KOCIA ARKA NOEGO! BŁAGAMY tdt/dt/ds! Kolejne koty.. RUDASKI.

andzelika1952 pisze:W nocy czarna kotka/ która wydawało się, że jest w lepszym stanie/ urodziła dwa martwe płody. Badając ją wet wyczuł jeszcze,że nie wszystkie urodziła. Dostała rano Oxytocynę i jakieś dwie godziny temu urodziła kolejne dwa, również martwe maleństwa.
Wszystkie cztery kotki mają zapalenie płuc. Dwa są w poważnym stanie.

Tak mi ich szkoda

Trzymajcie się :ok:

Druga czarnulka jest w stanie ciężkim, dzisiaj byłam z nią 2 razy u weta. Ona prawie się dusi, pompuje powietrze i strasznie stęka. Czy do tej duszności dochodzi poród? Przecież w tym stanie ona nie urodzi- jak jej pomóc? :cry:

Mowy nie ma o narkozie i cięciu cesarskim :cry:

Przecież nie mogę patrzeć jak umiera. Pozostałe także źle rokują.

W tym miejscu skąd mam kotki została jeszcze matka z małymi ok. tygodniowymi 3 maluszkami i kolejna dorosła b. chora czarnuszka, która po łapance tych czterech uciekła. Gdzie ja mam je trzymać, co mam robić? Jeszcze muszę się tłumaczyć,że pomagam tylko kotom a powinnam dla równowagi między pomocą kotom i psom teraz im odmówić ratunku.

nie wiem co napisać.. jeśli nie ma szans na życie...to Ty będziesz wiedziała kiedy i jak zdecydować. Przytulam...
szkoda , że nie jestem bliżej, chociaż bym kuwetę posprzątała... bezradność

Najgorsza jest niemoc

Widziałam, że się nieładnie porobiło w głosowaniu, więc wpłacam grosik... i trzymam kciuki za Was :ok:

panikota pisze:W wolnej chwili kliknijcie na RTOZ jako OPP, nie ma z głosów jakichś szczególnych korzyści poza byciem na bliższej początku stronie (organizacje domyślnie sortowane są po liczbie głosów), a co za tym idzie łatwiej można zostać zauważonym do 1% http://www.organizacjepozytku.info/?qse ... submit.y=0
Już niecałe sto głosów pozawala być na trzeciej stronie

To ja przypomnę i dodam, że klikać można codziennie :mrgreen:

Może by się udało przepchać na jakieś bliższe strony ...

A, nie wiedziała, własnie kliknęłam drugi raz :ok:

Klikajcie, klikajcie, teraz jest 15 głosów, tu zostało pokonanych wiele stron :mrgreen:

ale jakby udało się przebić na 2, 3 stronę to rzeczywiście można zostać zauważonym ... ale to już potrzeba z setkę głosów

andzelika1952 pisze:Druga czarnulka jest w stanie ciężkim, dzisiaj byłam z nią 2 razy u weta. Ona prawie się dusi, pompuje powietrze i strasznie stęka. Czy do tej duszności dochodzi poród? Przecież w tym stanie ona nie urodzi- jak jej pomóc? Mowy nie ma o narkozie i cięciu cesarskim Przecież nie mogę patrzeć jak umiera. Pozostałe także źle rokują.

W tym miejscu skąd mam kotki została jeszcze matka z małymi ok. tygodniowymi 3 maluszkami i kolejna dorosła b. chora czarnuszka, która po łapance tych czterech uciekła. Gdzie ja mam je trzymać, co mam robić? Jeszcze muszę się tłumaczyć,że pomagam tylko kotom a powinnam dla równowagi między pomocą kotom i psom teraz im odmówić ratunku.

Andzeliko, teraz gdy musialam podjac decyzje przy Gapciu wiem jak sa one trudne.

Alez Ty pomagasz psom, tylko o kotach jest jakos glosniej, glownie z powodu lokalu. Gdyby jednak nasze dzialania przyniosly taki szum jak ostatnie sprawy schroniska to pewnie i lokal by sie znalazl. A tak wyszlo, ze RTOZ jest obojetny, co jest bzdura. Krzywdzaca bzdura.

panikota pisze:Klikajcie, klikajcie, teraz jest 15 głosów, tu zostało pokonanych wiele stron ale jakby udało się przebić na 2, 3 stronę to rzeczywiście można zostać zauważonym ... ale to już potrzeba z setkę głosów

andzelika, też żałuję, że nie jestem bliżej...

klikam..