Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2009 20:08

Lidka-ale jakie?napisz cos wiecej-mniej wiecej wiek, czy dzikie? czy zdrowe?
mam ciagle telefony o malce

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 23, 2009 20:27

Niestety troche sa posmarkane i dzikawe, oczka raczej w porzadku. Pracuje nad nimi, zeby nie uciekaly. Jest jakby troche lepiej. One sa pewnie z poznej jesieni. Sa male. Teraz im sypie do jedzenia beta glukan, moze pomoze. Ich matka tez dzikuska, nawet przy jedzeniu nie dotkne. Musze to wszystko posterylizowac przed wiosna. Teraz mam napewno conajmniej 3 kotki. Buraski sa miziaste ale nie na tyle zeby wziac i pod ogon zajrzec.

Gdyby te male poszly to moge jakies dziczki wziac.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 25, 2009 8:22

BOENA pisze:W końcu dorwałam się do kompa,dla mnie doba jest bardzo krótka :roll:
Ramzes niestety wrócił z adopcji,nie umiał się odnaleźć w nowym domu a Duzi nie umieli Mu w tym pomóc.

Wszystkie kociaki szpitalne są złapane 8)
Ten ostatni prawie 2 tyg. był sam,złapał kk,jest na antybiotyku,ale Wiecie co jest najdziwniejsze?Otóż ten ostatni kociak jest super miziakiem 8O Chociaż jeden.No Marcyś,pierwszy złapany, jest też fajny.
Wszystkie kociaki to chłopaki,chyba wojna będzie :wink:

Zarąbiasto mam teraz w domu(13 futer),ale myślę,że damy radę.


Bożenko, jesteś niesamowita. JAkbyś potrzebowała pomocy, daj znać, w końcu mieszkam niedaleko :wink:

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 25, 2009 11:44

No to przedstawię Wam moje kociaki szpitalne :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek tutaj jeszcze na wolności,tam mieszkały,tam czekały na pełną miskę.

Obrazek Obrazek Obrazek to jest Marcyś,pierwszy złapany,bryka po całym mieszkaniu,jest radosnym kociakiem,korzysta z kuwety,kocha Ramzesa,z którym jest na zdjęciu.Zdrowy,odrobaczony,zaszczepiony.

Obrazek Obrazek ten to Pako,śliczny kociak,przebywa razem z bratem w klatce,próbuję Go socjalizować,odrobaczony.

Obrazek Obrazek Obrazek ten jest największy z miotu,ma na imię Filip,dzik :evil: ,siedzi w klatce razem z Pako i uczy Go złych nawyków wobec mnie,apetyt ma jak smok,jest odrobaczony.

Obrazek Obrazek ten to Mundi,złapany jako ostatni,od środy na antybiotyku,siedzi w osobnej klatce,kochany z Niego kociak,mruczak i przylepa,uwielbia śmietankę,w której przemycam scanomune :wink:

moony kochana dzięki za chęć pomocy,jedyne co bym pragnęła w tej chwili,to pomniejszenie mojego stada.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie sty 25, 2009 21:37

Boenko-cudne szpitalniaki sa.
takie ,,czesiowate,,
kciuki za ich podoswojenie, echhh, oby sie udało

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2009 9:04

Sliczne kicie:) dobrze ze juz bezpieczne:) Strasznie duzo masz teraz tych futer:/ Czy ktores z tych podrostkow dodac na stronke?

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2009 9:38

Bożenko, sliczne te szpitalniaczki :1luvu:
Daj je szybciutko na allegro i na stronke
teraz jest jeszcze sporo chetnych na maluchy.
Jesli domy beda dobre i doswiadczone zaryzykowałabym chyba wydanie takich troszeczkę dzikawych.
Pojedynczo oswoją sie pewnie duzo szybciej niz w grupie.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 26, 2009 19:16

no to ja o Bączusiu

Bączek jest prze,prze,przecudownym kotem :1luvu:
sama słodycz, zero agresii
nie lubi sieziec w łazience, ooo nie
odpowiednie miejsce dla Baczka to takie miejsce
Bączki spia w łóżkach :wink:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek


jak widac na zdjeciu-Bączek składa sie z głowy i chudzienkiego tułowika teraz :(
Wazy 2,400- z czego mam wrazenie połowe waży łebek koci.

