Anielka MT - pojechała :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2009 14:30

super, że biedna burasia będzie miała domek :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro lut 04, 2009 15:45

To teraz tylko trzeba trzymać mocno kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Śro lut 04, 2009 21:43

Zabrałam Anielkę z lecznicy. Pojechałyśmy do naszej pani wet na konsultację kontynuacji leczenia.
Mała ma brać teraz Ronaxan (świszcze na szczęście tylko w górnych drogach oddechowych) i Tobradex, który wczoraj kupiłam. Jakby do piątku nie było poprawy to nie certolimy się i wchodzimy z linco. Brrr nie chcę zastrzyków.
Poza tym oczka są fatalne, tzn spojówki, bo rogówki na tyle na ile widać to ok. Mam przy każdym wejściu do łazienki ją zakraplać ;)
A no właśnie, bo mała wylądowałą u mnie w łązience za przyzwoleniem pani wet :) Biorąc pod uwagę domestosowanie, naświetlanie i szczepienie + wiek młodej, mam się nie martwić :)
A wiek młodej ustalono na ok 8 miesięcy. Myślałam, ze ma z 6, ale ma już trochę kamienia na ząbkach, więc aż tak mała nie jest. No a waży tylko 2kg.
Za to ku mojej uciesze grzybek łądnie zarasta i wszędzie ma już króciutką sierść :)

Fotki łazienkowe. Przy zapuchniętych spojówkach i błyskającej lampie nie ma co mażyć o otwartych oczach.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 04, 2009 22:21

Te oczy fatalnie wyglądają :cry: Może w warunkach domowych szybciej się podleczy? :ok:

Czy ona miała robione testy?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 05, 2009 10:07

nie (nie mam w ogóle kasy)
za pierwszym razem się szybko wyleczyła, więc może ten drugi to tylko jakies oporne paskudztwo

W nocy mała zjadła michę serduszek (moje koty się dziwią jak można jeść takie paskudztwo ;)) i siknęła do kuwetki :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lut 05, 2009 10:09

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob lut 07, 2009 11:17

Amelka ma nowe imię ;) . Stefek Burczymucha- w skrócie Stefcia :twisted:
Z okazji słonecznej pogody postanowiłam pofocić koty. Wyniosłam Anielkę z łazienki i okazało się, ze ta małą kotenia postanowiła zastraszyć moje koty :lol:
Obrazek Obrazek ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Sob lut 07, 2009 18:25

Mysza pisze:Obrazek

Cudna :lol:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lut 07, 2009 19:07

lwica normalnie :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 09, 2009 8:25

byłyśmy na kontroli 8)
Anielka w ciągu 4 dni przytyła 30dkg, to się nazywa apetyt :lol:
Poza tym oskrzela i płuca czyste, tylko w tchawicy jeszcze są szmery
oczka lepiej,a ale trzecia powieka nadal mocno się wysuwa. No i na prawym oku jest coś. mam obserwować cosia czy to tylko glut, czy coś się na rogówce robi.

Poza tym Anielka poznaje powoli moje koty. Syczy nadal, a Migdał do niej grucha :lol: Zwiedza tylko troszkę, łazienka jest nadal jej azylem. Sama do niej wraca i bywa, ze przy otwartych drzwiach wcale nie ma ochoty zwiewać. No aniołek :)


A ja mam identyczną sytuację jak z Anielką... W lecznicy od chyba miesiąca siedzi kotka. Buro-biała i namolna. Bo że miziasta to za mało powiedziane. Nic nie mozna zrobić w klatce, tak przeszkadza barankując ,włażąc w ręce, pod ręce itd. I siedzi sobie ta kotka, wyleczyli kk, za to mała na nosku złapała grzyba. Jakies nazwisko miała na kartce, to się nawet mocno nie interesowałam. No i wczoraj się dowiedziałam, ze trzeba by ją chyba wypuścić gdzieś, bo to niczyja kotka, przez Straż Miejską przywieziona po czyimś telefonie. Do schroniska szkoda. No to powiedziałam,z e 2-3 dni jeszcze i jej coś znajdę :roll: Nie szczepiona, z małym grzybkiem, nie wycięta :roll: Nawet nie ładna jakoś specjalnie ;) Tylko miła i kochana :) Siedzę i kombinuję :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 09, 2009 9:14

Mysza, masz taką samą narzutę z IKEA jak ja ;)
a Anielka nic dziwnego, że lwica, bo ona już nie pozwoli żeby żaden kot zabrał jej to całe szczęście, które ją spotkało.


a dla koteni z lecznicy by trzeba poszukać tymczasu, nie? :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2009 10:09

Kotenia z lecznicy zaszczepiona pierwszy raz i pojechała na 3 tygodnie DT do Legionowa :D :D :D Nawet imienia jeszcze nie ma.

Anielka od wczoraj ma ruję. Wczoraj głośniej darł pysk podeksytowany
Migadał niż ona ;) ale w nocy dała nam tak popalić, że już się nie
czepiam Migdała ;) Ale Migdałowi coraz lepiej wychodzi wchodzenie na
małą, więc liczę po cichu, że ją przyblokuje... :roll:

Poza tym nadal antybiotyk i kropelki, ale już wychodzimy na prostą :)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw lut 12, 2009 10:22

Mysza pisze:Anielka od wczoraj ma ruję. Wczoraj głośniej darł pysk podeksytowany
Migadał niż ona ;) ale w nocy dała nam tak popalić, że już się nie
czepiam Migdała ;) Ale Migdałowi coraz lepiej wychodzi wchodzenie na
małą, więc liczę po cichu, że ją przyblokuje... :roll:


ładne metody :roll:
totalna niemoralność :twisted: :twisted: :twisted:

:wink:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw lut 12, 2009 10:25

Uschi pisze:
Mysza pisze:Anielka od wczoraj ma ruję. Wczoraj głośniej darł pysk podeksytowany
Migadał niż ona ;) ale w nocy dała nam tak popalić, że już się nie
czepiam Migdała ;) Ale Migdałowi coraz lepiej wychodzi wchodzenie na
małą, więc liczę po cichu, że ją przyblokuje... :roll:


ładne metody :roll:
totalna niemoralność :twisted: :twisted: :twisted:

:wink:


i jeszcze o tym pisze 8O

:wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw lut 12, 2009 11:55

no ja mu mówię, ze molestuje nieletnią i to ze mu się nadstawia nie jest czynnikiem łagodzącym :lol: ale jak posłuchałam tego miauuuuczenia w nocy..... :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości