Bromba i Wyścig. Zapalenie płuc. Nicienie płucne - a jednak!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 01, 2008 16:56

hej hej
trzymamy kciuki
mozemy zalozyc klub kotow zapalencow plucnych :(
i kacik dyskusyjny w lecnzicy przy okazji :)

ja mam dac syrop mucosolvan i lakcid. ale dopiero dizs dam rade kupic i podac, wiec od jutra bede dawac.
ostatni mucosolvan dostalam przepis podawac przed 18-19!

moj tygrys tez nerwowy i po wzieciu na rece gdacze i dyszy jeszcze bardziej :/
na szczescie nie ma temp i zywotnosc znacnzie sie poprawila od pierwszych dni.

powodzenia, zostajemy w kontakcie!
mentolowe inhalacje jakos mi nie pasuja do kotow. przeciez to szczypie w oczka?!? :/

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Pon gru 01, 2008 16:59

Olbas nie jest mentolowy :wink: Ale jest silny, dlatego napisałam, żeby dać jedną kroplę na miskę wody, to wystarczy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 02, 2008 9:29

jak sie czuje Bromba??? :oops:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto gru 02, 2008 10:06

Bromba chyba czuje sie lepiej- tlukla wczoraj brata :) Z checia zjadala gerberka z palca gryzac mnie przy tym z lakomstwa :)

Nie podoba sie Brombie oklepywanie. Lezec na termoforze moze, ale bez dotykania :D

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2008 10:09

Bo to trzeba oklepywać pieszczotliwie :twisted: :lol:

Cieszę się, że Bromba lepiej. To znaczy, że leczenie działa, uf. Dobrze, że tak szybko zareagowałaś, Marta :1luvu:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 02, 2008 10:13

to wracaj kotuchu teraz do zdrowia i daj sie oklepywac! ;)

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto gru 02, 2008 11:06

Kciuki za Brombę nieustające :ok: :ok: :ok:

Może by tak już zacząć ogłaszać Wyściga?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto gru 02, 2008 11:08

Jana pisze:
orchidka pisze:ja inhalację robiłam z kotem w środku transporterka. Obok transportera garnek z płynem. Wszystko razem nakryte podwójnie złożonym prześcieradłem. Kot nie narzekał i dodatkowo pomogło mu to:)


No właśnie ja tak inhalacje robię zawsze, ale niestety zdarzają się koty, które dostają zawału i wtedy to mija się z celem, bo kot tak się stresuje :(


Hmmm... to u mnie kotka w trakcie inhalacji zaczęła się zachowywać jak w saunie:) Położyła się wygodnie i pełen relaks... Pokasłała trochę i widać było, że jej ulżyło. No i udało się odkleić zaschnięte glutki, których panienka nie dała sobie usunąć wcześniej :roll:

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Wto gru 02, 2008 13:51

pozytywnie zatem :D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 02, 2008 17:27

Bromba zdecydowanie lepiej, Wyscig jest na unidoxie, ale tak na oko chory nie jest. Niestety troche dzikawy :(

Sadzicie, ze mozna juz oglaszac Wysciga?

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 02, 2008 17:28

Można zacząć z ogłoszeniami. Tylko trzaśnij jakąś fajną fotkę :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto gru 02, 2008 20:28

Marta Chrusciel pisze: Niestety troche dzikawy :(

Jana pisze:Można zacząć z ogłoszeniami.


Mały dziki tygrysek szuka kochającego domku.... ;)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 03, 2008 8:23

potrzebuje pomocy w postaci doswiadczonego wy-adoptowiacza :/
bo jestem przekonana ze nie znajde domku wystarczajaco dobrego i cierpliwego i kochanego zeby pączuś nie mówiąc o tygrysie się w nim odnalazł.
i potrzeubję żeby mnie ktoś przekonał, kopnął i pomógł, bo ja coraz bardziej w te koty "wpadam" a matka przestaje się do mnie odzywać.

a ja nie jestem w stanie oddać ponia :D w byle jakie ręce.
nie mówiąc o maluchu gdaczącym!!! ;( :( :(

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Śro gru 03, 2008 10:38

Jak tam dziabulki?

No i przypominam, że Marta jest tylko TDT.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro gru 03, 2008 13:44

Dziubaki w sumie super :)

Kochana Kasia S poszla z Bromba na antybiotyk, bo ja czekam na gazownikow, ktorzy maja mi laskawie zainstalowac nowy licznik :evil:

Bromba lepiej. Oklepalysmy ja z Kasia rano. Niestety ma biegunke :( Mam nadzieje, ze to po antybiotyku/robalach.

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, kota_brytyjka, louccan, luty-1 i 55 gości