Nie - ale znajdują się nie tylko u Trisi. Takie warunki są też przez smarti stawiane potencjalnym "nowym" kotom.Marzenia11 pisze:Liwia - gdyby stawka 112zł była stałą opłatą pobieraną przez smarti pojawiałaby się przy rozliczeniu każdego tymczasa - czy tak jest?
Akurat pojawia się przy Trisi, gdyż to jest efekt indywidualnej umowy smarti i aga-zgagi. Ponieważ rozliczenia są na pierwszej stronie wątku tez w nich musi być taka informacja, skoro są takie ustalenia.
każda z tych osób zna intencje smarti i wie, ze smarti prosi o wsparcie, a nie żąda, i że nie jest tak, ze jak nie ma pieniędzy to smarti przerywa leczenie kota bądź przestaje go karmić itp.
Dlatego sądzę, że źle odebrałaś informację "nadpłata" bądź "niedopłata" - tu nie ma żadnego żadania.[/quote] viewtopic.php?f=1&t=123549&p=7091776&hilit=niedop%C5%82%2A#p7091776 - ja to odbieram trochę inacej. Ale może tylko ja.
Wsparcie rezydentów jest czymś, co się zdarza, ale absolutnie wyjątkowo, w ciężkich, nagłych przypadkach. Na tymczasy - owszem, forumowicze proszą o wsparcie, ale raczej nie w tej formie i przede wszystkim - w takiej skali. Nie pamiętam innego dt, któru żądałby pokrywania wszystkich (tzn wyżywienia i leczenia kosztów).Marzenia11 pisze:Poza tym na forum jest wiele osób ktore proszą o wsparcie dla kotów, również dla rezydentów, gdy okazuje się, ze ujawnia się choróbsko, z ktorego kosztami trudno sobie poradzić. Organizowane są bazarki, ludzie proszą na pw o numer konta bo chcą coś wpłacić.... Naprawde się z tym nie spotkałaś?
Ależ ja nie jestem sfustrowana. Zadałam Ci pytanie i poprosiłabym, byś się do niego ustosunkowała. Naprawdę łatwiej się obrażać, niż odpowiedzieć...?smarti pisze:Liwio,Satyr-
Wasza sprawa jak robicie a moja sprawa jak ja robię.
nic Wam do tego zwłaszcza że mi nie pomagacie a więc nie macie prawa żadać ode mnie rozliczeń i tłumaczenia się.
Uprzejmie proszę o rozładowywanie swoich frustracji na innych watkach.

Szalony Kot - dziękuję za merytoryczną wypowiedź

A skąd wiesz, że tego nie robię? I dziękuję za cenną i zbawienną radę.Erin pisze:Jeżeli jesteś Liwio taką zwolenniczką legalizacji działalności, zacznij może tropić pseudochodowców. Bo oni rzeczywiście trzepią niezłą kaskę - i to kosztem cierpienia zwierząt.