WólkaZal- testujemy koty

Tak mi żal....Szarusia [*]
Teresko, wspólczuję...

straszne. nie mogę już tego znieść

błagam...niech się Fredzio znajdzie... zabrać Drapka z tego dziwnego miejsca...

Szarusiu, brykaj za Tęczowym Mostem...kiedyś wszyscy się tam spotkamy...(*)

Teresko, dałaś Szarej wszystko, co najlepsze... Przytulam...

Tyle wysiłku...biedna Szarusia :cry:

Bardzo potrzebny nowy DT dla Drapka.

Smutna wiadomość...
Bardzo dziękujemy naussica za opiekę nad Szarusią.

Napisałam do Tajemniczego Wujka Z. w sprawie łapanki Freda, mamy jeszcze rozmawiać, ale na wstępie pyta z kim sie bezposrednio kontaktować w sprawie łapanki, i nie wiem jak to rozegrać, bo DT Drapka i Freda nie zawsze jest w kontakcie i chyba wolałabym, żeby był to ktoś inny, z drugiej strony osoba na miejscu byłaby najlepsza...
tu cytuję m.in. co napisał ,,...Poza tym potrzebuję więcej informacji o kocie, miejscu, gdzie jest widywany itp. Czy Ty jesteś osobą bezpośrednio odpowiedzialną za poszukiwania kota? Z kim mamy się kontaktować w sprawie ewentualnych łapanek?"

ewona1 pisze:Tyle wysiłku...biedna Szarusia
Bardzo potrzebny nowy DT dla Drapka.

I dla Fredzia - bo go przecież złapiemy :ok:

Dziewczyny, wiem, że cała obecna sytuacja jest przeraźliwie smutna i skomplikowana dla nauscicaa, Tereski i wszystkich trzymających kciuki, ale może nausicaa zgodziłaby się zostać TDT dla Freda, dopóki nie znajdzie się inne rozwiązanie. Zdaję sobie sprawę z tego, co przeszła nausicaa i bardzo jej współczuję, ale skoro Freda trzeba zabrać z dotychczasowego miejsca...
Nausicaa, wybacz mój pomysł :oops:

Bardzo, bardzo przepraszam za niestosowność takiej propozycji w takim momencie. Jestem zła, że nie mogę pomóc inaczej...

issey32 pisze:Dziewczyny, wiem, że cała obecna sytuacja jest przeraźliwie smutna i skomplikowana dla nauscicaa, Tereski i wszystkich trzymających kciuki, ale może nausicaa zgodziłaby się zostać TDT dla Freda, dopóki nie znajdzie się inne rozwiązanie. Zdaję sobie sprawę z tego, co przeszła nausicaa i bardzo jej współczuję, ale skoro Freda trzeba zabrać z dotychczasowego miejsca...
Nausicaa, wybacz mój pomysł
Bardzo, bardzo przepraszam za niestosowność takiej propozycji w takim momencie. Jestem zła, że nie mogę pomóc inaczej...

! ze wzgledu na białaczkę Nausicca nie może traz byc DT dla kotów!!!!

Randa pisze:Smutna wiadomość...
Bardzo dziękujemy naussica za opiekę nad Szarusią.

Napisałam do Tajemniczego Wujka Z. w sprawie łapanki Freda, mamy jeszcze rozmawiać, ale na wstępie pyta z kim sie bezposrednio kontaktować w sprawie łapanki, i nie wiem jak to rozegrać, bo DT Drapka i Freda nie zawsze jest w kontakcie i chyba wolałabym, żeby był to ktoś inny, z drugiej strony osoba na miejscu byłaby najlepsza...
tu cytuję m.in. co napisał ,,...Poza tym potrzebuję więcej informacji o kocie, miejscu, gdzie jest widywany itp. Czy Ty jesteś osobą bezpośrednio odpowiedzialną za poszukiwania kota? Z kim mamy się kontaktować w sprawie ewentualnych łapanek?"

