TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Ozzinku, slonko, trzymaj sie cieplutko, jestesmy z Toba myslami na dobre i zle :1luvu:

wszystko bedzie dobrze, kochanie :*:*:*

Dziś u weta były :
Fibi na usuwaniu zębów i kamienia .

Mała Szilka bo ma biegunkę i wymioty :cry:

A duża Szilka była dzis sterylizowana ( ostatnia sterylka na koszt UM która miałam na czarna godzinę :cry:

)

Podsumowując łapankę tylko z jednego miejsca w którym karmie to :
Dwie Czarne - sterylka na Zwierzynieckiej dług 250 zł
Kocurek - kastrowany być może będzie miał dom .
Szila - sterylka ostatnia na koszt UM w Faunie
kociaki chore na grzybice leczone w Faunie .
Mała Szilka leczona w Faunie .

Bardzo prosimy o wsparcie ...

oby w ten weekend rozdzwonily sie telefony w sprawie adopcji

Felek

Tygrys

Lussi

Kitek, Raffi, Prima

Przed chwilą zamieszkał w DS

Czarny koci pokot :1luvu:

moje koty też tak zalegają w taką pogodę... ja też zresztą...

Wczoraj kocurek poszedł do DS do towarzystwama 4 letniego Felka , troche sie boimy czy sie dogadaja bo oba to dorosłe kocurki ..... wczoraj syczały na siebie .
Do adopcji poszedł razem z klatka kenelowa , kuwetą , żwierkiem aby sie czuł bezpieczniej . Ale gdy sie nie dogadaja to bedzie wypuszczony ...
Wpłyneło tez 100 zł na dlug za sterylki , bardzo , bardzo dziekuje :1luvu:

Wczoraj też zostały wypuszczone dwie czarne kotki po sterylce , bardzo chce tu podziekowac Oli za opieke nad nimi i za ich złapanie

Eustaszek kochany siura jak strażak i pęcherz malutki , krwi też nie ma :lol:

W przyszłym tygodniu jedziemy na zastrzyk wspomagający lecznie jego dolegliwosci .

Ozzi słabiutki :cry:

Z Fibim mam problem z podawanie anybioyku .

Jak Ozzi?

upal nie do wytrzymania, Justa pewnie wlaczyla klimatyzacje kociastym... fajnie, bo to zlagodzi im dolegliwosci zwiazane z upalem, ale pozniejszy rachunek za prad... wole nie myslec nawet... :roll:

kocio niestety wrocil z adopcji... :roll:

Rezydent bardzo zle to zniosl, pd dnia adopcji nie je do dzis, nie mizia sie, jest apatyczny, nie zalatwia sie.... :roll:

Schudl...

Pani z rozdartym sercem musiala podjac ciezka decyzje, ale rozumiem ja. Rezydent jest u niej 4 lata, bardzo ciezko zniosl te probe dokocenia, zbyt duzy to stres dla niego, jego zdrowie, a nawet zycie w tym momencie jest wazniejsze. Dla mnie tez bylaby to cholernie ciezka decyzja... Tamten kocurek wrocil na wolnosc na swoje dawne tereny i jest z tego zadowolony

Z doświadczenia wiem, że kocury lepiej dokacać jednak kotką. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Jak biorę na tymczas kociczkę, jest tylko trochę syków. Przy kocurze mam zlane całe mieszkanie i są afery.

:ok:

za kociaste!
Upał daje się we znaki, a to dopiero początek upałów. Moje dzisiaj spędziły dzień na kafelkach w łazience.

pomóżcie proszę udostępniać Ziomka na fb :oops:

http://www.facebook.com/event.php?eid=170981976302350

TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kto przegląda forum