Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Jest nas dużo.....Szczecin.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 0:45 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

skarbonka pisze:
iza71koty pisze:Kochani.Miałam Wam coś napisać jak wróce ale przeżyłam przed chwilą okropne uczucie...nie da sie opisać.Wychodzilam juz z moich działek i usłyszałam przerażliwy krzyk.Jakby wrzask konajacego zwierzęcia...nie wiem jak to określić.Takie gardłowe wycie, rzężenie, ....Wydaje mi sie że jakieś zwierze konało i zostało dobite.Ten wrzask zanim ucichł trwał dosyć długo.Zostawiłam rower przy bramie i szłam tam gdzie kończą sie moje działki ,aż do rowu.Chciałam zlokalizowac chociaż skad to dochodzi i jakie to zwierze.Wokół ciemno jak w grobie.Usłyszałam jakiś męski śmiech ,potem trzask, takie tępe uderzenie i zrobiła sie cisza...zupełna cisza.Nie wiem co jest po drugiej stronie rowu.Czy to byli kłusownicy czy kto,co to za zwierze, wiem ze słyszałam agonie, poprzedzoną długim cierpieniem i bólem.Czuję się okropnie.Przepraszam.

Ten rów został pogłębiony i poszerzony.Nawet nie wiem z której strony jest dojście na przeciwną stronę, bo ciągnie sie wdłuż wszystkich działek.Latem kiedy rów był jeszcze wąski i do przeskoczenia ,sasiad z alejki obok usłyszal tam pisk szczeniaka.Pobiegł.Malutki szczeniak był uwiązany sznurkiem do drzewa.

Normalnie łeb mi pęka.... :|


to okropne co napisałaś, a zrobiłaś to tak dogłębnie, że poczułam się jakbym tam była..
koszmar.. bardzo Ci współczuję Kochana i temu biednemu zwierzęciu :cry: :cry: :cry:
ścisnęło mnie gdzieś głęboko, ehhh..


Pójdę tam z Mężem jak wróci.Jak Boga kocham.Pójdę i zobacze o co tam chodzi.Może rozstawiają wnyki?Jeszcze nie wiem jak ale jakoś znajdziemy drogę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 0:46 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:
bodzia_56 pisze:
iza71koty pisze:
bodzia_56 pisze:O matko, straszne :!: Serce pęka :(
Ile tego cierpienia jest wokół nas. Teraz jeszcze i to :!:
A ty tak chodzisz późno, po ciemku 8O , przecież i tobie może ktoś wyrządzić krzywdę !!!!


Jestem ostrożna.Chodzę, jeżdże, starymi sprawdzonymi szlakami.Bardzo uważam.Poszłam tam bo nie wytrzymałam tego wrzasku.To było okropne.Ludzie są okropni.Dwóch facetów.Najpierw się śmiali, potem chwilke gadali i zrobiło sie zupełnie cichutko.Wcześniej chyba czymś trzasnęli to zwierze, bo umilkło momentalnie.

A ostatnio to wogóle mam okropny uraz do samochodów terenowych.Zaraz mi sie kojarzą z jednym....... :|

Jednak dawno temu i Tobie wyrządzono krzywdę. Może jednak troszkę wcześniej wracaj. Łobuzów na świecie nie brakuje. TY jesteś tylko kobietą na rowerze , a ich może być więcej i np. pijani.


Bogusia wracam teraz pózniej ,bo sytuacja na moich działkach z psami haskimi sie skomplikowała.To psy od bezdomnych.Poraniły mi ostatnio kotkę.Dziewczynom które tam mieszkaja i czasem odwiedzają nasz watek ,zginęły ostatnio 2 koty.3 lata temu te psy zagryzły i poraniły mi śmiertelnie kilka kotów.Musze miec jakąś kontrolę. Siedzę, grzeję kociakom, sprzątam w altance, jem kolację i pilnuje.Raz juz te psy wygonilam i przeraziłam potwornie.Bedę to robic do skutku.Od tego czasu wiecej sie nie pokazały na razie.


