Najwiekszy szkodnik forum

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 16, 2009 21:54 Re: Najwiekszy szkodnik forum

:P Kurcze szkoda ,ze nie wiadomo ,co to za material.....moje rpzerobily fotel i boki kanapy na fredzle....szczegolnie Gucio taki madry , w dodatku uczy reszte :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103216
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 16, 2009 21:57 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Jak znajdę chwilkę, to zajrzę do meblowego, poszukam próbki i się dowiem :wink: . O ile będą mieć taki materiał w ofercie.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Śro gru 16, 2009 22:53 Re: Najwiekszy szkodnik forum

moje są w sumie grzeczne.
* laptop zalany wodą (spaliła się bateria)
* laptop zrzucony z krzesła (stłukł się monitor)
* klawiatura zalana czymś słodkim (posklejała się)
* zasikane ciuchy, kocyki, meble (kto by liczył)
* 3 komplety słuchawek do ipoda - przeżute
* x kompletów innych słuchawek...
* podkradanie strzykawek z lekami dla innych kotów i bawienie się nimi
* otworzenie lodówki i spożycie zawartości
* aby dostać się do masła stłukły maselniczkę
* zasikana bazylia w doniczce (już nie odbiła)
* zjedzone lub zrzucone paprotki (ok 10 szt)
* dziury w ciuchach od pazurów
* kilka blizn od pokąsań
* stłuczone lusterka i cienie do powiek
* podarte firanki
* przegryziona siatka na balkonie (a miała być kotoodporna)
* wyrwane progi i listwy przypodłogowe
* zrzucona w nocy suszarka pełna naczyń
* rozszarpana barania skóra

to na pewno nie wszystko. po prostu teraz już nie mogę sobie przypomnieć ;) z tym że to nie jeden kot a 5 własnych i szereg tymczasów :kotek:

Lilithian

 
Posty: 247
Od: Sob lut 10, 2007 22:35
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz

Post » Śro gru 16, 2009 23:35 Re: Najwiekszy szkodnik forum

jakiego ja mam grzecznego kota...

Hondelyk niczego nie zniszczył... jest ze nami odkąd skończył 6 tygodni... czyli od około pół roku... ok przy bieganiu troszkę porysował podłogę (sosnowa delówka więc miękka)... czy ja mam kota?? czy tylko urojenia??
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Czw gru 17, 2009 0:25 Re: Najwiekszy szkodnik forum

kwiat groszku pisze:jakiego ja mam grzecznego kota...

Hondelyk niczego nie zniszczył... jest ze nami odkąd skończył 6 tygodni... czyli od około pół roku... ok przy bieganiu troszkę porysował podłogę (sosnowa delówka więc miękka)... czy ja mam kota?? czy tylko urojenia??


jeden kot to nie kot, dwa to niezbędne minimum, żeby wiedzieć co to KOT :twisted:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw gru 17, 2009 0:41 Re: Najwiekszy szkodnik forum

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw gru 17, 2009 0:42 Re: Najwiekszy szkodnik forum

he he ups :P :ryk:
banerek mi się nie wyswietlił

edit: idę spać bo coś nie kontaktuję....pomyliłam cypiska z groszkiem
Ostatnio edytowano Czw gru 17, 2009 0:44 przez 15pietro, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw gru 17, 2009 0:43 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Co tam laptopy, kanapy i inne szkło... :wink:

gosiar pisze:Przywiozłam rzeźbę do domu, to taki dziwny stwór z czułkami, serio :) Fotka ułamała czułek, przeturlała przez mieszkanie i przyniosła mi go do łóżka... :)


Czułek mnie zabił :ryk: :ryk: :ryk:

*

Ale i tak KrAksa jest nie do przebicia :mrgreen:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 17, 2009 1:47 Re: Najwiekszy szkodnik forum

E no dzis TYLKO wywaliła ziemniaki, nakupkała w kuchni i ogryzła koci drapak (do spółki z Molly...).
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 17, 2009 5:40 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Lilithian pisze:* rozszarpana barania skóra

