Wróciłyśmy
Damessa zaszczepiona

Mamuśka ujemna
Teraz Mamuśka z Damessą i Szelmą się zapoznają na terenie kuchni, korytarza i łazienki, a dziaboły ze mną w sypialni wypuszczone z klatki.
Wypuściłam je jeszcze przed wyjściem do weta.
Myślałam, że dom mam już kotoodporny.
Jakże się myliłam
Okazuje się, że jeszcze całkiem sporo rzeczy dało się wywalić, przewrócić, zespuć, zrzucić
Czorcik szaleje po całym pokoju, włazi na łóżko (bo mam wędkę

) i gania Czarta

Delicja muszę chyba ściągnąć z szafy - taaaaki jubel ją omija
