K-ów, i po remoncie :)

[annakreft]

Kto prowadzi dzisiejszy Dzień Otwarty?
Ja się pojawię koło 17-18 z dziewczyną, która chciałaby zostać wolontariuszką.

wydaje mi się, że annakreft chyba tez będzie.

Miszelino, będzie tez moje najstarsze dziecko to wydaj jej proszę 4 kartony, które są na pierwszym kominku, tym na wprost drzwi, dwa płaskie pudła poczty polskiej i dwa szare, Asia powystawia na Kocim facekramie. Oprócz tego była tam torba sportowa z różnymi innymi torbami w środku to tez powinno tam leżeć i prawdopodobnie pod kominkiem jest zielona skrzynka z butami, to też jej daj

będzie w celu przyjaźnienia się z Bystrą , dokarmiania Stasi, zabawy z Seleną ....i co tam mi jeszcze się znajdzie
przyniosę rękawiczki jednorazowe - kupiłam trzy paczki - dwie zostają na Drukarskiej

[mahob]

W kociarni rano dobre nastroje, wszyscy mili, sympatyczni i uśmiechnięci - z wyjątkiem Buni - jakaś jest smutna i spała cały czas.
Kamyk i Bystra się miziają
Zafira aż się tuli do ręki.
Stasia chodzi z zadartym ogonkiem, wyraźnie zadowolona, na rękach też się tuli Je chętnie.
Otylia schowana w budce ale zjadła pół miseczki mokrego.
Koteczka na kwarantannie w kołnierzu syczy, trochę wystraszona. Ale je i wydala prawidłowo.
Milusia wysikała się przy mnie - pół kuwety, musiałam dosypywać żwirku po tych jednych siuśkach Poza tym skubała suche, piła wodę i zjadła trochę gurmeta. Była bardzo miła, miziała się, prosiła o głaski.
Zamiotłam liście przed wejściem. Jakieś ręczniczki nowe z siatki ułożyłam w szafie.
Jak się tam zrobiło przestronnie po wyniesieniu części pudełek

[Tweety]

W kociarni rano dobre nastroje, wszyscy mili, sympatyczni i uśmiechnięci - z wyjątkiem Buni - jakaś jest smutna i spała cały czas.
Kamyk i Bystra się miziają
Zafira aż się tuli do ręki.
Stasia chodzi z zadartym ogonkiem, wyraźnie zadowolona, na rękach też się tuli Je chętnie.
Otylia schowana w budce ale zjadła pół miseczki mokrego.
Koteczka na kwarantannie w kołnierzu syczy, trochę wystraszona. Ale je i wydala prawidłowo.
Milusia wysikała się przy mnie - pół kuwety, musiałam dosypywać żwirku po tych jednych siuśkach Poza tym skubała suche, piła wodę i zjadła trochę gurmeta. Była bardzo miła, miziała się, prosiła o głaski.
Zamiotłam liście przed wejściem. Jakieś ręczniczki nowe z siatki ułożyłam w szafie.
Jak się tam zrobiło przestronnie po wyniesieniu części pudełek :)

Mam nadzieję, że docelowo wszystkie bazarki stamtąd znikną, bo to nie miejsce na nie. Ale to już bardziej zależy od Milu i mojego dziecięcia.

jak ktoś nie zauważył do to wydarzenie jest do rozpropagowania i pozapraszania znajomych https://www.facebook.com/events/303449246408435/ Od wczoraj udało się pozyskać 23 prezenty tzn Jola już wcześniej opłaciła szczepienie ale i tak 20 to świetna liczba w takim czasie

[annakreft]

Maleństwa budownicze zjadły wczoraj swój pierwszy niemleczny posiłek, małe głodomory były głęboko zawiedzione że palce anna09 nie były także w menu
Miodówka, Szarlotka i Ricotta zaczynają wędrować po klatce pod baaaardzo czujnym okiem mamy:) Jak na zdjęciach z wczoraj - małe grubaski trochę zaspane ale wyglądają zdrowo

[milu]

Zapraszam na bazarek na AFN: viewtopic.php?f=20&t=142473

[mikela]

Koty dziś postanowiły dać mi trening
Klatkę Bagheery zastałam pustą, a ona łaziła po wolności A ściślej mówiąc siedziała na dachu klatki i warczała na wszystko. Nie wiem, jakim cudem się wymknęła- sama chyba nie dałaby rady otworzyć? Wpakowałam ją z powrotem i przykryłam od góry, bo Zafira ją irytowała.
Potem przyszła kolei na sprzątanie- drapak zafajdany mokrym, podobnie podłoga. W klatce Bagheery pawik. Następnie Milusia postanowiła demonstracyjnie wysiusiać się wysypując całą kuwetę do świeżo wymiecionej klatki. W międzyczasie z cat-roomu zwiała Selena(tak, wiem, że trzeba zamykać, wyszłam dosłownie na dwie sekundy, a łajza zdążyła wymknąć się)

