Chore Serduszka - One też bardzo chcą żyć !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2008 9:00

Po kilku dniach podawania lekarstwa DJek spokojniej oddycha. I w ogole jakby sie uspokoil. Nie zeby sie mniej bawil ;) Daje mi juz spac w nocy, jest mniej agresywny, przedtem tylko by gryzl i drapal, byl nadpobudliwy. Teraz jest fajniuki ;)
Ma jakies paskudztwo na brodzie i uszkach, czarne kropeczki na wloskach i male lyse plamki. Pierwszą mala zauwazylam juz pierwszego dnia, ale wet mowil zeby sie nie przejmowac, a teraz jest ich na pysiu coraz wiecej :( mial wymaz, ale nic nie wyszlo, co moze podobno wskazywac na grzybka. Ale fakt, ze jakis dziwny ten grzybek, tzn te czarne punkciki. Smaruje clotrimazolem.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 15, 2008 9:27

Ja cały czas przesyłam cieple mysli i prosze o przekazanie głasków malcowi. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 15, 2008 9:54

Trzymam kciuki za malca.
Gdybys potrzebowala imaverol to mam rozrobiony 26.07 wiec jeszcze troche dobra, do 26.08.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 18, 2008 22:12

Lidka pisze:Trzymam kciuki za malca.
Gdybys potrzebowala imaverol to mam rozrobiony 26.07 wiec jeszcze troche dobra, do 26.08.


a na co to? smaruje uszi i mordke tym clotrimazolem, nie za czesto, bo od razu zlizuje. do tego wyczesalam mokra szczoteczka do zebow te czarne cos ;) i jest lepiej. w srode i tak do weta. mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych przeciwskazan co do szczepienia. jego serduszkowe klopoty nie sa az tak uciazliwe, chyba nie stanowia zagrozenia zadnego. nie wiem jednak czy najpierw morfologii nie zrobic. wet bedzie wiedzial.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 19, 2008 7:08

Maluch bardzo dzielny, jak mozna się domyślić. :D Trzymamy kciuki za wizytę i samopoczucie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 19, 2008 9:19

ja caly czas mam nadzieje,ze serduszko Djek bedzie miał zdrowe :wink:
tak ma byc i juz
Czary mary, czary mary, czary mary :wink:

a te kropki to mysle ,ze nie grzybek, gdzies na forum był watek o takim trądziku kocim-tylko nie wiem gdzie :roll:

a nie ma DJek pasozytów? pchełek?itd

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sie 19, 2008 11:01

Futerko ma bielusie ;)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 20, 2008 20:39

Melduje, ze DJ zaszczepiony i...... ma pchly!
dzis zauwazylam jedna (Ko_da tylko sie nie smiej!), potem sie okazalo, ze ma wiecej. nie wiem skad :( chyba przywloklam z piwnicy, bo nie mam innego pomyslu. cale moje towarzystwo do odpchlenia. ja tez? ;)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 23, 2008 16:37

Pchły już pewnie poszły... 8)
A jak się ma malutki?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sie 23, 2008 18:12

karee ty bezwzgledni do odpchlenia :lol:

a DJ trzeba bedzie pewnie odnowa odrobaczyć ,pchła to tasiemol :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 23, 2008 19:57

Dzis minely 4 dni od szczepienia i stronholdu. I niestety to najgorszy dzien DJa :( jest strasznie smutny, czasem nieobecny, ma lichy apetyt, ciagle by spal, jest caly goracy i mial dzis dreszcze. wlasciwie nie dreszcze... trzesawke! razem z siostra pojechalysmy do weta, bo obie sie niezle przestaszylysmy :( ale u weta minela i w ogole okazalo sie, ze temperature ma calkiem normalna czyli 38 i costam. Nic go nie interesuje, lezy tylko, nawet jak sie myszka chwilke pobawi to za chwile wyglada na strasznie zmeczonego i obolalego :( strasznie sie martwie :( dzien, dwa po szczepieniu broil jak zawsze, a teraz taki smutas :( troche tez ciezko oddycha, bulgocze, ale kataru nie ma.
zeby sie tylko nie rozchorowal, bo mam przechlapany przyszly tydzien w pracy, czyli od rana do nocy :( nawet nie mam go jak dogladac :cry:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 23, 2008 20:04

jak to?
Djek ma byc zdrowy :( , co to za niespodzianki :(
Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 23, 2008 20:05

DJku co to za dreszcze
nie strasz nas
masz byc zdrowy
rasras
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 24, 2008 7:49

No wlasnie :( w nocy tez byly. pod koldra mienly, ale i tak potem wylazl. chodzi niewiele, bawi sie prawie wcale, do jedzenia trzeba prosic i dac rybke, innego nie tknie. tylko by spal i czasem glno lapie nosem powietrze. jak pojade znow dzis do weta to mi co powie? ze nie ma goraczki i ze nic mu nie jest :cry:

i w ogole to znow ciezko oddycha i sie trzesie
:placz:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 24, 2008 9:50

cos podobnego mialam ze sebkiem
niby juz poszedl na leki i mialo byc dobrze i nagle jakis dol i niewiadomoco
i atak za atakiem
przeszlo po dwoch dniach
teraz juz ataki nie wracaja
nie wiem co to bylo
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 1743 gości