2 koty z cmentarza odeszły 1 pozostal do złapaniaW-wa Wola

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 03, 2008 15:41

ja koncze prace o 17-tej. Tam moge byc najwczesniej po 17.50-18.00 (pracuję na Mokotowie zanim dotre...)

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 15:51

Julka_ pisze:ja koncze prace o 17-tej. Tam moge byc najwczesniej po 17.50-18.00 (pracuję na Mokotowie zanim dotre...)


Rozmawiałam z Satoru, ona też może jutro ok. 18.00 (chyba). Ale potrzeba jeszcze kilku osób!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie sie 03, 2008 15:52

sytuacja jest beznadziejna, same nie damy rady potrzebne sa jeszcze 2 osoby. kto moze poswiecic godzine??

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 16:04

Na 18 mogę dotrzeć.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sie 03, 2008 16:19

potrzebujemy zatem jeszcze jednej dziewczyny...
nie wspomne, ze ktos musi usunac tego zdechlego kociaka z piwnicy...tylko kto?? :cry:

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 16:57

Cześć.

Mogę pomóc łapać. Choć moje doświadczenie dotyczy łapania jednej kotki. Co prawda się udało, ale nie jestem jakimś tam specem.
Prosiłabym o dokładne namiary na tą komendę, ulicę najlepiej. Szukałam na mapie i coś nie mogę się doszukać. Więc albo dupna mapa, albo ja tak szukam. :oops:
No w każdym bądź razie miejsce spotkania poproszę.

Expi

 
Posty: 20
Od: Nie cze 01, 2008 14:56
Lokalizacja: W-wa Grochów

Post » Nie sie 03, 2008 17:03

ul. Wolska przy głównym wejściu na Cmentarz Wolski
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sie 03, 2008 17:04

Będę! 18-ta? Czy wcześniej?

Expi

 
Posty: 20
Od: Nie cze 01, 2008 14:56
Lokalizacja: W-wa Grochów

Post » Nie sie 03, 2008 17:06

mysle, ze 18-ta bedzie ok. kazda z pracy musi jakos tam dotrzec. dla Twojej info powiem, ze cmentarz jest na wolskiej 180 (przed Fortem Wola) mozemy spotkac sie pod glowna brama (zaraz obok jest wlasnie komisariat)

potrzebny bedzie podbierak (najlepiej dwa!) i kontenerki.

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 17:10

Wiem gdzie cmentarz, ale na mapie nie widziałam komisariatu. Dziękuję za dokładne namiary. Podbieraka nie mam. Ale mam dwa transportery, mogę wziąć.

Expi

 
Posty: 20
Od: Nie cze 01, 2008 14:56
Lokalizacja: W-wa Grochów

Post » Nie sie 03, 2008 18:01

Zapisuję się jako rezerwa (mam problemy z kręgosłupem, a na dodatek w ciągu dnia może się okazać, że nie dam rady dojechać :( )
Łapałam już koty na klatkę, a łapanie na podbierak widziałam...
Niestety, nie mam podbieraka ani wolnego transportera :?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sie 03, 2008 18:03

transporterki, ktore mamy wystarcza..moze tylko ktos ma jeszcze podbierak?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 03, 2008 18:04

Uschi, ja łapania w podbierak nie widziałam nawet.
Klatka przy nich się nie sprawdzi.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sie 03, 2008 18:19

Ciekawe w jakim stanie reszta kociakow, ten co jest u mnie w fatalnym stanie, biegunka ze sluzem i zielona, gile w nosie, oczki bezbadziejne.
Jak go poloze tak lezy albo sie przewraca bezwłądnie .
Cienko to widze .
Załoze mu nowy watek tylko oporzadze biedaka , bo zabarwił sie na zielono razem z trocinami takze mam co robic.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie sie 03, 2008 18:56

trudno tak z daleka ocenic. oczy maja chore. to pewnik. jedno praktycznie zamkniete. bardzo kichaja...mama chyba najlepiej.. :?

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 107 gości