Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 24, 2008 14:54

Niby TŻ swoje wystękał i jest zdrowy a ja dalej choruję w ciszy. Petent na zasmarkane ściany również by mi się przydał. Próbowałam zmywać i mam tylko większe plamy. Malowanie ścian przy kotach po prostu mnie przeraża, dlatego jak widać postanowiłam wydawać ile się da. Jak zostanie mi 10 kotów to zabiorę się za remont i może kupię wykładzinę. Na razie to się nie opłaca.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 24, 2008 15:11

Z powyższych powodów zapodanych przez Ciebie, Mirko, postanowiłam sie przeprowadzić.
Przynajmniej przez jakiś czas, nowe ściany nie będą zasmarkane. 8)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 24, 2008 15:18

Nie wiem czy nie będę musiała się również przeprowadzić i to nie tylko ze względu na zasmarkane ściany. Moja przeprowadzka na pewno by nie była w lepsze warunki
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 24, 2008 16:14

:?: Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw sty 24, 2008 16:16

Oj Amyszka, przecież długi trzeba kiedyś spłacić. Póki co kombinuję. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 24, 2008 16:53

Zasmarkane ściany? Zgłaszam się do klubu :roll: Te cholerne zaschnięte gluty za nic nie chcą zejść :evil: Tylko z akwarium udało mi się zmyć i znowu widzę moje rybki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw sty 24, 2008 18:06

Jana pisze:Zasmarkane ściany? Zgłaszam się do klubu :roll: Te cholerne zaschnięte gluty za nic nie chcą zejść :evil: Tylko z akwarium udało mi się zmyć i znowu widzę moje rybki.

:ryk:

Ja mam tylko jedną szybę taką, którą koty mogą zasmarkać. I to nie jest szyba frontowa.
Ale za to pokrywę mam codziennie do mycia... bo to ulubione miejsce tych najbardziej zasmarkanych, bo w dupkę grzeje.

Na ściany mam taka metodę: jak wyschnie, to ścieram szorstką stroną takiej gąbeczki do mycia naczyń. Na mokro też próbowałam - i też mam kilka `rozmazów`. Ale przy ogólnym stanie ścian niemalowanych od 9 lat, to i tak nie ma znaczenia...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 24, 2008 18:54

Może rozważania na temat naściennych glutków zakończy mój pomysł. Rzucik w glucik.

Kulfon dołączyła dzisiaj do grona szacownych kastratek. Już się zsiusiała pod siebie i odsypia spokojnie narkozę.
To karnawałowy brzuszek Kulfona z supełkiem. Obrazek
Jestem dumna z supełków moje weta.
A to dorodna macica Kulfona. Aż szkoda, że nie została wykorzystana, bo wyjątkowo piękna. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 24, 2008 19:33

mirka_t pisze:Może rozważania na temat naściennych glutków zakończy mój pomysł. Rzucik w glucik.



:mrgreen:


mirka_t pisze:A to dorodna macica Kulfona. Aż szkoda, że nie została wykorzystana, bo wyjątkowo piękna. :wink:


8O
:lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 25, 2008 11:47

Tina nadal poszukuje pościelowego potwora. Rozszerzyła teren poszukiwań o centrum tapczanu.

:arrow: Filmik.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 25, 2008 12:41

Jeszcze zareklamuję sterylki u mojego weta. Tak wygląda brzuszek Kulfona dzisiaj.

Obrazek

Sama Kulfon zachowuje się całkiem normalnie. Nawet biega.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 25, 2008 13:35

mirka_t pisze:Tina nadal poszukuje pościelowego potwora. Rozszerzyła teren poszukiwań o centrum tapczanu.

:arrow: Filmik.


Tina jest lepsza od mojego Filipa :ryk: On tak reaguje jak widzi nowy wzorek na kołdrze :wink:
A brzuszek Kulfonki to majstersztyk sterylkowy 8O :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt sty 25, 2008 21:19

Właśnie dowiedziałam się, że nie tylko Kulfon miała wczoraj kastrację. U tego samego weta stracił jąderka Diego. Teraz to pewnie zrobi się z niego kawał kota. Gdy byłam u Diego kilka dni temu to już było za co złapać a jaki zrobił się przyjacielski i wścibski. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 26, 2008 16:42

Cosiek w nowym domu nadal jest przerażony a rezydentka na niego krzyczy. Nic nie jadł ani nie pił, nie był też w kuwecie. Jeśli jutro będzie w tym samym stanie to chyba po niego pojadę.
Dzisiaj próbowałam wcisnąć Ptysię znajomej. Znajoma gdyby nie jej kot Tymek i oporny TŻ wzięłaby Ptysię z miejsca. Niestety Tymek był bardzo mocno nastawiony na nie i tym samym nie było karty przetargowej wobec nie TŻta. Ptysia z kolei nie okazała stresu. Od razu bawiła się, opróżniła miskę i naznaczyła kuwetę. Adopcja Ptysi dla przyszłych opiekunów powinna być wielką radością. Trzeba będzie poszukać dla niej fajnych ludzi.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 14:24

Cosiek wykazał zainteresowanie jedzeniem i coś tam poskubał, więc chyba będzie dobrze.
Nocne prześwietlanie kotów lampą UV wykazało kilka zielonych kropek w uchu Ptysi. Dzisiaj Ptysia dostała szczepionkę przeciw grzybicy a drobiny grzybka w jej uchu zalałam Imaverolem. U Psotki na nosie są jeszcze grzybne niedobitki. Muszę być czujna i codziennie sprawdzać wszystkie koty
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka i 250 gości