Pewnie koteczki myślały, że są lwami :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt gru 18, 2009 22:08 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Lilithian pisze:moje są w sumie grzeczne.
* laptop zalany wodą (spaliła się bateria)
* laptop zrzucony z krzesła (stłukł się monitor)
* klawiatura zalana czymś słodkim (posklejała się)
* zasikane ciuchy, kocyki, meble (kto by liczył)
* 3 komplety słuchawek do ipoda - przeżute
* x kompletów innych słuchawek...
* podkradanie strzykawek z lekami dla innych kotów i bawienie się nimi
* otworzenie lodówki i spożycie zawartości
* aby dostać się do masła stłukły maselniczkę
* zasikana bazylia w doniczce (już nie odbiła)
* zjedzone lub zrzucone paprotki (ok 10 szt)
* dziury w ciuchach od pazurów
* kilka blizn od pokąsań
* stłuczone lusterka i cienie do powiek
* podarte firanki
* przegryziona siatka na balkonie (a miała być kotoodporna)
* wyrwane progi i listwy przypodłogowe
* zrzucona w nocy suszarka pełna naczyń
* rozszarpana barania skóra

to na pewno nie wszystko. po prostu teraz już nie mogę sobie przypomnieć ;) z tym że to nie jeden kot a 5 własnych i szereg tymczasów :kotek:
:ryk: idę dac moim kotkom indyczka, bo sa bardzo grzeczne w porownaniu z innymi i maja szlaban na podgladanie tego watku......tak na wszelki wypadek ;))
Ostatnio edytowano Pt gru 18, 2009 22:39 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103216
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 18, 2009 22:35 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Obdarta tapeta, dziura w kanapie, która dopiero co wróciła od tapicera, rozdrapane boki, dziurawe siatki bez zawartości (zawartość zeżarta), pogryzione końcówki ładowarek do telefonów, potłuczone kubki........
Po lekturze poprzednich postów stwierdzam, żem maruda.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob sty 16, 2010 2:01 Re: Najwiekszy szkodnik forum

KrA w międzyczasie m.in. pożarła kosmiczną ilość kradzionego jedzenia, praktycznie dokończyła dzieła zniszczenia lodówki, urwała klapę od sedesu, uprzednio zrzuciwszy stojący na niej obciążnik (nie chciałam żeby piła z kibelka), do spółki z Molly obgryzła dokładnie koci drapak, zerwała tapetę w przedpokoju, wylała puszkę farby akrylowej na podłogę, rozbiła trzy kubki i zniszczyła faktury i dokumenty z zeszłego roku skacząc po biurku (kradła smaczki)- przypominam, to jest pies sparaliżowany!, a obecnie- od wczoraj- usiłuje przetrawić 4 kilogramy tłuszczu wieprzowego i kostkę masła. "Produkty przemiany materii" ma na chwilę obecną jasnokremowe, niemal bezwonne i unoszące sie na wodzie, co nasuwa pomysł z wykorzystaniem ich jako smaru technicznego....

....dla [pozytywnego kontrastu muszę jej przyznać że z dużym zaangażowaniem kwestowała na WOŚP, pozując d zdjęc i dając sie miziać wszystkim chętnym (i żebrząc :wink: )
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 16, 2010 2:20 Re: Najwiekszy szkodnik forum

ulvhedinn pisze:KrA w międzyczasie m.in. pożarła kosmiczną ilość kradzionego jedzenia, praktycznie dokończyła dzieła zniszczenia lodówki, urwała klapę od sedesu, uprzednio zrzuciwszy stojący na niej obciążnik (nie chciałam żeby piła z kibelka), do spółki z Molly obgryzła dokładnie koci drapak, zerwała tapetę w przedpokoju, wylała puszkę farby akrylowej na podłogę, rozbiła trzy kubki i zniszczyła faktury i dokumenty z zeszłego roku skacząc po biurku (kradła smaczki)- przypominam, to jest pies sparaliżowany!, a obecnie- od wczoraj- usiłuje przetrawić 4 kilogramy tłuszczu wieprzowego i kostkę masła. "Produkty przemiany materii" ma na chwilę obecną jasnokremowe, niemal bezwonne i unoszące sie na wodzie, co nasuwa pomysł z wykorzystaniem ich jako smaru technicznego....

Ja się tylko chciałam nieśmiało zapytać o moce przerobowe Kry - nie chodzi mi o to unoszące się na wodzie, ale o to, co pozwoliłam sobie zaznaczyć - w jakim czasie udało jej się tego dokonać?
I czy dzień bez zniszczeń, to dzień stracony, czy czasami odpuszcza?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob sty 16, 2010 3:27 Re: Najwiekszy szkodnik forum

Czasem, bardzo czasem odpuszcza.... To sa zniszczenia z niecałego ostatniego miesiąca, oczywiście nie wyliczam drobiazgów, typu- zeżarty mój obiad, czy cóś.... jak Kra ma dobry dzień, to potrafi narozrabiac trzy razy "po całości". Z lepszych numerów z ostatniego czasu- przyjechała koleżanka po karmę, która czekała u mnie i telewizor. Zniosłyśmy część rzeczy na dół do auta stojacego pod klatką i wróciłyśmy na górę, w międzyczasie Kraksia zdążyła rozwalić worek 3 kilogramowy bozity i zeżreć chyba 1/3.....
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości