Gacek na swoim, Mizia na swoim

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2011 10:09 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

filo pisze:Po zachowaniu Mizi mogę przypuszczać, że była karmiona puszkami oraz tanim suchym (takie kolorowe coś wystawili państwo na podwórko razem z kotą). Kurczak jej pachniał, ale nie za bardzo wiedziała, jak to się je.

W domu trwają burzliwe dyskusje międzykocie. Mam nadzieję, że na pogodę się to nie przerzuci, bo mam parę spraw do załatwienia.


Takie kolorowe cos o ile sie nie myle to lidlowy,zabkowy chyba Kitty cat :roll:

Sprobuj z saszetkami z kitty cata......u nas to jedyny sposob na podworkowce ,jak sie suchego nie skropi choc troche ,to zarazy nie rusza :roll:

We wszystkich okolicznych sklepach sa te saszetki i ludzie tym karmia -a koty lubia :roll: -ja lacze kittena z rc...z kroplami tego swinstwa :evil:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103114
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lip 29, 2011 13:59 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Damy radę z jedzeniem. Wczoraj zasmakowała jej Animonda Carny. Jakby co, to mam jeszcze kilkanaście dużych puch zmagazynowanych, więc głód nam nie grozi :mrgreen:

Wchodzę do domu. Oczywiście akcja: zlokalizuj kota 8)
I gdzie jest Miziaczek?










No oczywiście, że tam, gdzie najczęściej bywają dzikie koty podwórzowe - w moim łóżku :roll:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 30, 2011 19:54 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Poszukiwane kolanka dla zawodowego miziaka:
Obrazek

Apetyt dopisuje. Muszę dawać po dwie dokładki, bo ona pomiędzy głównymi posiłkami nie podjada. Jak jest głodna, to przychodzi do mnie i prosi o michę.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 30, 2011 20:54 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

filo pisze:Poszukiwane kolanka dla zawodowego miziaka:
...

Będziesz ją ogłaszać?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 30, 2011 21:26 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

zabers pisze:
filo pisze:Poszukiwane kolanka dla zawodowego miziaka:
...

Będziesz ją ogłaszać?

Muszę znaleźć kogoś do tego, bo ja się nie nadaję. Oddam pierwszemu dzwoniącemu, żeby tylko pozbyć się problemu poszukiwania domu. Nie jestem i nie będę aktywnym DT, bo nie jestem w stanie sama szukać domów dla kotów. Również stała współpraca z jakąkolwiek fundacją nie wchodzi w grę, bo jak sama nie szukam, to mam efekty w postaci rocznego tymczasowania Gacka. Rozsądnie myśląc powinnam była nie brać tej kotki, bo nie wiem, co z nią zrobić. Wzięłam, bo mi jej za bardzo żal się zrobiło.
Z Biśką też nie wiem, co zrobić, bo się kompletnie z chłopakami nie dogaduje. Ale teraz to już jej nikt nie weźmie, bo przestała korzystać z kuwety. Zdrowa jest. Po prostu ma taki humor.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 30, 2011 22:39 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Jeśli znajdziesz kogoś, musisz się pogodzić z tym, że nie będziesz miała wpływu na wybór domu. No i nie bardzo widzę w jaki sposób dom miałby się z Tobą umawiać na wizytę - przez pośrednika? A jeżeli akurat nie będziesz miała czasu?

Dlaczego się do tego nie nadajesz? Dlaczego nawet nie chcesz spróbować?
Mamrotkę wydałaś dobrze. (jedna skucha za pierwszym podejście, to jeszcze nie powód, żeby rejterować na całej linii)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 9:40 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Przy Mamrocie to nie ja szukałam domu. Dostałam namiar już po selekcji chętnych.
Pierwszemu chętnemu zostawiłam ją, chociaż byłam w 100% pewna, że to nie jest dobry dom. Chciałam mieć z głowy adopcję. Ucieszyłam się, jak zadzwonił, że ją oddaje. Drugim ludziom też oddałam po krótkiej rozmowie. Żadnych wizyt nie było. Możesz mi nie wierzyć, ale mam na tyle dużo problemów na głowie, że jak ktoś mi powie, że chce kota, to go dostanie, bo dla mnie to jeden problem mniej. Zawiozę i jeszcze dopłacę za to, że go zabierają.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 10:13 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Ja Ci wierzę - problemy ma każdy.
Z drugiej jednak strony:
Pierwszy telefon o Majkę był spod Lublina - pani chciała żebym wysłała kotkę pociągiem jako bagaż.
Pierwszy telefon po Rysia - pani mieszka przy głównej ulicy w Kiekrzu. Właśnie jej kolejnego kotka rozjechało.
Pierwszy telefon o Kredkę - pan chciał kota jako prezent-niespodziankę dla swojej żony.
Oddałabyś? To byli pierwsi chętni.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 10:28 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

zabers pisze:Ja Ci wierzę - problemy ma każdy.
Z drugiej jednak strony:
Pierwszy telefon o Majkę był spod Lublina - pani chciała żebym wysłała kotkę pociągiem jako bagaż.

