Hospicjum'J&J'[5]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 01, 2010 22:23 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Dyby dla ludzi są z trzema otworkami. Na łeb i dwie ręce. Profesjonalne dybki dla kota powinny mieć podstawkę pod dupkę i pięć otworków.
Sama już zaprojektowałam kiedyś dybki dla Melanii...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob sty 02, 2010 0:36 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

witam i życzę pomyślności w Nowym Roku !!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob sty 02, 2010 2:22 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

iwcia pisze:Kamilko zapraszam jak Ci się uda zapakować Stellę w ręcznik i żbliżyć strzykawke na 20 cm od pysia to będziesz wielka :mrgreen:
Stella nienawidzi dotykania buzi, nie wiem co jej robiła ta "opiekunka" ale dla niej to potworna trauma :(


Gdyby nie ta odległość :mrgreen: i tak mam już wystarczająco pochlastane ręce więc co mi tam :mrgreen:

Może Stella została kopnięta w pyszczek? stąd taka reakcja...? O ile pamiętam, to z Forcunią - eksmitką nie było takich problemów...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob sty 02, 2010 12:02 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Afatima pisze:Dyby dla ludzi są z trzema otworkami. Na łeb i dwie ręce. Profesjonalne dybki dla kota powinny mieć podstawkę pod dupkę i pięć otworków.
Sama już zaprojektowałam kiedyś dybki dla Melanii...



Matkotyjedyna kota w dyby 8O :ryk:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob sty 02, 2010 13:28 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Pierwszy raz w Nowym 2010 Roku więc życzę Wam Agnieszko więcej uśmiechu, więcej zdrowia i więcej szczęśliwych dni. No i oczywiście więcej dobrych dusz chcących nieść pomoc. A kociastym więcej odporności :kotek:

Co do "dybów"...szkoda, że nie ma już mojego śp. dziadka...był z zamiłowania stolarzem a głowę to miał pełną pomysłów - coś byście razem wymyślili a on wcieliłby to w życie :mrgreen:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob sty 02, 2010 14:28 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Jesooo, jaki dzień pod górkę. :evil:

Po pierwsze.
Albo odpowiedni wzrost, albo plafonik na suficie. :evil: Nie ma wzrostu - nie powinno być plafonika. [Chyba że dysponuje się drabinką.] Zdjąć było w miarę łatwo. Żarówki wykręcone na paluszkach stojąc. Ale już założyć klosz z powrotem... Skończyło się na gruntownym, drobiazgowym czyszczeniu łazienki ze szczątków. Szlag by to, no! Zebrało mi się na wymianę przepalonych żarówek. W cholerę! Światło jest - plafonika nie ma.
Po drugie.
Łazienka ciąg dalszy. Jaka jest konstrukcja brodzika pod prysznic??? Ktoś wie? Bo przecieka mi z takiego miejsca, gdzie wg mojej wyobraźni przeciekać nie powinno. Ale - jeśli już przecieka z tego miejsca, to dlaczego sąsiedzi z dołu nie krzyczą, że ich zalewam? Może trzeba poczekać aż im kafelki z sufitu odpadną?

Po trzecie.
Już kocie kłopoty. Zmarnowałam dawkę Gentamycyny Ofinowej. Na szczęście starczy mi do poniedziałku. Ale już nie mogę nic zmarnować, a to wzmaga stres, bo oprócz wyzwisk i wicia się Ofina mam tylko po jednym podejściu na dzień. Co po dwóch pierwszych punktach może być trudne - utraciłam wiarę we własne możliwości.

Chyba już za nic się nie wezmę. :roll:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 02, 2010 14:35 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

to tylko chwilowy spadek formy ,napewno :mrgreen:
plafonik - na szczęście
brodzik i woda -samo zycie płynie gdzie chce (polisa wykupiona?)
a gdzie przecieka ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sty 02, 2010 14:45 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

iwona66 pisze:plafonik - na szczęście

No hukło tak, że to może być tylko na szczęście. :lol:

iwona66 pisze:brodzik i woda -samo zycie płynie gdzie chce (polisa wykupiona?)

Ale po to jest brodzik, żeby nie płynęło gdzie chce... :crying: Ma płynąć, gdzie każą. :evil:
[O polisę muszę się dopytać właściciela mieszkania.]

iwona66 pisze:a gdzie przecieka ?

Przy połączeniu brodzika z podłogą. Myślałam, że to od góry gdzieś zlatuje, ale nie. Woda pojawia się jeszcze długo po zakończeniu używania prysznica. Jakby spod spodu się sączyła. Mogłabym to `zaklajstrować` ale ciekawi mnie skąd ta woda się bierze i czy nie zaszkodzi sąsiadom, jak se zaklajstruję.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 02, 2010 14:51 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

sprawdż czy w odpływie nie poluzowała sie ta środkowa śrubka
a ogólnie w/g mojego TŻ jak coś ,gdzieś ,którędyś ,przez coś ,to zawsze
trzeba silikonem potraktować :mrgreen: on dałby Nobla za wynalazcy siliconu :ryk:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob sty 02, 2010 15:06 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Plafonik...poszukam czy nie mam z poprzedniego mieszkania - taki z okrągłą szybką zamykaną na przekręcane trójkąciki ?


Kciuki trzymam za siłę i precyzję rąk :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob sty 02, 2010 15:26 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Teraz ten prysznic wyczaiłaś??
A jak byłam z TŻ to nie mogłaś??
U nas też cieknie... Trzeba wymienić ... SILIKON!!
U Ciebie to nie musi być to.
Skoro cieknie spod spodu to moja teoria jest taka:
Być może woda nie spływa odpowiednio szybko, bo odpływ jest przyblokowany? Wtedy woda ścieka b. powoli, a reszta wypływa...
Ja bym na początek nasypała do odpływu udrożniacza do rur. Np. kret lub mysz.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob sty 02, 2010 16:45 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Aga, duzo slonca w Nowym Roku :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sty 02, 2010 17:01 Re: Hospicjum'J&J'[5].

Agn pisze:Jesooo, Kamila - na Rynku byłaś??? 8O O mały włos też bym tam trafiła - na szczęście udało mi się wykręcić. Tylko teraz, po tym co napisałaś zaczynam się niepokoić, czemu znajomi nie dzwonią... :roll:


Niestety byłam i nigdy więcej nie zrobię tej głupoty. Cieszę się, że wróciłam w jednym kawałku...

viewtopic.php?f=27&t=76958 tu jest plafonik :)
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie"
Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009 viewtopic.php?f=1&t=99269
Obrazek

kamilka_04

 
Posty: 558
Od: Czw lut 28, 2008 14:43
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 02, 2010 18:40 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Aga, może syfon pod brodzikiem się rozszczelnił i dlatego przecieka?
My tak mieliśmy na starym mieszkaniu, powoli i skutecznie zalewaliśmy własną piwnicę :roll:
Tylko, że gdyby u Ciebie było tak, sąsiedzi podnieśliby larum :roll:

Zapytam fachowca, czyli Jerzyka :mrgreen:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob sty 02, 2010 19:10 Re: Hospicjum'J&J'[5]. Torquemada na cito. ;)

Agn, w przyszłym tygodniu, o ile Ci pasuje, możemy podjechać i pomóc przy brodziku....
"Nagle w moim świecie zrobiło się tak cicho i pusto bez Ciebie"
Kostrzyńska Luna [*] 07.09.2009 viewtopic.php?f=1&t=99269
Obrazek

kamilka_04

 
Posty: 558
Od: Czw lut 28, 2008 14:43
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Paula05 i 383 gości