Moje tymczasy. Szorstek, Mryś, Olka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2009 22:09

Przyszła do mnie dzisiaj Basia od Gabrysia bardzo smutna, poprosiła żebym zgrała jej jakieś zdjęcia na komputer i powiedziała że chyba założymy fundacje...
Zgrywam zdjęcia no i wiem dlaczego była smutna, ktoś zabił psa u niej na wsi tam gdzie był kiedyś Gabryś... :cry:

I kolejna zła wiadomość (jak ja tekie lubie :evil:) Pani z Tych zrezygnowała z Zibiego, domu szukamy nadal... :cry:

I szukamy także domków dla maluchów, 4 półdzikie koty koło TESCO (pisałam na początku wątku) ciężarne kocice nie dały się złapać :roll:.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 21, 2009 19:04

Dzisiaj znalazłam kolejnego bezdomnego kota, czarnego kocura, chyba starszego, niewykastrowanego, badzo chciał się głaskać.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 26, 2009 11:57

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 04, 2009 16:21 Re: Moje tymczasy... Bezdomne 2 kociaki z mamą PILNIE DT !

Dzisiaj byłam w sklepie zoologicznym u znajomej, musiałam przyjechać bo ktoś wyrzucił psa. Przy okazji znalazłam ciężarn ą kotkę z maluchami. Znajoma powiedziała że są dwie kocice, obydwie z maluchami. A jak wspomniałam o sterylizacji, to odpowiedź była taka : "Ale w tej okolicy jest bardzo mało kotków, ona musi mieć jeszcze raz" 8O . No k****, ja już nie mam słow do takich ludzi :x

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 04, 2009 17:14 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Ludzie są zacofani. :evil:
U mnie w pracy powiedzieli, że jak się bezdomną kotkę wysterylizuje, to inne koty ją zagryzą. :roll:
Według nich, to bezdomne koty nie powinny być sterylizowane. :evil:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 09, 2009 18:12 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Jest u nas taka babka co ma dwa jamniki i sunię kundelkę. Psy biegają samopas po ulicy. Już kilka razy zwracałam babce uwagę, bo "wyżerały" jedzenie moim bezdomnym kotom.
Od czasu do czasu na karmienie przychodził, biało-czarny młodziutki kotek. Ale był bardzo zadbany i myślałam że prprostu jest wychodzący. I pieski dzisiaj zrobiły popis, suki złapały kota i zaczęły gryść, córka Pani od Gabrysia wybiegła, ale nie mogła przywołać psów, pobiegła więc do Pana tych psów, Pan jakoś je odciągnął. Krwi było pełno, od kota, i od psa, który miał całe rozerwane ucho. Później zbiegła się grupa ludzi, ale tylko się gapili a nie potrafili pomóc. Na balkonach też stali ludzie... Pan zawiózł kota do lecznicy, został na obserwacji.
Bidulek, a wczoraj widziałam jak biega po łączce i gania motyle...
A no i chyba nie muszę dodawać że nie ma go kto wziąść :roll:
O ile przeżyje... Kciuki...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 12, 2009 9:37 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Bezdomnego, chorego, pogryzionego kota wypuścili na wolność. Super. A psy biegają dalej samopas :evil:
Wczoraj znalazłam dwa maluchy-podrostki, bure. Dzikusy. Ktoś chce ? :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 12, 2009 9:45 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

:( :( :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob wrz 12, 2009 9:51 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Nawet jakbym chciała złapać te maluchy w klatkę-łapkę, to nie mogę, bo to jest osiedle ogrodzone i w budkach siedzą ochroniarze i już nie raz mnie "gonili"... Ale zobaczymy... A prócz tego zapomniałam dopisać że widziałam ciężarną srebrną kotkę. Brzuch miała jak balon... :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 14, 2009 16:16 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Kolejny kot do adopcji : viewtopic.php?f=13&t=100053

Ja już nawet nie podaję swojego nr. tel. bo jak ktoś dzwoni, to nie wiem o którego kota chodzi :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 22, 2009 21:07 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Gabryś ma dom :D :D :D

Ale więcej info na jego wątku :D

A jak byłyśmy go odwieść, to się dowiedziałyśmy że sąsiadka Nowego Domku Gabrysia ma kocicę która ciągle rodzi maluchy, i one wpadają pod samochody... Ale na szczęście mimo późnej godziny spotkałyśmy ją i już jesteśmy umówionę na sterylkę, ale dopiero za jakieś 2 miesiące, bo dopiero co urodziła maluchy, które pewne kiedyś wezmę do siebie :roll:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 09, 2009 13:42 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Perska kotka ma dom :D

Persia :arrow: viewtopic.php?t=99174

Obrazek

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 11, 2009 21:47 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 15, 2009 20:08 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Łapka ma dom dzięki ogłoszeniu na adopcjakota.pl :ok:

Łapka :arrow: viewtopic.php?f=13&t=100053

Obrazek

Pipi jutro też jedzie do domku :dance:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 28, 2009 20:30 Re: Moje tymczasy... I duuużo bezdomnych kotów... :(

Pipi od wczoraj ma domek :D

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Murraynah, Silverblue i 36 gości