Bura Mamysz u Sz. Kota :D JoKot dziękuje za głosy! :D

No tak,bo ja mam jeszcze Tż-eta :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:No tak,bo ja mam jeszcze Tż-eta

Błąd, za dużo miejsca zajmuje :mrgreen:

Dobranoc

Masz rację,choć on z tych drobniejszych :mrgreen:

Pa,śpijcie słodko.

Jak tam ta druga panna z widmem felv? Już wszystko jasne w kwestii jej zdrowia?
Że tak tu zapytam gościnnie...

Nie wiem... ona jest w lecznicy, muszę się dowiedzieć, co u niej (nie jest na moje nazwisko, raczej się nie dowiem przez telefon).

passa pisze:Jak tam ta druga panna z widmem felv? Już wszystko jasne w kwestii jej zdrowia?
Że tak tu zapytam gościnnie...

Już wiem - znalazła najlepszy na świecie tymczas(?), dziś ją odbieram z lecznicy i zawożę :piwa:

Niestety nie bardzo reaguje na leki, ale domowe warunki czynią cuda. Trzymajcie kciuki :ok:

Mówicie o drugiej białej? :> I jaki tymczas? :>

Nie, to nie biała, to czarna, z innego miejsca. Była na sterylkę zawieziona i okazała się FELV+. Tymczas dobry :wink:

Się człowiek gubi... :ryk:

Się człowiek nie dziwi :twisted:

Nie pisałam o niej na miau, tylko w wątku białaczkowej Wiki pozwoliłam sobie wylać żale :wink:

Cześć Kochanie fajnie że się pokazałaś!

Mamysz już regularnie czatuje, aż się położę i momentalnie się materializuje na głaski

Dość często jej się przy tym zdarza oberwać od Delicji leżącej na kolanach - Deli dzielnie broni swojej miejscówy :wink:

A wczoraj stała się rzecz niesłychana. Mamyszon zdumiony do granic pojęcia

Ta nowa Damessa, nie dość, że się nie daje wyprowadzić z równowagi, to jeszcze w chwili nieuwagi wylizała Mamysza

Biedna Mamysz z trudem pozbierała szczerbatą szczękę z podłogi i poszła dumać, cóż to mogły być za dziwy :roll:

Biedna dziewczynka... Ty ją stresujesz :twisted:

Nie ja, Damessa :ryk: