Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
COCO-POZNAŃ pisze:niestety nie jest, do tej pory miała raczej ograniczony kontakt z innymi zwierzakami, ale to oczywiście nie jest problem.
COCO-POZNAŃ pisze:a czy byłaby szansa żeby Muszkę wyciągnąc ze schronu i sprawdzić w jakim jest stanie (oczywiście zwrócę koszty weta)?
Magda.T pisze: Wszystko zorganizowane. I o co się rozbilo …. o ludzi. Bo to ludzie sa największym problemem.
Swoją koteczkę zaszczep jak najszybciej ,biorąc kota ze schroniska swoja kicię musisz mieć zaszczepioną by rezydentka nie złapała jakiegoś wirusa.Niewychodzący ,nieszczepiony kot jest bezbronny jak kociak.My przez ten czas będziemy miały czas by wet obejrzał jakąś koteczkę i załatwić transport.COCO-POZNAŃ pisze:niestety nie jest, do tej pory miała raczej ograniczony kontakt z innymi zwierzakami, ale to oczywiście nie jest problem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 687 gości