Czytałam o tym, bo wcześniej pisałaś o tych psach, które to niby miały być w kojcu, a jednak były wypuszczane. Chyba ,że mylę fakty.
ObrazekObrazek

bodzia_56

 
Posty: 568
Od: Czw paź 20, 2011 21:55
Lokalizacja: ok.Łodzi

Post » Nie lut 26, 2012 0:52 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Nie mylisz.Teraz są w kojcu ale wiesz jak jest.Ostatnio też były.Uciekły podobno....Co zrobić jak właścicielka non stop pijana.Będzie lżej jak sie sezon zacznie.Wtedy się bardziej pilnują bo ludzie skarżyli już ich do zarzadu ,że psy biegaja gdzie i jak chcą.Przeskakuja ogrodzenia i niszczą ludziom działki.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 0:58 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:Nie mylisz.Teraz są w kojcu ale wiesz jak jest.Ostatnio też były.Uciekły podobno....Co zrobić jak właścicielka non stop pijana.Będzie lżej jak sie sezon zacznie.Wtedy się bardziej pilnują bo ludzie skarżyli już ich do zarzadu ,że psy biegaja gdzie i jak chcą.Przeskakuja ogrodzenia i niszczą ludziom działki.


Oj jak dobrze, że u mnie nie ma tak na działkach. Kotom ze strony psów nic nie zagraża. Jedynie od niektórych gołębiarzy. Wywieszam ciągle na tablicy na działkach plakat o udostępnianiu kotom kącika na zimę i dbaniu o nie. Jednak ciągle komuś to przeszkadza i zrywa. Jestem wytrwała i na razie kolejny mój plakat wisi nie zerwany. Zobaczymy jak długo.
ObrazekObrazek

bodzia_56

 
Posty: 568
Od: Czw paź 20, 2011 21:55
Lokalizacja: ok.Łodzi

Post » Nie lut 26, 2012 1:01 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

U nas na działkach jest mało kotów.Zaczęłam je sterylizować jak tylko kupiliśmy działke.Ludzie cóż....im zawsze wszystko przeszkadza.Chociaż są i kociolubni.Generalnie tylko te psy.W dodatku w pobliżu mam działkę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 1:03 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Jdę sprzątać Bogusia.Kuwety czekają.Dobranoc. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 1:05 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Dobranoc.Tez juz sie kładę. A ty nie myśl juz dzisiaj o tym wszystkim. Wypocznij , abyś miała siłę na to wszystko. Pa!
Oczywiście jak uporasz się z kuwetami ;)
ObrazekObrazek

bodzia_56

 
Posty: 568
Od: Czw paź 20, 2011 21:55
Lokalizacja: ok.Łodzi

Post » Nie lut 26, 2012 1:15 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Kochani nocną porą zapraszam na bazarek ,
zbieramy na jedzonko dla kociastych :catmilk: :catmilk: :catmilk:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=139521

zapraszamy :1luvu:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 26, 2012 1:15 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

dobranoc dziewczyny :kotek:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 26, 2012 10:51 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

a jak się ma "ciachnięta" Kicia :)
Obrazek

Quqam

 
Posty: 171
Od: Wto gru 13, 2011 10:35

Post » Nie lut 26, 2012 13:22 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Quqam pisze:a jak się ma "ciachnięta" Kicia :)


Kicia nieżle.Obejrzałam wczoraj szew dokładnie.Nie jest taki duzy.Zatem moze ta ciaża wcale nie była taka wysoka.Kotka nie pozwalała dotknać brzuszka, reagowała nerwowo.No widać ze sie zmniejszył ale wykonywałam juz aborcyjne i mam wrazenie ze tym razem szew jest sporo mniejszy.Wywaliła wczoraj brzuszek.Głaskałam ja po nim a ona ugniatała łapkami.Chyba chciała mi powiedzieć " o tu, tu mnie boli"W nocy zjadła troche ale niewiele.Myśle ze musi solidnie odpoczać.Wiele godzin niestety musiała przesiedzieć w Tozie bo w piątek nie miałam transportu powrotnego.Jak Mąż jest w domu i wozimy sami, kotki są zawsze odbierane po 15.00.Teraz nie było jak i myslę że bardziej ten stres i to ze siedziała niestety na mokrym ją trochę wykończył.Dałam oczywiscie kocyk na zmianę, ale nie wiem czy zmieniono.Moze wysiusiała sie po raz drugi.No nic juz po wszystkim.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 13:28 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

234 Głosy. :1luvu: Dziękujemy Wam Kochani. :1luvu: :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 13:50 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

skarbonka pisze:Kochani nocną porą zapraszam na bazarek ,
zbieramy na jedzonko dla kociastych :catmilk: :catmilk: :catmilk:

:arrow: viewtopic.php?f=20&t=139521

zapraszamy :1luvu:


Dziękuję Kochana :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 14:09 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Zapraszamy Kochani

viewtopic.php?f=20&t=139534
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 16:36 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:Zapraszamy Kochani

viewtopic.php?f=20&t=139534


Piękna rzecz i nie drogo

OGLĄDAĆ , NIE ŻAŁOWAĆ LICYTOWAĆ , :ryk: :ryk:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5030
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 67 gości