» Sob paź 25, 2008 11:11
Wróciłam od Doc.
Niestety - jest poważnie. Nie wiem od czego zacząć...
Niektórzy z Was pewnie pamiętają, że R. jest `efektem` chowu wsobnego, że miał wszystkie możliwe wady genetyczne wynikające z jego `syjamowatości` [wnętrostwo obustronne, wyrostek na mostku, obniżona poważnie odporność].
Teraz wylazła kolejna - niewydolność krążenia. Zasinienie i suchość śluzówek. Na USG widać niedomykalność zastawek, objawy niewydolności zastoinowej naczyń, kardiomiopatię przerostową. Jest obrzęk płuc. R. ma objawy 10-15% odwodnienia.
W nocy miał 40st gorączki, teraz temperatura ledwie sięgnęła 37,5st.
Bateria leków, płyny podskórnie.
O tym, w jak ciężkim jest stanie najlepiej świadczy to, że bez żadnych protestów dał sobie zrobić wszystko - USG [golenie!], podanie leków dożylnie.
Ona ma dopiero trzy lata...
Jego barat/ojciec odszedł z tego powodu mając cztery lata...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'