Ozdrowiency po pp. 3 Kocie damy czekaja na dom.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 15:59

WARSZAWA - mam prosbe

zglosil sie domek chetny do adopcji kotki
w tej rodzinie nie bylo wczesniej nie bylo kotow
Jelonki, mieszkanie w bloku, 3 pietro

kobieta ma wiele pytan, odnosnie wychowywania, zywienia, zwirek w kuwetach... drapanie przedmiotow - amputacja pazurkow... :roll:

czy ktos moglby sie z nia spotkac i porozmawiac na ten temat?
rozwiac watpliwosci, jej i moje?
sprawdzic ten domek?
bardzo prosze

chcialabym by dom byl sprawdzony przed najblizszym piatkiem, bo w weekend bylaby okazja transportu kotki do nowego domu

dziekuje za pomoc
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lut 02, 2009 22:48

:!:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lut 02, 2009 22:57

Przepraszam, że się wtrącam, ale... amputacja pazurków? 8O przeciez to potworne okaleczenie kota i chyba nielegalny zabieg w ogóle. Rozumiem, że pani może nie wiedziec, ale skąd ma taki pomysł? 8O
Może jednak lepiej nie? Jeżeli ktoś się aż tak martwi o meble to nie powinien miec kota, koty niszczą, zawsze, każdy kot coś zniszy, stłucze, podrapie, obsika. Takie życie, jak ktoś chce miec idealny porzadek to niech kota pluszowego sobie kupi :wink: Wiesz o co mi chodzi - że pedantyczne panie domu i zwierzęta to nie jest dobry pomysł :roll:

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 02, 2009 23:10

Jolu, jeżeli nikt się nie zgłosi do pomocy to spytaj pani czy nie będzie miała nic przeciwko spotkaniu, ja pojadę tam w czwartek popołudniu lub wieczorem...(jak dożyję, moja Lusia ma amputację oka w środę i się denerwuję)
AnielkaG
 

Post » Wto lut 03, 2009 0:01

mirabella, wlasnie dlatego mam watpliwosci i chcialabym by ktos sie z nia spotkal
ta kobieta zgodzila sie na to spotkanie, powiedzialam ze to bedzie ktos kto zna koty i odpowie na kazde pytanie dotyczace np zywienia
a ona spytala, czy bedzie jej probowal cos sprzedac?
ona sie zabezpiecza, nie zna procedur, nas i tego co jej zaproponujemy

o amputacji pazurkow slyszala od znajomej mieszkajacej w stanach, ja jej powiedzialam ze to okaleczenie, ze tepienie tak, ale amputacja nie jest wskazana

mowilam tez o zabezpieczeniu balkonu, okien..
nie byla swiadoma tego ze kot moze wyskoczyc, wypasc...

przez telefon nie da sie poruszyc kazdego tematu
moze to dobry dom, ale zbyt malo wie i stad gafy
a moze okaze sie ze ich to przerosnie?

(swoja droga wybrala kotke z grupy ktora miala wszelkie mozliwe choroby: panleukopenie, kk, grzybice, robaczyce, a w ub tygodniu ta kotka zle upadla i kustykala - bylam z nia u weta by sprawdzil czy sie nie polamala... jesli bede miec najmniejszy cien watpliwosci, kotki nie wydam)

AnielkaG, dziekuje
trzymam kciuki za Lusie (tez to kiedys przezywalam, dwukrotnie :( )
mocne :ok: :ok:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lut 03, 2009 0:06

tak dla przypomnienia, tak bardzo chore byly

Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek

to koteczka z biala krawatka

zdjecia sa z tego watku, post http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3595588#3595588


te kotki musza miec super domy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lut 03, 2009 0:55

jakie biedulki!
Wiem,że szukasz im najlepszych domków i że osoba początkująca może miec nawet i głupie pytania. Mnie tylko zaniepokoiło skąd ona w ogóle wie o amputacji pazurów, ale to nie znaczyprzecież, że będzie złym opiekunem.
Mam nadzieję, że wizyta rozwieje wszelki wątpliwości :ok:

mirabella

 
Posty: 527
Od: Śro lis 26, 2008 13:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 05, 2009 23:24

No i jak? Jedzie kotka do stolicy?
AnielkaG
 

Post » Pt lut 06, 2009 0:20

AnielkaG pisze:No i jak? Jedzie kotka do stolicy?


byla wizyta
domek ok

ale kotka ma zalzawione oczy od wczoraj a dzisiaj juz wiekszym nasileniu
to dom bez doswiadczenia, a te koty wiele przeszly, nie wiem czy to dobry pomysl by ta kotka wlasnie jechala

mam dylemat, bede to gryzla do jutra
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie lut 08, 2009 16:24

no i co dalej?

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Pon lut 09, 2009 15:42

hop do góry!!!

i zapraszam na bazarek dla kotów Joli_K
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4040458#4040458
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Czw lut 26, 2009 0:59

aktualne zdjecia

z 5.02.2009

bialo czarny to kocurek
mala tri i czarna z krawatka - to kotki
do kompletu jest jeszcze mama tri

dzieciaki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i mama

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


mam jeszcze zdjecia z 17.02 - wstawie kolejnym razem
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie mar 01, 2009 15:25

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 02, 2009 0:10

magoska_ pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=89535&highlight=

bazarek

dziekuje

zapraszam wszytskich do licytacji :)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro mar 11, 2009 1:08

zawiozlam kocurka do kastracji, wszystkie trzy panienki w ten sposob zabezpieczylam przed potomstwem

kotek jest juz w domu

a w ubieglym tygodniu kastracje mial czarnulek, ktory ma nowy dom w bielsku, z zabiegu nie byl zadowolony i wrocil wsciekly jak osa, nawet sie pobili z brytyjczykiem, w zwiazku z czym konsultowalam te sytuacje z ich opiekunami, ale na drugi dzien kotki wrocily do przyjazni...
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 114 gości