Maleńki Bezłapek - już za Tęczowym Mostem...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 25, 2008 9:01

Ufff....dobrze, że ma chłopak taką wolę życia :) będzie dobrze :)
Ale faktycznie pomysł z lewatywą zły nie jest - może to pomoże?
Kciuki nieustające :ok: :ok: :ok:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pt lip 25, 2008 9:07

jak malutki?


jak Marchewka mi się przytkała to dostawała co 2 godz. 2ml. parafiny i zrobilam jej lewatywe z parafinki ,poszło.



mocne:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za malucha.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 25, 2008 9:27

mam nadzieje, że teraz już będzie tylko lepiej.
Robale są wstrętne.
Kciuki za Svena
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt lip 25, 2008 10:10

Został w szpitaliku. Wenflon się przytkał, trzeba robić drugie wejście, żeby mógł dostać kroplówkę.
Potem będę dzwonić, jak się czegoś dowiem to dam znać.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 25, 2008 12:06

Mały jest właśnie podłączony do kroplówki. Reaguje, podnosi główkę ciekawie. Po południu jadę go zobaczyć.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 25, 2008 12:35

Cały czas ciepło myślimy! Musi być dobrze!
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt lip 25, 2008 13:41

Łapię się na tym, że sobie wyobrażam Svena w swoim domu jak jest już duży ;)

Gdyby ciocia Patsy miała czas i była kiedyś w Piasecznie- to my się uśmiechamy nieśmiało w sprawie poduszki elektrycznej. Ale to nie jest takie pilne. Na razie gniazdko z waty i ewent. termofor też dają radę :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 25, 2008 15:24

Ania_EN pisze:Łapię się na tym, że sobie wyobrażam Svena w swoim domu jak jest już duży ;)


to bardzo dobra taktyka jest - my tak robimy zawsze z tymczasami i wychodzi, trzeba mu jeszcze tylko do ucha szeptać o tych wizjach 8)
Kciuki ogromne za małego
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt lip 25, 2008 17:18

Ania dzwoniłą

jest kupa :dance:
malutki jednak nadal bardzo słabiutki, lezy w lecznicy pod kroplówką.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 25, 2008 18:47

przedwczesna radosć z kupy..............


nie udało się :cry: :cry: :cry:

Obrazek

wkurza mnie ten handel z losem.....Przewaga jednak powinna być po naszej stronie, wetów, życia, a w ciągu ostatniego miesiąca była niestety równowaga śmierci z życiem. Teraz znów wygrała śmierć. Kurna, kurna kurna :evil: :evil: Uratowany, zoperowany, radosny i wesoły, nauczył sie brykac na trzech łapkach i kur... po co to? :placz:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 25, 2008 18:57

Też tego nienawidzę :( Nienawidzęnienawidzęnienawidzę
:crying:

On już teraz się przynajmniej nie męczy, a nam tak źle, tak strasznie źle :cry:

Ania_EN, trzymaj się...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lip 25, 2008 18:58

Też dostalam wiadomośc od Ani :cry:
Biedny maluszek,a miało byc juz dobrze....
Żal ogromny :(
Dla maluszka[*]
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lip 25, 2008 19:02

Aniu dzięki, ze się nim zajęłaś, ze walczyłaś


To nigdy nie jest łatwe gdy kociak odchodzi, a jest jeszcze trudniejsze za pierwszym razem, n apoczątku drogi bycia domem tymczasowym. NIe myśle, ze coś źle zrobiłaś lub za mało. Mały miał doskonałą opiekę, czasami pomimo tego się nie udaje.
Mnie raz wpoczekalni u weta zaczął się kociak dusić, była nasza w 1000% zaufana wetka a mała i tak odeszła jej na rękach.




Ciekawa jestem czy w ramach handlu z losem i równowagi uda się uratować kociaka ze stacji benzynowej....
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt lip 25, 2008 19:09

przykro mi bardzo :cry:

w tej sytuacji chyba zrobilabym test z kalu, jesli jeszcze jest taka mozliwosc albo sekcje - ja bym tu nie wykluczyla p... ale ja fiola mam na tym punkcie :oops:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lip 25, 2008 19:27

Aniu, wiem co czujesz gdy walczysz i przegrywasz...

['][']['] dla kiciusia :cry:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Majestic-12 [Bot], misiulka, zuzia115 i 114 gości