To rzeczywiście kłopot logistyczny...
Mysle, że kontakt do Teresy jako osoby która już rozpytała w okolicy trochę i cos wie o miejscach w których jest widywany...Dobrze było by aby chodząc tam i rozmawiając z ludźmi Teresa spróbowała namówic na bardziej bieżące informowanie o ruchach kota , i tu kontakt do niej lub jeśli dt się zgadza to do nich... ( pewnie to robi :wink:

) Osiedle strzeżone...strażnicy poinformowani? ( pewnie tak). Spróbować kotu zorganizować stałą stołówkę w określonym miejscu...

Pinokio pisała,ze jak nie da rady inaczej to weźmie rudsaki do siebie...czy tak? więc tdt, a jeśli tak to tdt do czasu ew. transportu...może prosić jeszcze raz Pana od Inki ( na kilka dni), Szalony Kot był nam zyczliwy...No ale teraz to ludzie świetami się zajmują... trudniej będzie chyba kogos namówić na włączenie się w pomoc..

a w dotychczasowym DT Fred i Drapek nie mogą przeczekać do czasu transportu w podlaskie?

Pan od Inki odpada, bo ma kłopot ze zmianą mieszkania. Lepiej, żeby rudasy przeczekały w dotychczasowym DT, a po świętach trzeba je zabrać koniecznie.
Nausicaa dziękuję za wszystko, jest mi przykro że musieliście przez to przejść.
Lepiej, żeby znalazł sie dom w w-wie, zaraz bedzie wysyp małych słodkich koteczków, najbardziej pożądanych.
Powrót na podlasie to ostateczność.

Szarusia umarła w nocy. wczoraj już widziałam, że gorzej się czuje, nie uciekała od kroplówki, nie chciała jeść. dzwoniłam do wetki - miałam przyjść od razu rano. Nic nie słyszeliśmy, pewnie umarła we śnie...szkoda małej, tak dzielnie walczyła. biegaj za TM, Szarusiu[*]

wirus białaczki ginie poza organizmem kota bardzo szybko wg tej strony http://www.vetopedia.pl/article23-1-Bia ... kotow.html ale zawsze można dopytać o to weta.

my narazie nie możemy od razu dać DT dla Drapka, bo ostatnio mamy problemy z sąsiadami, że pies nam szczeka, a młody nie miał szansy zapoznać się z kotem odpowiednio, więc najpierw musielibyśmy go trochę na kota odwrażliwić, żeby nie było długiego oszczekiwania.

jedzonka zostało nam dużo, na razie umówiłam się z Randą, że jedzonko chwilowo leży u mnie, a jeśli będzie potrzebne na już, to zawsze można szybko odebrać.
zostało dużo Acany Wild Praire, kocie puszki animondy, schesirra, prawie całe opakowanie tego niemieckiego żarcia od Mamrot i prawie wcale nie użyliśmy barf.

Ok, nausicaa, byłaś bardzo pomocna, dziękuję. I jeszcze raz przepraszam.
Czy są jakieś aktualne zdjęcia Drapka. Bo trzeba zrobić mu ogłoszenia na portalach. Ostatnio robiłam ogłoszenia dla kotów pilnie potrzebujących domów stałych ze względu na chorobę opiekuna. W ciągu tygodnia dwa z trzech kotów znalazły domy. Ogłoszenia były dane na Warszawę. Na dwóch najbardziej chodliwych portalach były wykupione wyróżnienia. Koty miały bardzo ładne zdjęcia. Co wy na to?

issey32 pisze:Ok, nausicaa, byłaś bardzo pomocna, dziękuję. I jeszcze raz przepraszam.
Czy są jakieś aktualne zdjęcia Drapka. Bo trzeba zrobić mu ogłoszenia na portalach. Ostatnio robiłam ogłoszenia dla kotów pilnie potrzebujących domów stałych ze względu na chorobę opiekuna. W ciągu tygodnia dwa z trzech kotów znalazły domy. Ogłoszenia były dane na Warszawę. Na dwóch najbardziej chodliwych portalach były wykupione wyróżnienia. Koty miały bardzo ładne zdjęcia. Co wy na to?

ta... z tego co Randa mowiła to nie mogła sie przez miesiąc doprosić zjęć drapka i fredka. DT nie oglaszał... masakra jakaś

WólkaZal- testujemy koty

Kto przegląda forum