Jeśli z rozmowy byłaby sensowna, to przesyłka kurierska typu pkp, czyli bezpośrednim pociągiem w przedziale kierownika pociągu. Istnieje jeszcze wątek transportowy.
zabers pisze:Pierwszy telefon po Rysia - pani mieszka przy głównej ulicy w Kiekrzu. Właśnie jej kolejnego kotka rozjechało.

Jeśli skończyłoby się wychodzenie. Gdyby mi to obiecała. Jeśli nie, to nie.
zabers pisze:Pierwszy telefon o Kredkę - pan chciał kota jako prezent-niespodziankę dla swojej żony.
Oddałabyś? To byli pierwsi chętni.

Tak.

To wszystko hipotetycznie. Bo przede wszystkim chciałabym uniknąć takich rozmów. Po każdej miałabym wielodniowego kaca obojętnie, czy bym oddała, czy odmówiła. Mam za dużo zaległej roboty, żeby jeszcze sobie ją uniemożliwiać kolejnymi nerwami.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 11:17 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

filo pisze:
To wszystko hipotetycznie. Bo przede wszystkim chciałabym uniknąć takich rozmów. Po każdej miałabym wielodniowego kaca obojętnie, czy bym oddała, czy odmówiła. Mam za dużo zaległej roboty, żeby jeszcze sobie ją uniemożliwiać kolejnymi nerwami.

To co właściwie stawiasz na pierwszym miejscu? Dobro kota, którego dobrowolnie wzięłaś, czy własny spokój? Sama pisałaś, że wzięłaś Miziaka, bo zrobiło Ci się jej żal. A teraz już nie jest Ci żal, że może trafić do takiego samego domu, bo Ty cenisz swój spokój i oddasz ją pierwszemu chętnemu?
Przepraszam, ale takie rozumowanie kupy się nie trzyma.



filo, ja wiem, że masz teraz ciężki okres, wiem, ale przy Balbinie też tak było. Proponowałam pomoc, mówiłam że zrobię ogłoszenia na Ciebie i poda się tylko e-mail, żeby nikt Cię nie dręczył telefonami. Nie chciałaś. Upierałaś się, że ktoś ma wziąć ogłoszenia na siebie i za Ciebie wstępnie wybrać dom. Efekt - Balbina dalej siedzi u Ciebie i dla nikogo nie jest to komfortowa sytuacja.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 11:54 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Jak biorę kota, to działam na emocjach. Rozum ma opóźnienie. Gdybym nie wyłączyła rozsądku, to mogłabym co kilka dni oglądać jak stopniowo Miziaczka umiera.

Jak mam wydać, to zaczynam myśleć. Efektem tego myślenia i tego, że znam siebie, jest brak ogłoszeń, bo siedzenie kota u mnie jest lepsze dla niego (nie dla mnie), niż moje próby wydania go. Gdybym próbowała wydawać koty, to by się to zapewne źle dla nich skończyło. Dlatego tego nie robię.

W przypadku Biśki byłam święcie przekonana, że jej ogłoszeniami zajmie się kto inny. Gdybym nie była o tym przekonana po oglądaniu całej grupowej pracy włożonej w te zwierzaki oraz z doświadczenia osobistego po Gryzi i Ptysiu (ogłoszenia nie doszły do skutku, ale nie ja je robiłam), to bym jej nie wzięła. Byłam w błędzie i obie teraz (Bisia i ja) za to płacimy.
Pamiętam, że proponowałaś zrobienie ogłoszeń. Tylko zrobić ogłoszenia mogę sama. To nie jest dla mnie problem.
Chciałabym też, by wzięto pod uwagę, że w sprawie ogłoszeń Bisi nie będę już dyskutować. Ten temat uważam za zamknięty.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 31, 2011 12:19 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

filo pisze:Jak biorę kota, to działam na emocjach. Rozum ma opóźnienie. Gdybym nie wyłączyła rozsądku, to mogłabym co kilka dni oglądać jak stopniowo Miziaczka umiera.

