Maluszki urodzone na węglu. Lila[']Mateńka['] Lesiu[']-FIP:(

Jakos sie trzeba kazdej nitki trzymac, chociaz nie wiadomo jak cienka jest. One odplaca troche bulu.

cO TAM U wAS NOWEGO?

Zainteresowanych losem tymczasów i bezdomniaków kasia86 zapraszam do glosowania w ankiecie
viewtopic.php?f=1&t=115115

NITKA/KARINKA pisze:Zainteresowanych losem tymczasów i bezdomniaków kasia86 zapraszam do glosowania w ankiecie
viewtopic.php?f=1&t=115115

Dziękuję.

U nas na razie spokój. Lesiu tylko sobie coraz wiece rozdrapuje na szyjce i wczoraj wetka kazała mu założyć jakiś kołnierz.
Dzisiaj spróbuje mu go znowu założyć, ale on kategorycznie wczoraj sobie tego nie życzył, a nie chce go stresować za bardzo przed wyjazdem do nowego domku.

Lenusia szaleje z bratem i Krawatkiem. No cieszę się. :1luvu:

Zycie wraca do normy... Zamiast kolnieza mozesz mu tez zrobic taki niby opatrunek na szyje do polowy brzuszka, zeby lepiej trzymal. To mu szyje usztywni i moze przestanie. Jest w kazdym razie bardziej znosne jak plastik.

Juz zaglosowalam, bo wazne!

Troszkę zdjęć koteczków

Lenusia I Lesiu

Obrazek

Zobaczcie jaki jeśtem psiśtojny

Obrazek

Lenusia z mateńką

Obrazek

Pieknosci futerkowe. :1luvu:

Ciekawe czemu Myszka jesc nie chce. Przejela sie czyms?

SecretFire pisze:Ciekawe czemu Myszka jesc nie chce. Przejela sie czyms?

Wetka mi powiedziała, że może tęsknić za Lilunią, bo to jest praktycznie od tego czasu i od tego czasu roznosi kawałki jedzenia po mieszkaniu i nawołuje dzieci.