
poryczałam sie jak go zobaczyłam... On ma takie smutne oczęta


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mawin pisze:Figaro![]()
![]()
turkawka pisze:Jejkuś, ale on jest sympatyczny! Właśnie się ślizga po mieszkaniu i zwiedza. Zaraz jedziemy do Figaro.
Gibutkowa pisze:ossett pisze:Gibutkowa pisze:Kwestia tego czy "przechorowanie" oznacza chorobę jako taką i odpowiedź organizmu (przeciwciał) na wirusa w postaci podstawowej-aktywnej, czy pod termin "przechorowanie" podciąga się również szczepionkę i odpowiedź organizmu (przeciwciał) na wirusa w postaci zmodyfikowanego DNA czyli w postaci nieaktywnej-szczepionkowej![]()
Przez "przechorowanie"(to jest wyłącznie moje określenie) rozumiem chorowanie na pp i szczęśliwe wyzdrowienie z tegoż pp. Szczepionka ponoć daje odporność tylko na dwa lata.
No właśnie a tu chyba jest tak że szczepionka była ale PP w domu jest najprawdopodobniej więc jak szczepionka "minie" to mały może zachorować. Ja bym go chyba gdzieś na te 4 miesiące dała na przechowanie do znajomych czy rodziny.
turkawka pisze:Jejkuś, ale on jest sympatyczny! Właśnie się ślizga po mieszkaniu i zwiedza. Zaraz jedziemy do Figaro.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, misiulka, Silverblue i 137 gości