Połamańce - szukamy DT i DS i zbieramy na leczenie

[Kicia_]

Na razie wpłynęło 50 zł, w razie czego dołożę resztę, więc nie ma problemu. Jest też szansa na TDT, czekam na decyzję, trzymajcie kciuki!

[CoToMa]

Oby się udało...

[Amika6]

Niech się uda

[Kicia_]

No to się udało. Załatwiamy dalej

[tillibulek]

hop

[Aniada]

Czyli koteczka ma domek tymczasowy?

[Kicia_]

na razie ma tymczasowy DT na tydzień

[tillibulek]

na razie ma tymczasowy DT na tydzień

oby staly DT sie znalazl, a najlepiej taki dom, ktory pokocha na cale zycie

[zorba]

Jestem osobą uczciwą więc się przyznam. Obiecałam wpłacić coś na konto kotki jednak nie mogę- bank zablokował konto TŻ i nie mamy na nim nic. Dlatego wystawię bazarek z kotkiem z Chorwacji Takim specjalnie zamówionym dla biedy z Miau ... Bardzo mi głupio i przepraszam Was wszystkich!
A druga kotka została w schronisku?

[Kicia_]

Do TDT idą obie kotki. Bober_ek zaraz pojedzie je wyciągnąć ze schronu i prosto do weta.

[Kicia_]

Już po RTG. Szczegóły napisze bober_ek jak wróci. Koty to kotka i kocurek. Są w bardzo złym stanie, oba maja kk i skomplikowane złamania kości. Kocurek ma pękniętą szyjkę kości udowej (jeśli dobrze zapamiętałam) i może poczekać z interwencją chirurga, ale koszt tego zabiegu wyceniany jest na co najmniej 500 zł. Natomiast koteczka ma bardzo skomplikowane złamania obu łapek i jeśli nie zostanie szybko zoperowana, to trzeba ja będzie uśpić. Nasz chirurg nie podejmie się operacji u kotki, musimy to zrobić na Uniwersytecie Przyrodniczym, jesteśmy w trakcie załatwiania konsultacji i terminu operacji, ale nie wiem jaki będzie jej koszt i czy jesteśmy w stanie temu podołać.

[Cammi]

a czy przy okazji znacie może ich wiek i wiecie czy są wysterylizowana i wykastrowany?

[ossett]

a czy przy okazji znacie może ich wiek i wiecie czy są wysterylizowana i wykastrowany?

A czyż to w tym momencie jest takie istotne?

[ossett]

ale nie wiem jaki będzie jej koszt i czy jesteśmy w stanie temu podołać.

Jeżeli chirurdzy z UP podołają to i my chyba podołamy...

[Mruczeńka1981]

Kotka ma ok 2 lata,kocurek mniej niż rok.Raczej nie są wysterylizowane,kocurek ma jajka.

Operacja koteczki musi być przeprowadzona przez dr Bieżyńskiego.Koszty poniesie schronisko,ale czy jest ktoś,kto umówi się szybko na operację i zawiezie koteczkę,potem ją odbierze??Potrzebny jest czas-najlepiej wziąć wolne w pracy,bo np operacja mojego Harego przedłużyła się mocno.Kotka zawozi się na 8,odbiera ok 13-14.Telefon do dr Bieżyńskiego ma Boberek.

Kto pomoże??