..a w schronisku...
najpierw nowa , ciut wyraźniejsza fotka tej dziewczynki ze strychu
drugiego kota na razie nie znaleziono
kicia- 90 /12
od 13 03 w schr
troicat 14 03
podobno sterylizowana, nie mamy ksiażeczki

to nowa whiskasia-mam kiepska fotkę, dała się głaskać, ale wieksze zamieszanie to jest syk
wiec na razie nie była wyciągana z klatki
whiskasia- 91/12
od 15 03 w schr
około półroczna, na razie sie boi, syczy
ale to jest domowa kicia myslę

a to bura bieda z ranami
zwiała z klatki w nocy

i przeskoczyła tym górnym okienkiem na drugą częśc
Jak to dobrze, że klatki już nie są na korytarzu
na szczęście apetyt nadal dopisuje jej, kupale na rzadko niestety
bura-92/12
od 15 03 w schr
bardzo kochana koteczka z ranami na szyi, trafiła odwodniona, bardzo biedna

a to kocurek , który trafił dzis rano do schroniska
przywiozła go pani transportowa ( co poniektórzy wiedzą kto to

)
siedział na klatce w bloku na tysiacleciu
ogłoszenia popowieszane od wczoraj, nikt nie reaguje niestety
kastrat- 93/12
od 16 03 w schr
kastrat, około 3 letni
tricat 16 03
bardzo miły, ale potrafi tez pokazac pazura
czysty, jeszcze pachnący, wypasiony

niestety, ze względu na bark miejsca w klatkach na kociarnię poszedł juz Memnus i Sasza
O Saszę bardzo sie martwie-mysle ,że ona rozłozy sie psychicznie tam i zdrowotnie
Wypuszczona Ultra, zwana przeze mnie pieszczotliwie Ultramaryną siedzi w okrąglaku ponakrywana kołdrą. Nie wiem czy wychodzi jak ludzi nie ma

.Trzeba to koniecznie przyuważyć.
ech, dziś wyjątkowo mi było żal ,że nie mam apataru, koty wygrzewaja sie na słonku-widok cudny
Jutro zawożę do superowego domu ( tfu, tfu odpukując) Rositę
znalazła go dzięki cudotwórczyniom Korciaczkom