Moje MPiki - po raz dziewiąty... ciągną, ciągną sanie ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 11, 2011 13:51 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Dorotko, ja od dawna mam pracowego doła.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 14:01 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

To zmieniaj! Nie ma co sie meczyc. Wiem przeciesz sama.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 11, 2011 14:10 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Tylko mnie jest trudniej, bo w Białymstoku nie ma gdzie.
A z taką gromadą to jak się przeprowadzić?
Musiałabym naprawdę super pensję mieć, żeby drugie mieszkanie kupić.
Narazie spróbuję inaczej.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 14:13 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

A no tak, bo Ty masz wlasnosciowe, nie? Sprzedac tez tak szybko nie idzie. Ale jak bys miala mozliwosc, zeby sie wyprowadzic, sprzedac i pracowac gdzies indziej, to tez bys to zrobila.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 11, 2011 14:16 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Dorotko, ostatnio o tym myślałam kilka razy. Tak, prawdopodobnie bym to zrobiła.
Ale tak jak mówię, musiałabym tyle zarabiać, żeby kupić nowe mieszkanie.
A w Białymstoku one są sporo tańsze, niż w Warszawie czy innych duzych miastach.
Musiałabym z 5 tysiaków zarabiać, a teraz znaleźć taką robotę to trochę trudne.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 14:19 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Wooow, az tyle? Bys naprawde chciala do Wa-Wy? Ja nienawidze duzych miast i ciesze sie, ze moje nowe miasto bedzie mialo tylko 47.000 mieszkancow.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 11, 2011 14:41 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Dorotko, nie bardzo bym chciała do Warszawy, ale nie oszukujmy się - tam są największe możliwości znalezienia lepszej pracy. Mnie się generalnie podoba mieszkanie w Białymstoku, tylko tu z pracą jest problem.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 14:44 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Jeżeli chodzi o pracę to mnie już by Wrocław wystarczył,
zawsze o wiele większe możliwości niż w tej mojej dziurce :1luvu:
Ale dziurkę lubię
i Wrocław też.
Generalnie mogłabym mieszkać gdziekolwiek,
byle na Dolnym Śląsku :lol:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 11, 2011 14:46 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

To tak jak w moich rodzinnych stronach. Tam skarga: straciłam pracę nikogo nie wzruszy. Tam ludzie po kilka lat są bez pracy. Moja znajoma przynosiła wodę ze studni, by zrobić pranie. W ogródku hodowała warzywa. Masakra :strach:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 11, 2011 14:48 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

A ja kocham moje Podlasie, tylko Białystok to tutaj największe miasto.
A i tak dość mocno opóźnione w stosunku do zachodu Polski.
Niestety, przez całe dekady traktowano nas jak Polskę B.
Teraz w końcu przynajmniej miasto się zmienia.
Ale firmy polikwidowali i jest cienko.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 14:49 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

U nas było w miarę,
jak Jelenia była miastem wojewódzkim
Teraz jest masakra

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 11, 2011 14:58 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Białystok zawsze był miastem wojewódzkim i co z tego?
Kiedyś to było tu trochę tych zakładów, a teraz praktycznie galerie, banki, gazownia i elektrownia z tych większych.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 11, 2011 15:20 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Chodźcie kochane, ja Was wszystkie przytulę :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Izu Ty się NIE smuć. Bardzo wazne, ze masz stabilną pracę, własne "M". To bardzo , bardzo dużo. Facet by Ci się przydał, taki co kocha ogony w ilości hurt :mrgreen: Niestety większość na taka ilośc uciekłaby z hukiem. Wiem, bo widzę jak koledzy (Ci normalniejsi) reagują na moje hasło, że mam cztery koty i psa :mrgreen:
Ostatnio edytowano Wto sty 11, 2011 21:27 przez psiama, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 11, 2011 15:33 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Dobrze, ze juz jestes mezata psiama, bo bys tez nie znalazla :ryk:

Izunia, nie smuc sie. Chociaz troche sie ciesz, prosze... Juz moj szef mi popsul akurat humor...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 11, 2011 15:43 Re: Moje MPiki - po raz dziewiąty... i jesteśmy w Nowym Roku :-)

Dorota, jakim prawem szef-kretyn psuje Ci dziś humor ??? :evil:

Pewnie bym nie znalazła, bo mój mąż kiedys do zwierzakó był tak z boczku, a psów to wogóle się bał :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 92 gości