HEL KOTY-GŁÓD!WAZNE str.13 ZWROT SKLADEK KTORE MAM NA KONCIE

[jarekm]

W ZOODRAGONIE mam być za godzinę.
Potem do Kuźnicy.
Trochę sie przejaśnia, jak nie będzie padało może koty wyjdą z ukrycia i coś złapiemy z panią Bożeną

[katgral]

moi drodzy, dzwonił do mnie Jarek. Odebrał karmę, tak więc kolejne ponad 200 puszek pojechało dzięki Wam i Jarkowi do Kuźnicy
Dziękuję Wam bardzo za kolejną akcję.
Spotykamy się mam nadzieję za jakiś czas na kolejnej zbiórce

[ewar]

Koty nie będą głodne Bardzo Wam wszystkim dziękuję

[fresto]

Super, że pomoc po raz kolejny udało się zorganizować Nastepnym razem poprosze o PW z przypomnieniem o wpłacie - ja roztrzepana jestem a chętnie pomogę

[jarekm]

Wreszcie chwila wolnego.
Karma dostarczona do pani Bożeny, część zabrał ten Pan sąsiad.
Złapana jedna kotka, ale ta najbardziej płodna, trzy a nawet cztery razy w roku sie kociła i tak średnio po pięć kotków przybywało.
U pani Bożeny wszystkie wysterylizowane, no prawie wszystkie, ktoś podrzucił jej dwie kotki, i trzebaby pomyśleć o sterylce tych dwu ale to chyba za jakiś czas, na moje oko to te kotki mają po 4 miesiące.
Koty u sąsiada pani Bożeny wyglądają bardzo dobrze. No a najważniejsze to że koty są zdrowe.

Wiadomość dla Rambo - widziałem te dwie wysterylizowane w zeszłym roku, co wróciły do Kuźnicy. Szkoda , że nie mam aparatu, naprawdę piękne pannice z nich wyrosły, piękne i duże. Są bardzo zżyte ze sobą, wszędzie chodzą razem.


Kotka złapana pojechała o 16. do weta.
Podziękowanie specjane dla Poker71 za załatwienie sterylki i pobytu po sterylce
Kotka wraca do Kuźnicy w piątek

[ewar]

[jarekm]

Zima w pełni

Dorzuć grosik do kociej skarbonki

Nie tylko w samej Kuźnicy kotki czekają na jedzonko
Koty żyjące blisko siedzib ludzkich jeszcze przetrwają jakoś

PRAWDZIWA TRAGEDIA JEST NA OPUSZCZONYCH KEMPINGACH I W OPUSZCZONYCH DOMACH WCZASOWYCH

Od maja, czerwca do końca września koty przyzwyczajają się do obecności dużej ilolści ludzi, do tego że zawsze coś dostaną
Po zakończeniu sezonu pozostają same
W głodzie i chłodzie

[ewar]

Jarek,masz pomysł,jak im pomóc? Znasz realia, ktoś z miejscowych karmiłby te koty? Kto, oprócz Ciebie bywa na Helu? Czytałam,że Mariusz_s jeździ na półwysep na ryby.Tyle.

[jarekm]

Pomysłu to nie mam , za bardzo rozlegly teren
Gdyby tak objechać ten teren od Helu do Karwi albo Białogóry to przejechać by trzeba było ze 300 km

[ewar]

Właśnie.I znów retoryczne pytanie.Czy widzisz możliwość zaangażowania miejscowych w pomoc kotom? Bo ja nie bardzo.

[Ciepła]

witam wszystkich
przeczytalam watek kotow helskich i jestem przerazona pochodze z Władysławowa ale obecnie mieszkam na Mazowszu,nie moge niestety inaczej pomoc jak poprosic o numer konta i wplacic pieniazki na karme
pozdrawiam
Aśka

[ewar]

Napisz do Katgral na pw.Ona zajmuje się zbiórką pieniędzy.Tutaj są tylko opisy i zdjęcia.Ja tam byłam,codziennie przez prawie dwa tygodnie.To trzeba zobaczyć.

[Ciepła]

bardzo chetnie bym to zrobila ale nie bardzo umiem sie tu poruszac..nie wiem czy mi sie poprostu uda wyslac owe tajemnicze pw

[ewar]

Już Ci piszę.Wejdź na pierwszą stronę wątku,pierwszy to post Katgral.Na dole jest ramka,w której jest napisane pw.Klikasz i piszesz wiadomość.Nikt jej nie zobaczy.Poczekasz,a Katgral Ci odpisze i poda nr konta.

[Ciepła]

haha wiedzialam ze jestem zdolna..wyslalam pw do samej siebie haha