Gizmo, Onyks i Lyra/ Nowe zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 21:22

Mistelle pisze:Gizek już tydzień po kastracji, ma się świetnie, teraz pytanko - jaką karmę mu podawać? Tylko dla kastratów (jaka dobra?) czy mieszać z ulubionym orjenem?


Polecam Young Male Neutered z Royal Canin.
Nie wiem czy można mieszać.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 22, 2009 21:14

Dzięki, właśnie to wsuwa i to bardzo chętnie:)

Giziasty nadal drapie z pasją szyby i lustra, niestety nie wyrabiam psychicznie już, bo nic nie działa na niego. Zastanawiam się nad kumplem dla niego...:) MOże jak będzie miał towarzystwo to się ustatkuje.

I tu problemy są następujące:
Kot czy kotka?
Małe kociątko czy starszy?
A co będzie jak Gizmo nie zaakceptuje nowego przyjaciela/przyjaciółki?

I problem mieszkaniowy: szukamy nowego mieszkania i nie wiem czy na etapie przejściowym powinnam brać drugiego kota.
Ps. Gdyby ktoś miał do wynajęcia 2 pokojowe nieumebolwane mieszkanie w Warszawie do to proszę niech da znać, bo ja już popadam w czarną rozpacz, wszystko drogie, umeblowane i zbyt daleko od mojej pracy;(
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 22, 2009 21:33

Weź Zmorkę. Ona go wykarmiła. I już tak długo czeka na dom.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro kwi 22, 2009 21:44

Na razie nie mogę decydować, dopóki nie ureguluję sprawy mieszkaniowej nie mam co myśleć nawet o tym. Nie będę robić nikomu nadziei, tym bardziej Zmorce, które tyle czasu czeka na adopcję.
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 11:10

niestety wynajmowanie mieszkania jest sporym problemem gdy ma się zwierzątko, jakiekolwiek a co dopiero dwa :?
ktoś mi coś mówił ostatnio o jakimś 2 pokojowym mieszkaniu jak sobie przypomnę kto to podpytam :)

pod pajączkiem w podpisie mam takiego fajnego kotulca... :mrgreen:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw kwi 23, 2009 11:18

Polecam drugiego kocurka o podobnym charakterze. My do żywiołowego kocura wzięlismy kiedyś spokojną kociczkę i potem musialiśmy mu dobierać trzeciego kumpla bo mordował nieszczęsną Balbinę a ona nie była zadowolona ;)
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 11:20

Otóż to, a lepiej mi póki co będzie jak najpierw wynajmę a potem dokocę;]

Póki co czekają na mnie jeszcze dwa maluchy z Mazur, które poniekąd odratowałam od uśpienia (tzn wybiłam z głowy komuś ten pomysł) i czuje się za nie mocno odpowiedzialna.

Ale na razie ciągły brak lokum;(

Edit: co by nie pisać posta pod postem, dzięki Tomoe, właśnie o ten tym informacji mi chodziło, bo chcę Gizkowi sprawić towarzysza, ale jednocześnie jak mi takie dwa koty z ADHD będą biegać po domu to zwariuję;)
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 23, 2009 11:29

Są koty z rożnymi typami ADHD, Ineczka jest bardzo ruchliwą i żywotną koteczką, ale przy tym jest bardzo posłuszna i nie robi takiej demolki jak Mechaty. Ponieważ maja podobne temperamenty to ciągle się ze sobą bawią. Elvis za to jest ich totalnym przeciwieństwem, leniem patentowanym i z nim nikt się nie chce bawić bo zanim on zareaguje to można skonać z nudów.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw kwi 23, 2009 11:37

:) Giziak jest ruchliwy i szalony, dodatkowo gadatliwy i na mizianie przychodzi tylko w nocy lub nad ranem;)
Jego przypływy drapania szyb i luster ostatnio się nasilają, mocno stara się zwracać na siebie uwagę, a ja po 24 już nie mam sił bawić się z nim myszką na patyku i padam na twarz.

Przemyślałam to i owo i jeśli się uda zapewnić mu kompana, którego zaakceptuje i z którym będzie mógł się wyszaleć, to będzie to zbawienne i dla niego i dla mnie.

Mam małe doświadczenie z młodymi kotami a już z dwoma to sama nie wiem czy sobie poradzę;]
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 30, 2009 10:31

Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw maja 21, 2009 15:39

Dzieki. Nie wiem czemu, ale nic mi na pocztę nie przyszło, ze coś jest nowego w moim wątku i dopiero teraz zajrzałam. Pewnie już po sprawie, ale tak czy inaczej bardzo dziękuje za pamięć:)

Teraz z innej beczki. Mazurskie koty już trochę odchowane, są po pierwszy odrobaczeniu, czekamy na drugie i trzeba będzie im chaty poszukać. Ja zastanawiam się cały czas nad pozostawieniem sobie jednego malucha, ale nie wiem czy wszystko się uda. Kociaki są 3 - jeden już ma dom zaklepany, 2 mają trafić do mnie i mam kombinować im domki.
Jest kotek i kotka. Kotka jest szara prążkowana, kotek jest czarny z białymi włoskami (taki przyprószony- nie wiem jak to inaczej nazwać.

