znajduje kota w potrzebie, ale że sama nie może go przyjąć na DT, obdzwania wszystkie inne koleżanki i kot trafia do innego dt, wszystkie mamy jakieś koty od siebie nawzajem :wink: .
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 11, 2011 9:37 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

doro27 pisze:Warto jeszcze wiedzieć ile sterylizacji przeprowadzono i jakie sumaryczne koszty poniosły DT na utrzymanie i leczenie kotów. Czy ktoś robi takie zestawienia?

To co idzie przez faktury i konto PKDT to jest wszystko opisane i do sprawdzenia, do zestawienia.
Ale jak wiadomo to tylko część kosztów, które ponosimy, każda z nas ponosi dodatkowo jakąś część kosztów z pieniędzy prywatnych. Mówiłyśmy o tym już nie raz, żebyśmy zapisywały to wszystko, no ale chyba nie starcza nam samodyscypliny, żeby wszystko zapisywać, notować, każdy paragon z marketu z apuszki, za mięso...
Seja chyba prowadzi dokładne rachunki kocie, pewnie jest w stanie wyciągnąć z tego jaki jest średni miesięczny koszt utrzymania kota w jej DT.
Ja też mam dość dokładne rachunki - znasz moje tabelki w excelu :wink:
Z tym, że wiadomo rzeczy oczywiste dla kotów: jak karma, żwir, leki... to wiadomo, a jak policzyć ile benzyny zużyłam jeżdżąc w kocich sprawach, o ile większe rachunki za media płacę które zużywam dla kotów...
Na w przykład w listopadzie 2011 koszty mojego DT (bez benzyny, bez mediów tylko żarcie, żwir, wet) wyniosły 440zł PKDT i około 920zł z mojej kasy, to jest na około 20 kotów.
1360zł / 20 = 68zł/na kota/mies.
Myślę, że to nie jest dużo na kota, ale byl to całkiem dobry miesiąc (znaczy bez jakiejś fali zachorowań, bez trudnych przypadków medycznych), same standardowe zabiegi: sterylka, szczepienia na wirusówki, na grzyba, odorbaczenia...itp.

Mogłybyśmy się umówić wszystkie na przykład od stycznia, że każdy notuje w zeszycik, WSZYSTKIE wydatki na tymczasy, te które robimy i po jakichś 3 mies. skrupulatnego zbierania danych można by coś analizować, potrzebne byłyby dane z kilku mies., bo wiadomo miesiąc miesiacowi nie równy, czasem jest taki miesiąc, że z powodu cieżkich chorób u kotów są b. duże kwoty.

A tak poza tym:
doro27 pisze:I żyjemy, jesteśmy zdrowi na ciele i umyśle, my i nasze koty.
No wiesz :roll: ... tego nie była bym aż taka pewna :spin2:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 11, 2011 10:25 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kate23 powiem tak maluszki są bardzo delikatne jeżeli wet mówi, że podejrzewa kk to niech przestanie podejrzewać a zacznie leczyć! Odrobaczenie będziesz musiała powtórzyć ale to wet musi się wypowiedzieć kiedy. Nie obraź się ale twój wet mi coś się nie podoba za bardzo...
Jeżeli chodzi o adopcje to z mojego doświadczenia wynika, że dobre foto i dobra historia to podstawa adopcji. Oczywiście kotki muszą być zdrowe, bo wtedy cudnie się na fotkach prezentują.
Mają w domu Tymczasiątka zawsze traktuje je jak swoje, kocham jak swoje karmię jak swoje leczę jak swoje. Dobra energia a co za tym idzie miłość bardzo pomaga:) nie wiem gdzie mieszkasz, jak gdzieś na mojej trasie przelotowej to mogę zrobić im fotki.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie gru 11, 2011 21:09 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Witam,

Mam podbramkową sytuację, tzn. znalazłam domek kici z wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=136367&start=135

Kiciosia jest wyleczona już z kociego kataru, wygląda zdrowo i wspaniale :)
Będzie odpchlona, odrobaczona i z własnym transporterkiem.

Mam nawet załatwiony transport dla kici po świętach, bowiem musi jechać do nowej Pani do Warszawy.

No jest kotką dziko żyjącą.
Bardzo potrzebny jest domek tymczasowy na tą chwilkę...

Szkoda, żeby się nam zmarnowała, kiedy już jest tak blisko odmiany losu!

Bardzo proszę o pomoc w tej wyjątkowej sprawie...

TrisK

 
Posty: 103
Od: Pon paź 12, 2009 9:30

Post » Nie gru 11, 2011 22:38 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Mikołajkowy Pokaz Kotów w Żukowie:
Ja dołączyłam właściwie na końcówkę, może zwiedzających wystawę nie było bardzo dużo, ale coś tam udało się uzbierać. Aga Marczak najskuteczniej sprzedawała kalendarze.
Obrazek
Obrazek

Było bardzo miło. No i koty obłędnie przepiękne.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon gru 12, 2011 10:31 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

POSZUKUJE dla znajomej DOŚĆ PILNIE,
RUDEGO KOCIAKA

(max do roku)
do bloku, w Gdańsku
dom niewychodzacy,
obecny kocur 15-letni właśnie odchodzi...
tel do mnie: 502 284 351
może macie na stanie?
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], lucjan123 i 81 gości