Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

[pomponmama]

pomponmamo,okrutnico i ty przeciwko mnie???

Zasadniczo wiesz że cię lubię cukiereczku, ale jednak przeciwko tobie - po stronie Piranii Wpoiłaś, że ma nie walić poza klatką? No, to sobie kocinka zakodowała...

[Mała1]

Mishila-rano wiem,że było lepiej, a jak teraz? jesli tu jesteś

[Mishila]

Mała - spoko na razie - brak tych wczorajszych objawów...ale kicia jest taka "walnięta", zawieszona.....
Ja nie wiem, czy ona taka nie podtruta czymś właśnie, czy coooo.......w porównaniu do Fiołka jest kosmiczna różnica - a są w podobnym wieku - Fioł to wulkan, Polik jest ciągle zadżumiony niestety...

[mamaja4]

Pirania nadal ma problemy z kuwetą ,ale za to:
http://www.youtube.com/watch?v=JOEPtUoCeR4

[pomponmama]

Pirania nadal ma problemy z kuwetą ,ale za to:
http://www.youtube.com/watch?v=JOEPtUoCeR4

wiesz, patrząc na brzusio i wesołą gębę; to nie jest kot z problemami zdrowotnymi - to szczęśliwy kotek

[Mała1]

matko, mamaja4-jaki to juz wielki i piękny kociak jest
co ciagle mówisz, że obskrubek, jak ona prawie długowłosa jest

Mishila-bardzo sie martwie, mam złe przewczucia coś dziś .

[Ewaa6]

Williamek sie przypomina
gdyby ktos chetny byl na bialo - rudego to Williamek zaprasza
zdrowie, kuweta, apetyt, zabawy - w zestawie

[mamaja4]

Muszę przyznać,że teraz jest całkiem ładna,ale w zeszłą sobotę( 25.07)poważnie się zastanawiałyśmy z wetką nad eutanazją,bo to był chory szkielecik był.Ale teraz wsuwa żarcie i pięknie koopale robi(ale do kuwety nie trafia ),toteż wyglada jak mikro -hipopotamek

[Mała1]

Ewaa6-jest szansa na nowe fotki? do reklamowania?

[Ewaa6]

http://www.pic.no-1.pl/Williamek.jpg

williamek

[tangerine1]

cudna Pirania
takie małe czarne cudemocalałe sa jedyne w swoim rodzaju

[Mishila]

Na początek dodam, że z Polą lepiej po inhalacjach (uwielbia Amol!!)

Ale teraz coś znacznie gorszego..

UWAGA!!!!!

Słuchajcie, przed niespełna półgodziną gdy otwierałam drzwi by wejść do domu uciekł mi Kot - na klatce nie ma światła, w przedpokoju też ciemno - npierwszej chwili nawet nie zauważyłam, że Rycho zbiegł....

Poruszyłam już sąsiadów i okoliczną młodzież mimo późnej pory - BŁAGAM, jeśli ktoś z Mikołowskiej, Raciborskiej, Wilimowskiego i okolic - ja mieszkam przy Wilimowskiego -zobaczy DUZEGO RUDEGO KOTA....Kocur ma na imię Rysio i na takie imię reaguje, ma 3 lata, duży ( ponad 5 kg), kastrowany, zadbany, oczy w kolorze futerka.....Jest typowo domowy, niewychodzący; jest bardzo proludzki, ale troszkę płochliwy....Nie sądzę, by uciekł daleko, ale nie mogę go nigdzie znaleźć!!! Tu w okolicy pełno jest zakamarków, bram, uliczek - na wołanie nie przychodzi, nie świecą nigdzie kocie oczy choć oświetlałam każdy kąt latarką... - ..POMOŻCIE!!!!!

Oto Rysio:



Wiem, że to co napisałam brzmi drętwo i chaotycznie - ale możecie sobie wyobrazić jak się czuję, gdy pomyślę, że On tam gdzieś siedzi i się boi, albo że ktoś lub coś zrobi mu krzywdę - to po prostu był moment...

MOJE NAMIARY : MICHALINA, 883 759 819

[siriwan]

Wkleiłem informację o Rysiu na niekochane.org. Jeżeli mogę jeszcze jakoś pomóc daj znać.
Strasznie mi przykro.

[Mishila]

RYSIO wrócił dachem ......jak to zrobił, gdzie był - nigdy się nie dowiem....Ale pewnie pożyję tak z rok krócej.......;/
Możecie nakrzyczeć na mnie za szum Ale kto by się nie przejął???!!! Moje ukochane rudzieństwo typu znajda!!!!
Od dziś drzwi pilnuję jeszcze bardziej niż okien........

Dziękuję siriwan tak czy siak :*

[mamaja4]

Uff