Bezdomniaki z Pelcowizny-APEL str.22-POMOCY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2009 23:58

Marta Chrusciel pisze:Migota a Pani Ewa karmy nie potrzebuje?

W tym momencie ma, ale jak długo to nie wiem. Bo ona takim ludziom jak ci też rozdaje. Obok nikogo nie przejdzie obojętnie. Mnie się wydaje, że bardziej pieniądze by się jej przydały, bo większość kotów karmi nerkami, a to kosztuje. Może bazarek jakiś w niedługim czasie. Ale pewnie wszystko przyjmie z wdzięcznością.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob sty 03, 2009 23:58

Czyli potrzebny TDT dla dwóch kociaków.

Ja czterech na raz nie wezmę, nie pomieszczę :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 04, 2009 0:06

Uschi pisze:Słuchajcie, może to niewiele wniesie, ale może jednak ktoś z lepszym niż nasz zmysłem logistycznym coś wymyśli?

1. Mozemy wziąć 2 kociaki na dt
2. Ja miałam kontakt z pp w ostatnich dniach, niestety, nie bardzo miałam możliwości (i głowę do tego), by zdezynfekować ubranie (moja wina, wiem), więc jest szansa, że jakiś zabłąkany wirusik w domu się plącze
3. Nawet jeśli ktoś je weźmie na TDT, podleczy i zaszczepi, byśmy mogły je potem przejąć - nie może to trwać za długo, bo jak kociaki mają 4-5 m-cy, Mruf szaleje i robią się jatki
4. Nie mamy samochodu, Garncarz niestety odpada

O.

Jana dwa i wy dwa, byłoby super - ale czy to nie za duże ryzyko, nie znam się na tych wirusówkach. Musicie same zdecydować. Kto wie, a może gorsze jest dla nich pozostanie w tym domu. One nie mają teraz więcej niż 6-7 tygodni. Nie zapytałam o datę urodzenia. Gdyby się pogoda jutro ustabilizowała to mogę spróbować odpalić auto, zobaczymy.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sty 04, 2009 2:30

Przeczytałam, rozumiem sytuację.

Jeszcze chwilowo nie mogę na DT przyjmować, choć sporo kotów już wydałam.
Mam teraz jeszcze 8 (a może 9?), los kolejnego jeszcze się nie wyjaśnił,
w tym są dwie kotki nieszczepione jeszcze z względu na stan zdrowia.

Dobrze, że maluszki mają TDT.
Takie chore małe kocięta nie powinny trafić do Boliłapki,
ponieważ w szpitaliku są przetrzymywane dziczki po sterylizacjach i mają zastosowany zimny wychów (konieczny dla nich)

Ale mogę pomóc transportem kotów na sterylizacje do Boliłapki (jeśli jopop się zgodzi na zabiegi), jeżdżę po śniegu, mam tylko czasowe wąskie gardło.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 04, 2009 4:31

hop do gory, Migota wyslalam pw :))

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie sty 04, 2009 11:52

Witamy z rana
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sty 04, 2009 12:37

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie sty 04, 2009 13:48

Migota pisze:Jana dwa i wy dwa, byłoby super - ale czy to nie za duże ryzyko, nie znam się na tych wirusówkach. Musicie same zdecydować. Kto wie, a może gorsze jest dla nich pozostanie w tym domu.


Właśnie dlatego do nas powinny trafić już zaszczepione, bo PP to straszne cholerstwo jest.
Gdyby ktoś mógłby je przetrzymać do szczepienia, byłoby idealnie.
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie sty 04, 2009 14:03

Czyli nadal szukamy DT dla dwóch maluszków.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sty 04, 2009 14:09

jestem.


sterylki na "moje konto" w bolilapce moga byc tylko dajcie znac ile to powiem mackowi.

i niech mi to ktos stresci, plis... o co biega? ile juz ma dt, ile szuka?

po poludniu bede w necie, moge na gg cos pogadac. na razie musze isc.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2009 14:40

Za kilka godzin zabieram dwa kociaki (ponoć rudzielec już krwawi z chorego oka :? ), genowefa nas przewiezie :1luvu:

Dwa czarne kociaki muszą zostać w tym upiornym domu :cry: Nie wiem jak ja to przeżyję, nie wiem jak je tam zostawić. Nie mam ich gdzie upchnąć, nie mam :cry:
Malutka łazienka to jedyna możliwa obecnie izolatka, a i tak w przyszłym tygodniu będzie jazda, bo wymieniają mi rury z wodą i będą rozwalać łazienkę, nie wiem gdzie wtedy wsadzę kociaki :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sty 04, 2009 15:45

Migota pisze:Drugą szylkretkę widać z tyłu i tutaj Obrazek


Czy oni oddadzą szylkretkę lub trikolorkę?
Czy raczej nie ma szansy na to aby jakąś z nich udało się zabrać na stałe z tego domu.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie sty 04, 2009 15:47

Nadzieja7,technik weterynaryjny chce być domkiem tymczasowym.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=86229
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56164
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sty 04, 2009 17:04

iwcia pisze:
Migota pisze:Drugą szylkretkę widać z tyłu i tutaj Obrazek


Czy oni oddadzą szylkretkę lub trikolorkę?
Czy raczej nie ma szansy na to aby jakąś z nich udało się zabrać na stałe z tego domu.

Ja uważam, że nie trzeba ich o to pytać tylko zabierać kotki na sterylki i jak się trafi choćby DT to nie oddawać. Nie zmartwi ich to.
A dziś się dowiedziałam, że jest jeszcze czwarta kotka do sterylki. Wczoraj nam jej nie pokazali. Ciekawe co jeszcze nam się objawi. :twisted:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sty 04, 2009 17:05

1. rozumiem, że szukamy TDT dla 2 chorych kociąt na kwarantannę przed trafieniem do Uschi. Jak wygląda możliwość odebrania stamtąd dorosłych kotek - oni chcą sie ich pozbyć, czy nie?

2. Ewa nie mówiła nic o kotce z 3 kociąt (wiek nieznany) z jakiejś kamienicy w pobliżu? jak wyjeżdżałam, to mogłam jej tylko obiecać miejsce w Boliłapce dla nich, ale nie wiem czy udało jej się kociaki złapać. Ktoś wie?

3. Czy Ewa mówiła o jeszcze jakichś kociakach?

Zaraz do niej zadzwonię, ale chciałabym wiedzieć na czym stoimy tutaj, żeby nie dublować działań.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 82 gości