I tu moje pytanka - kiedy kociaki powinnam zabrać do siebie? Z tego co pamiętam teraz mają 8 tygodni. Powinnam poczekać na pierwsze szczepienie czy przed? Nie chce zaszkodzi im ani Gizmowi.
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 25, 2009 21:20

Na prośbę 15piętro, coś niecoś ze zdjęciami.

Kotki pochodzą mazur, mamą jest kotka wolno żyjąca na terenie pewnego ośrodka, tatuś to dziki kocur, który niespodziewanie zwitał na teren ośrodka, zbałamucił kotkę i na dodatek sprał ( w sumie cały czas pierze i jest problem) 2 kota rezydenta.

Kotki niestety mogą zostać na terenie ośrodka (ktoś nawet miał plany uśpienia ich, ale udało się to wyperswadować). jeden z kotków ma już dom (tej jasno szary) zaś czarny kocurek i ciemno szara kotka trafią póki co do mnie. Miały trafić do mnie po znalezieniu większego lokum, ale na razie idzie jak po grudzie, a kotkami trzeba się zaopiekować, więc jest jak jest.

Docelowo chcę żeby u mnie został tylko 1, drugiemu będę szukać domku. Liczę, że się uda.

Są już po 1 odrobaczeniu, jak już wcześniej pisałam, czekają na drugie a potem będziemy szczepić. Boję się też reakcji Gizma. ;(

A tu kilka fotek - jeszcze z bardzo smarkatego okresu kociaków.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 25, 2009 21:37

łojezu jakie cuda :1luvu:
ja chcę małego kotkaaa :crying:

Ty z Warszawy prawda ? :twisted: chyba się wproszę na głaskanie :twisted:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon maja 25, 2009 21:42

Z Warszawy, ale serdecznie na głaski zapraszam. Mam nadzieję, że w rewanżu będę mogła pomiziać Twoje kocie towarzystwo:D
Kociambry już ciut podrosły i może za kilka dni będę mieć ich nowe fotki.

Ogólnie czarny jest najodważniejszy i najbardziej zadziorny, kicia jest nieco bojaźliwa.

Obecnie dumamy jak ich ojca zdybać, co by nie tłukł rezydenta, bo krwawo jest mocno;/
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 27, 2009 21:32

Poniżej lista pytań do forumowych wyjadaczy, będę wdzięczna za rady i sugestie:)

W piątek wieczorek przyjadą do mnie 2 kociaki o których była mowa wyżej. Kociaki są po pierwszym odrobaczeniu.

1. 2 odrobaczenie powinno być w poniedziałek i tu pytanie- lepiej do weta zawieźć czy odrobaczać w domu? I czym tak w ogóle?
2. Gizma odrobaczać razem z kociakami?
3. Kociaki jeszcze nie szczepione, czy będzie jakiś problem jeśli teraz zamieszkają z Gizmem?
4. Czy to prawda, że szczepić je mogę najwcześniej 2 tygodnie po 2 odrobaczeniu?
5. Czy kociaki wpuszczać od razu do domu czy najpierw je od Gizma odseparować? (będzie problem, bo u mnie tylko łazienka jest zamykana (stoi w niej kuweta) a i to nie do końca, po drzwi na dole zamiast kratki mają wycięty otwór i nawet Gizmo przez niego przechodzi.
6. Jak je karmić- najpierw Gizma , potem kociaki? Gizmo ma stale suchy pokarm w miseczce, bo on łakomczuchem nie jest, ale on ma karmę dla kastratów a maluchy będą jeść co innego, jak to rozgraniczyć, żeby każdy jadł swoje?
7. Kociakom podawane było teraz krowie mleko (nie miałam na to wpływu niestety) i nie chcą pić wody - co robić?
8. Jedna kuweta wystarczy czy lepiej 2? (Gizmo jest straszny czyścioch:)
9. Przez weekend będę z kotami, ale potem wrócę do pracy- czy zamykać gdzieś kocięta?

Na 1 post pytań wystarczy, potem pewnie będzie cała masa następnych.

Wybaczcie, że pytam zapewne o oczywiste sprawy, ale nigdy nie miałam 2, a co dopiero 3 kotów na raz.
Najlepszego przyjaciela poznasz po mruczeniu
Grysek Gizmo 2w1

Mistelle

 
Posty: 314
Od: Wto wrz 30, 2008 19:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 77 gości