Wszystkie jadły przy mnie, Selenę, Zafirę, Kamyka i Sigmę roznosi energia.
Posterylkowa kociczka na kwarantannie syczy, ale wyczyściła miskę z mokrym w mgnieniu oka. W kuwecie chyba były ze dwie kupy, przy mnie wywaliła trzecią. Nadrabia zaległości z jedzeniem, biedne bezdomne dziecko

Koty w dobrej formie. Ja doznałam uszczerbku na zdrowiu psychicznym

[mahob]

To faktycznie dały Ci popalić

Milusia ma chyba takie tendencje do wysypywania żwirku, bo wczoraj robiła to samo. Może trzeba jej mniej dawać żwirku.

[miszelina]

Trzecia kotunia z Trambaru się znalazła. Nikt nie wie, gdzie była.
Zabieram je chyba w połowie czerwca, bo gabinety, w których są dokarmiane, zamykają się wcześniej.

[mikela]

Trzecia kotunia z Trambaru się znalazła. Nikt nie wie, gdzie była.
Zabieram je chyba w połowie czerwca, bo gabinety, w których są dokarmiane, zamykają się wcześniej.

oj, to dobre wieści

[jej siostra]

Trzecia kotunia z Trambaru się znalazła. Nikt nie wie, gdzie była.
Zabieram je chyba w połowie czerwca, bo gabinety, w których są dokarmiane, zamykają się wcześniej.

Cieszę się

[miszelina]

Grafik na czerwiec. Tradycyjnie już wakaty we środy i czwartki rano oraz niektóre inne dni. Proszę w miarę możliwości o uzupełnienie.
Najbliższy wakat to niedziela 03.06. wieczorem.

[mahob]

Trzecia kotunia z Trambaru się znalazła. Nikt nie wie, gdzie była.
Zabieram je chyba w połowie czerwca, bo gabinety, w których są dokarmiane, zamykają się wcześniej.

Cieszę się

Też się cieszę

[Tweety]

tuz przed koniec terminu (DWULETNIEGO!) uzyskałam dane od ADMu odnośnie ich ubezpieczyciela i uroczyście zgłosiłam wczoraj szkodę z zalań. W między czasie okazało się, że pani z ZBK, która z uporem mi odpisywała, że ona nie wie po co ja jej przesyłam materiał do likwidacji i ich to nie dotyczy, nie miała pojęcia o jakichkolwiek ustaleniach i dowiedziała się dopiero wczoraj, że robię to zgodnie z umową. ADM miał życzenie otrzymac te materiały za pomocą ZBK i ta miała je tylko przesłać. Jak powiedziała mi wczoraj, że w takim razie ona prześle w najbliższym czasie pocztą (termin zgłoszenia upływa w tę niedzielę) to moja stanowczość (ale cały czas do bólu grzeczna) przekroczyła chyba wszelkie granice i ADM miał dokumenty po godzinie, co pani osobiście potwierdziła mi telefonicznie, że już mogę do nich dzwonić. Tam też zaczęli, ze pani odpowiedzialna będzie dopiero we czwartek, jak zdąży wrócić z komunii (no chyba tyłem i na czworakach od niedzieli do czwartku można wrócić ) i tu już była decydująca kropla, bo 10 minut później zgłaszałam szkodę w HDI
Jak mają po tylu latach wszystko co chcą to oni mi się będą Komunią Św. wykręcać, bo już im argumentów brakło, no jaja rzewne. Dobrze, że na trzęsienie ziemi we Włoszech jeszcze się nie powoływali i głód w Etiopii


Ci co biorą czynny udział to pamiętają, że ten weekend ostro orzemy? Jakoś trzeba dociągnąć do 1%. Na razie spływa więcej niż nieśmiało ale w tamtym roku też w maju było kilkaset złotych dopiero. Na pewno musimy wspomóc się Almą jeszcze w czerwcu, może w połowie, bo ta po GK to znowu długi weekend.

BTW czy ta niedziela w długi weekend może być zebraniowa? Bo nie będzie kiedy się spotkać a tu wakacje za pasem

[annakreft]

dla mnie niedziela 10 czerwca może być zebraniowa (sobota też )

[mikela]

ja jestem też na miejscu