Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cookie1706 pisze:Mam następne zamówienie na katalogi![]()
W schronisku zjawie się osobiście w poniedziałek,
zabiorę jakieś maleństwo do DS (konkretnie dla mojej siostry)
no i może jakiegoś do mnie na DT (zobaczę jak wyrobie się z przeprowadzką)
![]()
A Tizer (kocurek, którego wzięłam za schronu 1 grudnia 2010) w piątek wyprowadza się do nowego domu![]()
Dokładnie kilka ulic dalej
justyna8585 pisze:Będzie wielki dylemat,bo podobno syn kotki jest dziki,ona daje sie głaskać bez problemu.Ktoś musiałby po prostu sprawdzic,czy jest tylko wystraszony,czy naprawde dziki.Kotka opiekuje sie nim,on sobie bez niej nie poradzi.Nie wiem czy lepiej nie znaleźć jakiegos spokojnego miejsca i wypuścić całą dwójke.Ja chyba nie miałabym sumienia szukać kotce DT,a jej syna zostawić,bo on zostanie wypuszczony i pewnie znowu wróci na tą firme,bez niej nawet jedzenia nie zdobędzie.
[img][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1944/img0687i.th.jpg[/img]
Uploaded with ImageShack.us[/img]
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Kot pogryziony przez psa,został mu ropień na ogonie.jest bardzo przytulaśnym kotem,uwielbia sie przytulać,na widok człowieka mruczy,ma super charakter.Niestety wiek średni...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Cookie1706 pisze:A więc sprawa przedstawia się następująco:
Tizer zostaje u mnie (przynajmniej na razie)
Kotka Dziunia nie zaakceptowała mojego kocurka...
Ogólnie było strasznie![]()
Więc zrezygnowaliśmy wspólnie z panem Damianem z adopcji...
No nic, nie teraz to następnym razem się uda...
mar9 pisze:Cookie1706 pisze:A więc sprawa przedstawia się następująco:
Tizer zostaje u mnie (przynajmniej na razie)
Kotka Dziunia nie zaakceptowała mojego kocurka...
Ogólnie było strasznie![]()
Więc zrezygnowaliśmy wspólnie z panem Damianem z adopcji...
No nic, nie teraz to następnym razem się uda...
tzn, że nici z adopcji następnego kociaka z Rudy?
mar9 pisze:Cookie1706 pisze:A więc sprawa przedstawia się następująco:
Tizer zostaje u mnie (przynajmniej na razie)
Kotka Dziunia nie zaakceptowała mojego kocurka...
Ogólnie było strasznie![]()
Więc zrezygnowaliśmy wspólnie z panem Damianem z adopcji...
No nic, nie teraz to następnym razem się uda...
tzn, że nici z adopcji następnego kociaka z Rudy?
justyna8585 pisze:Nie ma ktoś do odstąpienia antybiotyków,najlepiej do podawania w zastrzyku? może ktoś chciałby zasponsorować?
Kocurek ok 6 mies.,bardzo miziasty,kochany.
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 263 gości