Burka [`]

[ariel]

Zagląda, zagląda .
I bardzo się cieszę, że Mela przyjęła się bez problemu w nowym domu.

[Elżbieta P.]

Chyba tu już nikt nie zagląda, ale z kronikarskiego obowiązku napiszę, że przenosiny odbyły się bezproblemo, kotka przyjęła się w nowym domu, było co trzeba w kuwecie i kolacja zjedzona z apetytem, były harce i swawole po całym mieszkaniu, zwieńczone snem u boku pańci

Brawo, Melu !
Tak trzymać !!!

[Amica]

Wieści z nowego domu Burki (bo tak teraz nazywa sie Mela) sa bardzo optymistyczne. Kotka nie odstępuje swojej pani na krok, spała już nawet trochę pod kołdrą (ale potem przeniosła sie na wierzch i spała w nogach). Rano asystowała pańci w łazience. Jest wszystkiego ciekawa, zajrzała już do każdego kątka, zwiedziła półki i szafki, nic nie stłukła, nie popsuła. Do tego jest bardzo gadatliwa i natychmiast zyskuje sympatię gości. Bardzo się cieszę, że tak sie wszystko pięknie ułożyło i że kicia ma nareszcie kochających opiekunów.

[ewick]

świetne wieści!!!!

[Amica]

Byłam dziś z wizytą u Burci.Kotka jeszcze bardziej wypiękniała, futerko ma jedwabiste, gęste i lśniące. Zreszta zobaczcie sami

[ariel]

Ależ ona ma niesamowite oczy

[Fredziolina]

Piękna

[Aleksandra59]

Piękna Burcia

[Amica]

Oczy ma rzeczywiście niesamowite - bursztynowe. Pierwszy raz spotkałam kota o tak intensywnej barwie oczu. Poza tym pięknie porósł jej brzuszek (wcześniej byl prawie łysy - wyssany przez maluchy), widac na nim czarne cętki a w dole brzuszka - biała łatka. Na poczatku października planowana jest sterylizacja Burci.

[ewick]

Mela-Burcia prześliczna jest!

[Amica]

Burcia pojechała ze swoja panią na weekend. Dostałam sms-a, ze wszystko jest super. Mam nadzieje, że po niedzieli dowiem się więcej

[Aleksandra59]

Ooooooooooooo - wyjazd weckendowy , bardzo mi się podoba Czekamy na nowe wieści

[Amica]

Wyjazd weekendowy bardzo się udał. Obie panie bawiły w Janowie Podlaskim, gdzie duża pani brala udział w zawodach jeździeckich. Co rano Burcia budzila powszechny zachwyt pojawiając się w jadalni na śniadaniu. Potem grzecznie czekała na powrot Dużej, spała w łóżku. Nic nie spcociła, bawila sie świetnie. W czasie weekendu poznala tez rodzine Dużej - to tam Burcia zamieszka juz wkrótce.
Dziś byłbardzo wazny dzien - Burcia została wysterylizowana. Zabieg przebiegł planowo, nie było niespodzianek. Burcia ladnie się wybudziła i w uroczym zielonym kubraczku pojechała do domu na rekonwalecencję.

[ewick]

[Amica]

Mam najnowsze wieści: Burcia czuje się dobrze, sioo było już wczoraj, apetyt dopisuje (kicia je gotowane mięsko), noc spędziła w łazience, żeby nie skakala po meblach. Rano wyskoczyła z kaftanika (zapewne by swojej pani pokazać szef po zabiegu). Wizyta w lecznicy jest planowana za 10 dni.