Nikt nie ma żalu, że ją wzięłaś, więc po co ten tekst o oglądaniu umierania?
filo pisze:Jak mam wydać, to zaczynam myśleć. Efektem tego myślenia i tego, że znam siebie, jest brak ogłoszeń, bo siedzenie kota u mnie jest lepsze dla niego (nie dla mnie), niż moje próby wydania go. Gdybym próbowała wydawać koty, to by się to zapewne źle dla nich skończyło. Dlatego tego nie robię.

Wszyscy myślą jak mają wydać i zawsze istnieje ryzyko "skuchy", ale robi się wszystko, co można, żeby jej uniknąć. Po to są te rozmowy, pytania, maile i telefony. Fakt, nie zawsze przyjemne, ale cóż, jak się powiedziało "A", trzeba powiedzieć i "B".

Co do wydawania. No, jeśli wydałabyś kota jako niespodziankę, to rzeczywiście ...
filo pisze:W przypadku Biśki byłam święcie przekonana, że jej ogłoszeniami zajmie się kto inny. Gdybym nie była o tym przekonana po oglądaniu całej grupowej pracy włożonej w te zwierzaki oraz z doświadczenia osobistego po Gryzi i Ptysiu (ogłoszenia nie doszły do skutku, ale nie ja je robiłam), to bym jej nie wzięła. Byłam w błędzie i obie teraz (Bisia i ja) za to płacimy.
Pamiętam, że proponowałaś zrobienie ogłoszeń. Tylko zrobić ogłoszenia mogę sama. To nie jest dla mnie problem.
Chciałabym też, by wzięto pod uwagę, że w sprawie ogłoszeń Bisi nie będę już dyskutować. Ten temat uważam za zamknięty.

Nawet, jeśli opcja "kto inny" zawiodła, nic nie stało na przeszkodzie, żebyś skorzystała z mojej propozycji lub sama ogłaszała Biśkę.
Mogę nie wspominać o Biśce, ale bardzo proszę, żebyś nie tworzyła fałszywego wrażenia, że przez czyjąś nierzetelność obie jesteście nieszczęśliwe i pozostaniecie takimi do końca świata. Nawet, jeśli rzeczywiście tak było, że ktoś nawalił (choć są na ten akurat temat różne zdania), to co z tego? Nie wypaliła jedna opcja, to są jeszcze inne.
I jeszcze jedno - ogłoszenia Ptysia nie doszły do skutku dlatego, że zdecydowałaś się dać mu DS, a nie dlatego, że ktoś nawalił.

filo, ja naprawdę nie chcę Ci dokuczyć, ale jest tyle kotów, taki natłok, że jak sama się nie weźmiesz, ockniesz się z gromadą kotów w domu.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 01, 2011 11:39 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Z Ptysiem to jest oczywista oczywistość, że to była moja decyzja, że zostaje i dlatego Etka go nie ogłaszała.
W sprawie Balbiny wszyscy się wypowiedzieli i sprawa dla mnie jest zamknięta. Nie ma co po raz kolejny powtarzać tych samych tekstów.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 01, 2011 11:53 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

filo pisze:...
W sprawie Balbiny wszyscy się wypowiedzieli i sprawa dla mnie jest zamknięta. Nie ma co po raz kolejny powtarzać tych samych tekstów.

No właśnie.


Daj ogłoszenia Miziaka, wpisz tylko e-mail, ja dam Ci ankietę adopcyjną i niech ludzie najpierw (odpowiadając na pytania) sami się odsiewają. Jak się ktoś spodoba - dasz telefon, podasz godziny, w których mogą zadzwonić i sprawa ruszy. (Balbina też odetchnie bez "gościa" w domu i wróci do kuwety)
Nawet, jeśli jest sezon kociakowy i wakacje - warto dać. Nie wszyscy chcą kociaka i nie wszyscy siedzą teraz nad morzem :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 01, 2011 12:13 Re: wyrzucili ją z domu, bo urodziło się dziecko s.69

Biśka ma w nosie kuwetę od przynajmniej pół roku. Badania robiłam na początku marca. Wszystko wyszło ok.
Aktualnie testujemy pustą kuwetę bez żwirku i chyba to dobry kierunek.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, włóczka i 1170 gości