CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(64)Estelle i Gwiazdeczka mają domy:)

[Beata]

kocia rodzinka slodka

Muczacza przesyla wszystkim CKotom, a szczegolnie CKociakom, serdeczne mruuuuczace pozdrowienia
i mowi, ze on znalazl dom pod koniec wakacji, i tego samego im zyczy

[Adrianapl]

o matko... ale slodkosci....

[aassiiaa]

o matko... ale slodkosci....

Na zywo sa jeszcze ladniejsze

[Batka]

A jak się ma Mleczko?
Czy ma może jakieś ogłoszenie?

[aassiiaa]

Mantra jest przeslodka, opiekuncza i spokojna. Zajela strategiczne miejsce nie daleko drzwi.
Dolores jest najbardziej zasmarkana oraz najbardziej fukajaca i wyrywajaca sie przy podawaniu lekow.
Kolorado jest przepieknym chodzacym spokojem i odganiajacym rodzenstwo od cyca.
Tajfun jest (jak sama nazwa wskazuje) najbardziej ruchliwym kociakiem i dzisiaj rano wygladal najgorzej.
Odyn jest przytulakiem (siada mi na kapciu jak jestem w kuchni) i ma spojrzenie kota ze Shreka.
Oman jest przecudnej urody, spokojny i jako jedyny brany na kolana wywala brzucho do gory (nawet jesli brany jest np. do zakrapiania oczu).

[grrr...]

Moje Tenorki na pewno nie są apatyczne czy osowiałe.
Nadal wyglądają na zdrowe. Rozpiera je energia, jedzą, piją, kuwetkują prawidłowo... Jeszcze są w łazience, ale zaczynam je pokazywać mojej rezydentce... i tu jest problem! Ona na nie syczy! Zuzia ogólnie jest bardzo strachliwym kotem, kociaków też się najwyraźniej boi, mimo, że pokazuje jej po jednym... i strasznie zazdrosna jest. Kociaki reagują różnie - niektóre spokojnie patrzą, inne burczą i syczą... Co robić???

[Myszka.xww]

A jak się ma Mleczko?
Czy ma może jakieś ogłoszenie?

O mleczku wiesci beda po wizycie u weterynarza
Nad ogloszeniem popracujemy


Grrr... , u mnie dziewczyny tez sycza na kociaki. Na wszystkie. Mercedes do tego daje kazdemu w leb z liscia. Niezaleznie od powodu. Chociaz najczesciej bez powodu
AnToska zaczela sie powoli z Winniczkiem bawic. Co wcale jej nie przeszkadza na niego syczec
Sycza obie nawet na Arabelke. Podchodza do kojca, wsadzaja glowe i niuch...niuch... phyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy.....

[grrr...]

Myszka.xww i tak ma być? Nie zrobią sobie jakiejś krzywdy? (ja mam tylko jednego kota, nigdy nie miałam więcej - nie wiem jak to powinno wyglądać)

[Myszka.xww]

Najlepiej byloby na poczatku obserwowac. Jak palnie kociaka w leb, to nie panikowac. Poki krew sie nie leje, itd

[Myszka.xww]

Mleczko ladnie zareagowal na antybiotyk. Jelitka, powiedzmy wprost, zawieraja jakis lokatorow. Odrobaczymy za tydzien.
Mleczus wazy cale 1,20 kg (zloty dwadziescia, jak stwierdzil TZ)

Winnie tez ladnie sie leczy. Brzuch ma jak pilka. Ale bez zycia wewnetrznego. Tylek jak u prosiecia. Wyhodowal sobie miesien piwny
Wazy 1,80 kg (bardzo drogi kotek wychodzi)



Arabelki brzdyn wreszcie sie nieco ustabilizowal Mala wazy juz cale pol kilo I dostala paste na robaki. Plula okrutnie
Oraz rankiem grzmotnela duze kupsko do kojca, po czym schowala sie za swoim pluszowym pieskiem i wrzeszczala w nieboglosy maamaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! oc bo smierdziiiiiiiii!!!!! niech to ktos posprzataaaaaaaaa! nastepnhie zaraz po przyjezdzie do pracy obsikala tamtejszy kojec I tez sie darla ze mokro
Na podwieczorek byl rozmoczony babycat. Rozmoczonego babycata je sie lapkami, brzuchem oraz pyszczkiem

[aassiiaa]

Cała rodzinka w porze karmienia

[EwKo]

Oraz rankiem grzmotnela duze kupsko do kojca, po czym schowala sie za swoim pluszowym pieskiem i wrzeszczala w nieboglosy maamaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! oc bo smierdziiiiiiiii!!!!! niech to ktos posprzataaaaaaaaa! nastepnhie zaraz po przyjezdzie do pracy obsikala tamtejszy kojec I tez sie darla ze mokro
Na podwieczorek byl rozmoczony babycat. Rozmoczonego babycata je sie lapkami, brzuchem oraz pyszczkiem

- a Arabelkowy piesek-przytulanek jechał z Wami do pracy? Bo może to on posłanka zapaskudził, a nie Bogu ducha winne pingwiniatko?

[grrr...]

Dziś była wielka sesja zdjęciowa. Przedstawiam Wam Tenorki:























cdn

[grrr...]

Oto Forte:

[grrr...]

DoReMi: