Życie jak zwykle toczy się dalej i kociaki Myni skończyły dzisiaj 5 miesięcy. Muka i Mela wymieniają już kły mleczne na stałe. Matex to jeszcze dzieciuch.
Ja sie czasem zastanawiam, co takie urocze kociaki jak trio MMM, jeszcze robia u Mirki, a nie we wlasnych domkach? Mirka ma jedna z wiekszych kolekcji slicznych kociakow na forum!
Mirko przykro mi z powodu wszystkich kociaków, które odeszły za TM [']
Tiris - mi też Matex baaardzo się spodobał od samego początku i szkoda wielka, że nie szuka domku, bo by go na pewno znalazł Schrupałabym go, bo taki jest piękny
Lucyna72 może w końcu odwiedzisz mnie kiedyś. Zobaczysz Matex na żywo, być może zakochasz się, choć niekoniecznie od razu z wzajemnością, bo Matex nie jest zbyt wylewny w uczuciach zwłaszcza w stosunku do nieznanych mu osób. Jeśli się zakochasz to nie będę stawała na drodze uczuciu, które przy odrobinie pracy może być odwzajemnione.
Mirko z miłą chęcią, ale po ostatnich przejściach trochę się boję, bo moje footra nie są szczepione (koty niewychodzące). Najpierw muszę je zaszczepić, a wtedy nic mnie już nie powstrzyma od odwiedzin Zdaję sobie sprawę z tego, że Matex nie ma łatwego charakterku, bo to widać po jego prześlicznym pyszczku. Patrzy mu z oczu tak samo, jak kotu, którego zostawiłam u rodziców wyprowadzajac się od nich , więc chyba wiem o co chodzi.
Matex jest miły tylko niezbyt nakolankowy jak i jego siostry. Doskonale czują się w towarzystwie innych kotów. Cała trójka lubi głaskanie i potrafi mruczeć, ale nie przyklejają się do człowieka. Chyba mają ciekawsze zajęcia od miziania się z człowiekiem. Czasem tylko czekam aż po którymś z nich zostanie krwawa plama na ścianie. Mają niezłe przyspieszenie a skoczność nie zawsze idzie w parze ze zręcznością.
Zastanawiam się co z tą "nakolankowością". Nasz Biały jest z nami od 5 tygodnia życia, niuńkany, noszony na rękach, a też nie chce przyjść na kolana. Wieczorem owszem położy się do łóżka dotykając nóg człowieka, prosi o zabawę, mruczy, wita się wyciągając łapkę, ale bez kolanek.
A kolejna piękność u Ciebie - Sonia, jak się miewa?
Przepraszam Cię Mirka, od dwóch miesięcy nie dosypiam i taki tego efekt. Myślałam o Soni i Miłej Persi. I powstało dziwne pytanie. A teraz pokaż Persię.