Pokłute łapeczki, krew pobrana :wink:

Testy na FIV-FELW-ujemne :D :D :D
z morfologi wyszły sporo podwyzszone leukocyty
nerki, watroba-oki
ale wysoka jest fosfataza-bedziemy za kilka dni jeszcze raz badać

Bączek jest na antybiotyku, mucosolvanie, scanomune
bo smarka

Kurczaczek spazony, to to,co Bączki lubia najbardziej :wink: -przynajmniej na razie.
sporo zjadł.
Tuczymy i kurujemy chłopaka, potem bedziemy mysleć o szczepieniu na wscieklizne,na razie za wczesnie.

Cahrakter ma obłedny-normalnie Ci sanderku zazdroszcze :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2009 19:54

Bączuś je jak sie cieszę :lol:
i kurczaczka lubi :)
bardzo mi ulżylo
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Pon sty 26, 2009 20:19

no, je :wink: .nie sa to zadawalajace jeszcze ilosci, ale prawie pół 1 piersi zjadł, wiec nie jest zle.
conwalescensa nie chce.
Jutro bedę dalej eksperymentowac z kocimi przysmakami
dzis ide spac-normalnie mam tak dośc ,jak rzadko :P

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2009 20:32 Meldujemy się z Rudim.

Witam
U Rudiego wszystko ok. Już się chyba u nas oswoił. Śpi ze mną w łóżku i świetnie się przytula i mruczy. Zegarek ma wmontowany w tym swoim pięknym rudym łebku. Codzień punkt 6 siedzi w kuchni przy miseczce i delikatnym miałczeniem mnie woła. Nie muszę już zegarka nastawiać. Wcina jedzonko, pije mleczko i inne przysmaki. Jeszcze mu tylko chęć wybiegania na klatkę nie minęła ale jakoś dajemy radę go przechytrzyć.
W piątek o 10 ma kastrację. Już się stresuję by było wszystko ok. Od wczoraj Rudi odkrył nową zabawę chowania się w reklamówce. Niestety pewnie ubolewa ale może się tak bawić tylko jak ja jestem gdzieś blisko bo boję się by się nie zapłątał. Dlatego też zamówiłam mu taki szeleszczący tunel do biegania.
Zawsze biegnie tam gdzie my siedzimy by się wcisnąć między nas.
Obrazek
Obrazek

admika2

 
Posty: 18
Od: Sob lis 15, 2008 19:32
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 26, 2009 21:57

Baczus :love: :love: :love: Moja kochana wychudzona doopeczka :love: Dzieki Mala za wszystko, kurcze nie wiem jak Ci sie bede mogla odwdzieczyc :conf: Podaj mi w koncu ten numer konta :wink: Mam nadzieje ze sie biedaczek szybciutko wykuruje, my juz tak z utesknieniem na niego czekamy :1luvu: Mam tylko nadzieje, ze ta historia z fosfataza i leukocytami to nic powaznego :(
Pamietaj tylko prosze, ze Baczus najpierw musi dostac czipa, nastepnie wystawiony paszport i dopiero wtedy szczepiony na wscieklinze. Happy byla tak uprzejma i mnie doinformowala :wink:

Admika jak to cudownie widziec zadowolonego i sczczesliwego Rudiego :love:

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

Post » Wto sty 27, 2009 11:27

Cudownie widziec szczesliwego Bączusia... taki byl w schronisku przerazony :(:(
Niech rosnie mu brzuszek i boczki - potem pewnie bedzie tylko lepiej :):)
Obrazek

MadzikZoonatura

 
Posty: 90
Od: Nie mar 23, 2008 22:46
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2009 11:36

Sandrek, widziałam Twojego Bączusia przez kilka minut tylko, gdy się ze Zgredzioliną w drzwiach łazienki Małej mijał :lol: Jest śliczny, chociaż chudy jak nieszczęście. A jaki ma głos, dźwięczny i donośny :lol: I jak cudnie wygląda w pościeli!
Zgredziolina też tak śpi, brzunio wywala i pomrukuje we śnie. Szkoda, że nie mam tutaj aparatu.
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Wto sty 27, 2009 12:06

Ja tez sie juz tak bardzo na niego ciesze :D Happy, wiem ze jeszcze nie lecialas ale powiedz mi prosze gdzie kupilas torbe o wymiarach 25,5x40x40. Ja NIGDZIE takiej nie znalazlam :(

sandrek

 
Posty: 293
Od: Pon sty 19, 2009 15:26
Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, teesa i 739 gości