Mała Kika- ma Domek!

» Wto sty 13, 2009 20:08

Się prosili, się doprosili (chrum chrum). Kolejna dawka fotek:

Wersja lampkowo-komputerowo-świąteczno-noworoczno-urocza:

Kika, jak każdy porządny kot, uwielbia spać na monitorze. Ciepło jej. ^^

Wersja "tu sobie siednę i niech mnie podziwiają":

» Wto sty 13, 2009 20:36

Jessssoooooo :1luvu:

» Wto sty 13, 2009 22:48

Śliczności :1luvu:

RudaCórka pisze:Kika, jak każdy porządny kot, uwielbia spać na monitorze. Ciepło jej.

Moje siadać na monitorze nie mogą, bo mam LCD i się nie mieszczą

» Śro sty 14, 2009 9:30

nanetka pisze:Moje siadać na monitorze nie mogą, bo mam LCD i się nie mieszczą

Sadystka!

A Kika jest przepiękna, na tym ostatnim zdjęciu widać, że jeszcze bawi się w młodego kotunia, który nie siada godnie, tylko takie rozkraczone łapki robi

Aaaaach, jest słodka :1luvu:

Mizia ją wczoraj umyła od łebka po ogonek- Kice najbardziej się podobało mycie brzusia, a mnie najbardziej się podobało jak Miśka ją waliła łapą po głowie, jak mała nie chciała leżeć spokojnie

Niestety nie mogłam tego uwiecznić, bo odbywało się to na moich nogach...

Ikkunaprinsessa po raz kolejny, czyli bierzemy przykład z Mamy:

I dwa śpiącuchy

» Śro sty 14, 2009 11:22

O jej. Mizia tak robiła z moja Kaśką. Czasem młoda była zupełnie po tym mokra. Wygląda na to, że Mizia poważnie traktuje rolę matki nawet w przypadku tak dużego dziecka :wink:

. Ale to kochana kotka.

» Śro sty 14, 2009 14:30

_Elza pisze:
nanetka pisze:Moje siadać na monitorze nie mogą, bo mam LCD i się nie mieszczą

Sadystka!

Ja?

W życiu! Co prawda z monitora korzystać nie mogą, ale mają zapewniony zastępczy sprzęt w postaci laptopa :lol:

Kika i Mizia prześliczne :1luvu:

a Rudy Kawaler boski :love:

» Pt sty 16, 2009 11:52

Kuszka jest fetyszystką :roll:

Bawi się jak normalny kociak- wszystkim, co pod łapę wpadnie; jak coś leży na stole albo na pralce, to należy to przesuwać łapecką aż spadnie (najlepiej z hukiem, czyli pożądane są rzeczy ciężkie

), ale jak tylko w zasięgu jej wzroku pojawi się paczka chusteczek higienicznych, wszystko inne idzie w odstawkę. Nie wiem, co ona w tym widzi, inne rzeczy przecież tez błyszczą i szeleszczą, w dodatku są bardziej poręczne- ale Kika najbardziej kocha latać po domu z paczką chusteczek w paszczy. Uwiecznię jak naładuję baterie do aparatu.
Ponadto, kocha żwirek kuwetowy. Świeży. I to bynajmniej nie w kuwecie... Dlatego otwartą paczkę należy przed nią chować w nieużywanym pokoju, bo pcha się do niej nosem i łapami, najchętniej by ten żwirek nosiła ze sobą w zębach i się w nim tarzała. Jeśli chodzi o kuwetkę, to korzysta jak normalny kot, bez oporów, nowo nasypaną podściółkę od razu podsikuje i tyle. A zapach dobywający się z otwartej torby czegokolwiek, niezależnie od firmy, wprawia ją niemal w ekstazę. Hm :roll:

Rikki wylizywał jej łepek ostatnio

Aaa, ona jest taka słodka! :1luvu:

» Pt sty 16, 2009 16:57

_Elza pisze:Aaa, ona jest taka słodka!

He he

Kto chce kotecka?

» Pon sty 19, 2009 11:51

No, niedługo zaczynamy akcję ogłoszeniową.....

Póki co- parę fotek Kuszki:

Pomaga Mężczyźnie robić sałatkę:

Koty napralkowe:

Rikki wylizywał Kikę, ale potem mu zeszło i zaczął wylizywać siebie :wink:

I maluszek, którego wieźliśmy do Warszawy- "Tymczas na jedną noc", młodziutka przytulasta dziewczynka. Fuczała i warczała na rezydentów, którzy łagodnie i bez złych intencji usiłowali się z nią zaprzyjaźnić

Na moje wyrazy zdziwienia typu "Kotku, oni cię nie skrzywdzą, tylko cię chcą powąchać, głupku!...", Mężczyzna nie odwracając się od komputera mruknął: "Ta, jakby ciebie ktoś wrzucił do obcego mieszkania to myślisz, że dałabyś się obwąchać?". Musiałam przyznać kotu rację :roll:

» Czw sty 22, 2009 12:35

Ech- kota trzeba wysterylizować, a tu coś z oczkami się podziało...
Kika ma od paru dni prawie cały czas zaciągniętą trzecią powiekę, do połowy oka w gorszych momentach, a tylko odrobinę w lepszych. Ale ma, nie wyglądają te oczka normalnie

, chociaż w egzystencji zupełnie jej nie przeszkadzają. Nos ma zimny i mokry, uszy chłodne, dobry apetyt, z żołądkiem żadnych kłopotów, bryka, kica i skacze Rikkiemu po głowie. Tylko te oczka mi się nie podobają i nie wiem, co to jest.

Na pociechę dokumentacja przyjaźni. Jak ja mam ją oddać?