Chcę dać im szansę... Kluseczki - Czapcia ze mną śpi! :))

» Śro maja 28, 2008 12:29

dorcia44 pisze:przeczytałam list Lu i się okropnie wzruszyłam jakie ty masz mądre dzieci
tylko ludzie szukają nie wiadomo czego

Dokładnie, one są takie doskonałe, a nikt ich nie chce. Nikt zupełnie.
Lukrecja chyba się zabiera do następnego listu, zawzięła się, skubana.

» Śro maja 28, 2008 12:35

Ooo, to czekamy na list Lu z niecierpliwością

I zawsze z ciekawością też na wieści o Czapeczce - bo to też śliczna dziewczynka jest

» Śro maja 28, 2008 12:47

Wiesz, Czapeczka to się zrobiła taka dystyngowana dama...
Ona ma cudny ogonek, samą końcówkę białą...
Jak ja bym chciała, żeby ktoś się zakochał w niej... Byłaby takim wdzięcznym maleństwem... Ona jest bardzo mała, takie mikro kocię...

» Śro maja 28, 2008 12:58

anita5 pisze:....

...

Na tym zdjęciu widać ten biały koniuszek ogona

I ma taki fajny czarny nosek :love:

I zielone oczy...cudo :love:

» Śro maja 28, 2008 16:27

Sesja niezbyt udana, bo:
- Lucynek non stop się kręci i zrobić mu zdjęcie jest strasznie trudno
- dziewczynki spały lub drzemały

Oto efekty:

Czapeczka w swoim ulubionym, obgryzionym pudełku

Cud Lu w klateczce, bo ona lubi

A to kręcidupka Lucynek

Nawet mu nie umiem zdjęcia ostrego zrobić...

Ale jedno widać - Kluski są śliczne.

» Śro maja 28, 2008 19:56

Dzisiaj byłam śpiąca cały dzień, bo słoneczko grzało ładnie przez okno, to ja sobie spałam na parapetku. Zjadłam też sporo i trochę bawiłam się z Czapeczką i Luckiem, ale Lucek to jest gupi, on jak przychodzi ta durza, to on jej włazi na plecy, i ją całóje, fuj. Ja bym nigdy, pszenigdy nie pocałowała takiej dórzej. Fój. Czapeczka ma fajny katronik, ona f nim śpi i nikogo tam nie wpószcza, nawet mnie. Ja to bym Czapeczkę wpóściła, ale ja nie mam kartonika...
Idę jusz spać. Lukrecja

» Śro maja 28, 2008 22:49

anita5 pisze:Dzisiaj byłam śpiąca cały dzień, bo słoneczko grzało ładnie przez okno, to ja sobie spałam na parapetku. Zjadłam też sporo i trochę bawiłam się z Czapeczką i Luckiem, ale Lucek to jest gupi, on jak przychodzi ta durza, to on jej włazi na plecy, i ją całóje, fuj. Ja bym nigdy, pszenigdy nie pocałowała takiej dórzej. Fój. Czapeczka ma fajny katronik, ona f nim śpi i nikogo tam nie wpószcza, nawet mnie. Ja to bym Czapeczkę wpóściła, ale ja nie mam kartonika...
Idę jusz spać. Lukrecja

Słodkie, kochane koteczki :1luvu: